Gdzie jest Bóg

???

W niebie

Wszędzie.

na kafeterii

w dupie

Nie ma go:) my jesteśmy

wyjechał w interesach :P buk to ułuda

buk??

Ma ważniejsze sprawy na głowie.:-(

buk

Wg niektórych neurologów - w płatach skroniowych. Generalnie jednak tego typu pytania zawsze kończą się starym dowcipem o piwnicy Maliniaka :)

ni ma Bóga :D :P Ni ma :) Moim zdaniem bóg to stara bajka typu harry Portier :D

oj bugów jest sporo zwłaszcza w najnowszym dziele majcrosoftu viście :-P

ja mogę być nową duzą bugą :d chcecie żebym była bugą :D

jeden Bug na mapie, drugi buk w parku. i wsio

Olać Boga:D

wmawiacie sobie,ze Boga nie ma,zalosni ateisci:) a potem,na lozu smierci,ze strachu,wzywacie jego imie.Jestescie tak zaklamani,ze szkoda slow:o Wspomnicie moje slowa:) Jak ktos Wam zachoruje,spotka Was nieszczescie,wtedy bedziecie szukac pomocy gdzies"wyzej".Jak narazie Wam dobrze,ale do czasu.Wolicie sobie tlumaczyc,ze Boga nie ma,gdy,tak naprawde,umieracie ze strachu,ze mozecie sie mylic i byc kiedys za ten brak wiary ukarani Bog istnieje.Jakas wyzsza sila stworzyla ten dziwaczny swiat.Jestescie pusci,skoro uwazacie inaczej dobranoc prostaki

Co się dziwić ateistom skoro mamy tak "kulturalnych" wierzących.

Ja nie mówię ,że nie ma Boga.Jestem wierząca :-O.Tylko naprawdę czasami mam wrażenie ,że ma ważniejsze sprawy na głowie niż moje problemy.:-(

Niech istnieje :) co mnie on obchodzi jestem chory i samotny a moje zycie nie ma sensu po co mi ten Bóg???

na łożu śmierci :D przecież jestem duzą buga ja nie umre ...ale tak na serio...na łożu śmierci na pewno nie będę wzywac wymyślonej postaci : jak już coś to wezwę lestata :D

Andrzej , też jestem chora.Od 19 lat.:-)

Andrzej , też jestem chora.Od 19 lat.:-)

na co jesteś chora?

W sumie to nic wielkiego.Da się z tym żyć.Cukrzyca.;-)

ja mam pewne problemy z krążeniem choć wygladam na zupełnie zdrowego przykro mi Płatek:(

Na co jesteś chory , to coś powaznego?

Eee tam.Nauczyłam się z tym żyć.Urodziłam zdrowe dziecko.Jestem szczęśliwa.Mimo wszystko.Tobie też życzę tego,żebyś szczęście odnalazł.Nie ma co się załamywać.Wielu ludzi ma gorzej.:-)I to nie jest pocieszanie się.Wierz mi.Dużo już w życiu przeszłam.