Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Bartosz

Relacja z dziewczyną kiedy ona się z kimś rozstała...

Polecane posty

Witajcie liczę na Waszą pomoc dziewczyny, otóż dwa lata temu poznałem pewną dziewczynę akurat jak skończyła pewien związek w jakiś sposób nasza znajomość się zerwała po dwóch latach jakoś dziwnie znowu się odezwałem i okazało się że znowu skończyła swój związek, i tak spotkaliśmy się w sumie drugi raz w życiu, rozmawiało się super patrzyliśmy się sobie w oczy. Zwierzała mi się. Wiem że to rozstanie przeżyła bardzo on ją zostawił od razu poznał inną. Po tym spotkaniu nagle zamilkła tzn. ja jej wysyłałem smsy bardzo w nich ją w sumie adorowałem od tego drugiego spotkania odezwała się może z dwa trzy razy, pisząc m.in. że jest jej bardzo miło że pisze do niej takie piękne smsy, że przeprasza że się nie odzywa ale ma dużo pracy jakieś tam również problemy w domu. W między czasie jak wysyłałem jej te smsy napisałem również że jest kobietą dla której zrobiłbym wiele na prawdę wiele. I to prawda, pisałem również do niej że jeśli czuje że w jakiś sposób się jej narzucam to niech to napisze, ona nic nie odpisała napisała tylko później że właśnie dziękuje za te smsy i że jest jej jak je otrzymuje bardzo miło ale tak jak napisała przeprasza że nie pisze bo ma dużo w tej chwili pracy. I co ja mam robić w tym momencie? Czuję się jakbym pisał nie otrzymując żadnej odpowiedzi? Taki dialog w jedną stronę. Nie wiem już sam co mam robić czy zadzwonić, najdziwniejsze jest to że pisze właśnie że jest jej bardzo miło kiedy otrzymuje te smsy i że przeprasza że teraz nie pisze... A jednocześnie kiedy pytam się czy się narzucam nie daje żadnej odpowiedzi, żadnej. Co robić? Przestać pisać, czekać, jeśli przestanę to może pomyśleć że dałem sobie spokój a kobiety w sumie lubią jak ktoś się o nie stara...Doradźcie kobiety, znacie zakaramki kobiecej psychiki. Aaa dodam że ona ma 25,5 roku, ja właśnie skończyłem 28.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mowie przestan
przestan do niej pisac. nic z tego nie wyjdzie. jakby chciala to by sie odezwala a nie tlumaczyla sie brakiem czasu. uwierz mi. jak bedzesz ja zasypywal esemesami to mozesz stracic wiele w jej oczach jezeli jej na Tobie nie zalezy w podobny sposob. a narzucanie sie to najgorsza droga. daj jej szanse zeby napisala do ciebie pierwsza. zreszta z wami facetami jest tak samo, mowicie co innego, myslicie co innego..ty napewno bys nie chcial zeby jakas dziewczyna, na ktorej ci nie zalezy, caly czas do ciebie pisala esemesy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×