Nakryłam męża na ...

modlitwie do szatana, w garażu miał naprawiać samochód ale coś za często to robił więc się wybrałam tam i samochód stał przed garażem a on w garażu przy świecach wypowiadał "ave satan ave satan" jestem przerażona (obserwowałam przez dziurkę od klucza) udaje przed nim że jest ok, ale powiedzcie mi jak to potraktować?

:D a czy twój mąż słucha arki szatana? :P

ja nie wiem ale to dziwne nie bylo z jego strony oznak satanizmu żadnych tam orgii, czarnych mszy nawet się na czarno nie ubierał a w tym garażu dojrzałam że mial na bialo twarzy pomalowaną i mówil dziwnym głosem, aż się wystraszylam

niemożliwe, były by wcześniej jakieś oznaki cokolwiek..... przypomnij sobie wszystkie jego gesty, słowa, zachowanie itp :P

nie wspomne już nawet że ruchał czarnego kota :( czy to zdrada????

ah ty podszywaczu ja nie używam wulgaryzmów!

podszywam się sama pod siebie a potem szatan mnie dupe jebie :)

no nic, słuchaj jak zauważysz coś ciekawego w jego zachowaniu to napisz aha, no i póki nie masz pewności czy nie jest czcicielem szatana to nie zachodź z nim w ciąże

lał na kabel ?