ZAKOCHALAM SIE!!!!!!!!

wszytkim samotnym zycze tego samego,no chyba,ze ktos jest zatwardzialym singlem i nie chce;-)ja trafilam na moja polowke po 5 latach,ale nie szukalam,czekalam sobie,zylam swoim zyciem i prosze,nagle sie spotkalismy:D

skad go wytrzasnęłaś

Ja tez sie zakochalem 2 lata temu - i zeby bylo jeszcze smieszniej - bez wzajemnosci w tzw. przyjaciolce :)

poznalismy sie przez wpolnego znajomego,ale wszystko jest tak pieknie,ze az sie boje,ze ta banka mydlana peknie,ale z drugiej strony dlaczego nie mialoby mi sie przytrafic cos dobrego? a przyjaciolka wie??

Gratulacje

ktory to twoj facet?

Ale wiedz, że DYSTANS to podstawa wszystkiego. Trudno jest o tym mówić w czasie ekspansji uczuć, ale warto się nad tym zastanowić choćby na chwile :). No i oczywiście powodzenia!

ja sie zakochalam 5 lat temu, do tej pory jestesmy razem, milosc sama do nas przyszla :D nie wyobrazam sobie zycia bez niego .

pstryki-dzieki dla ciebie no wlasnie,dystans,to jest chyba to czego mi na razie brakuje,pracuje nad tym;-)dawno nie mialam kogos w kim mialabym oparcie,dzieki niemu wiem,ze 'jakos to bedzie' i wreszcie zycie zacznie sie ukladac:-) jednego teraz jestem pewna,na kazdego przyjdzie czas,nie ma co poganiac milosci..to taka moja mala mysl! a wy dziewczyny?jestescie samotne?w zwiazkach?po przejsciach?

A ja bez poganiania to bym była wciąż sama, jak do wieku prawie 30 lat. Ale wreszcie zaczęłam świadomie sama ogladać się za mężczyznami (choć oczywiście że przede wszystkim zajmowałam się sobą i swoimi pasjami) i zaczepiłam takiego fajnego... Jesteśmy razem już parę lat i właśnie chyba po raz czwarty czy piąty ponownie się w nim zakochałam. :D

Gratuluje , miłosć to piękna sprawa.

ja tez poganialam do pewnego czasu,ale wiecznie trafialam na jakichs przegrancow zyciowych,wiecznie nieszczesliwych,nadasanych szukajacych dziury w calym,wreszcie powiedzialam dosc,nie szukam,nie minelo pol roku i tadaaa! jeszcze jedna rzecz mnie martwi:O moj temperament!jak mam nad tym zapanowac?wsciekam sie o byle co,chociaz dobrze wiem,ze czesto jest to bardzo glupi powoed:O

..sie tylko dla niego, jak kocha to cala!

gratuluje, ale mimo wszystko jakos nie wierze, ze i mnie to spotka

Zakochałam się w mężczyźnie z którym kiedyś spędziłam noc, a potem czasem spotykaliśmy się na wspólnych imprezach i okazało się, ze zajebiście nam się rozmawia... ale on o tym nie wie... że tęsknię, że chyba kocham, choć nie znam...

zazdroszcze... Ja nie potrafie sie zakochac... jestem z kims ale nie umiem go pokochac :(

ola cat you

ola cat

ola cat

No to gratuluję :)

Też gratuluję A tu coś dla Ciebie, do posłuchania ;) --> http://pl.youtube.com/watch?v=RxUpTYyHlcw

fajnie, że wam fajnie :) ja tez chcę...

ja tez chce!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ok, ok ale desperatka nie jestem

A mnie to chyba miłość nie jest pisana:( jakoś tak mi się nie układa w życiu, no i nie mam łatwego charakteru:( ale wszystkim zakochanym gratuluję, zwłaszcza tym "majowym", bo nie ma to jak zakochać się w maju....

a czemu, nie ma to jak zakochac sie w maju? jeju ja tez bym chciala sie zakocha,c tak mocno, latac ze szczescia i, zeby on latal ze mna, zebysmy yli nienasyceni soba, i zeby to trwalo, bylo szczere..

Boze, jesli istniejesz, chron mnie od tego stanu.

He he, dziwię się, że Szukający jeszcze się nie wypowiedział - wszak pojawiło się odniesienie do jego osoby.:P Niemniej, gratuluję i życzę szczęścia.

zazdroszcze jak cholera...nigdy ie mialam tak naprawde nikogo, nikt mnie nie przytula, to koszmarne sie robi :(