Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdenerwowana**

zęby w ścianę

Polecane posty

Gość zdenerwowana**

No i jak się tu nie wkurzyć? Jestem na zastępstwie w gimnazjum.Czekałam na pieniążki 3ciego i nic.Mówię poczekam jeszcze troszkę.Dziś poszłam zapytać czemu nie weszła mi pensja.A kadrowa" ojej,chyba o Pani zapomnieliśmy".Pytam i kiedy dostanę wypłatę(marne grosze,bo to tylko pół etatu,ale przecież dla mnie jakże istotne),a ona mi na to"dostanie pani w kwietniu,dobrze"? I takim cudem zostałam bez wypłaty:( Zaznaczę,że pracuję tam od końca stycznia,a pieniędzy jeszcze na oczy nie widziałam.To szkoła państwowa.Takie sprawy powinny być uregulowane.Chyba sobie robią jaja.Za co ja mam zapłacić czynsz. Nie chce robić afery,bo jestem tam nowa.Wewnątrz się we mnie gotuje jednak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocia łapka
no to powiedz , że NIE dobrze i że jak to takie mało istotne, czy teraz , czy w kwietniu, to niech ci pożyczy te kasę, a ty jej oiddasz, jak ci wpłynie niech sie pogłowi teraz, co zrobić, jak taka z niej ciemięga, za to bierze pieniądze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie no ewidentnie księgowa
przesrała sprawe i to jest niedopuszczalne !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! idz do niej jutro i powiedz,że chcesz wypłate ! ciekawe jak to wygląda na twojej liscie płac ,która MUSI byc podpisana co miesiąc ...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezy gdzie ty pracujesz
wiesz o tym,ze zakład pracy jak spóżnia sie z wypłatą to powinien zapłacic odsetki ...!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anglistka28
a powiedzieć dyrektorce,że księgowa tak mnie załatwiła czy nie ? właśnie,księgowa powiedziała,że babka od płac jest na chorobowym i to ona mnie przeoczyła.Zero jakiegokolwiek zainteresowania.Lekceważąco do tego podeszły.Przecież do kwietnia daleko.Jutro powiem,że nie czekam do kwietnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idź do księgowej powiedź że chcesz żeby przelała Ci Twoją wypłatę..bo to Ci się należy w terminie..jak nie będzie chciała zgłoś do dyrekcji..nie widzę innego wyjścia..nie ważne czy mało czy dużo jej obowiązkiem jest przelać w terminie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czego ty biosz sie ksiegowej
To jej psi obowiazek ...! Powiedziała to tak lekceważąco aby zatuszowac swoje gapiostwo ...szok jak tak można !!!!!!!!! nie tak nie moze byc ! idz i jutro powiedz ,że czekasz na kase i guzik cie obchodzi -kazdy pracownik ma prawo domagac sie wynagrodzenia ! i nie przejmuj sie jak zacznie ci jeczec ,ze ona bedzie musiala to ze swoich wyłożyc ...:O nie twój interes ... z punktu widzenia kodeksu pracy ...takie cos to zwyczajne przestepstwo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viola_2
do PIPu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anglistka28
Chyba rzeczywiście tak tego nie zostawię.Czekałam na pieniądze jak na zbawienie,a tu nic.Wydawało mi się,że gdzie jak gdzie,ale w budżetówce wszystko jest na czas.Przynajmniej w szkole,w której wcześniej pracowałam,było.Tutaj,jak widać,nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie daj sie nabrać! Jestem w identycznej sytuacji i stwierdzam, że w polskiej szkole, jak sie nie upomnisz, to nie dostaniesz! Idź do dyrektorki, niczego sie nie bój. Mnie z kolei od września nie mogli wydac pracowniczej książeczki zdrowia, chociaż latałam i prosiłam i dyra tęż latała, to dyrce bezczelnie powiedzieli: A co tej pani tak zależy? Chora jest? Chora nie byłam, ale chciałam iść do specjalisty i wogóle nie powinnam sie tłumaczyć, bo mają zasrany obowiązek mi wydać!!! Tydzień temu sie rozchorowałam, zadzwoniłam i spierdilołam, książeczka była na drugi dzień i jeszcze z przeprosinami. Upominanj się, bo Cie wyrolują! Przecież one muszą miesiąc zamknąć i Twoje pieniądze muszą mieć gdziec wpisane w księgowości, żeby im sie zgadzało wszystko. Nie znam sie na tym, ale tek chyba powonno być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viola_2
nie daj sie wrobic, to CI sie nalezy . nie dosc ze marne pieniadze to laske robia. nie jestes wolontariuszem i miej tego swiadomosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anglistka28
Naprawdę lubię tę pracę,ale przecież nie mogę "robić" za darmo.Ciekawe jakby zareagowały te panie w księgowości,gdyby to im pensja nie wpłyneła.Jutro ode mnie usłysza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiegowa musi
zrobic korekte, zakichany jej obowiazek!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak o tym myślę, to też sie wkurzam! U mnie to była tylko książeczka, ale u Ciebie pensja!!! To co ta baba sobie wyobraża!!! Cierpłą posadke ma, to jej sie wydaje, że inni żyja powietrzem!!! Ty kobieto nie powinnas mieć żadnych wątpliwości tylko od z miejsca babkę przycisną i wogóle co to ma być!!!Dio dyrki idż, innych babek sie popytaj jak to jest z tymi pensjami, bo Ci jeszce nie wypłacą!!! W zeszłym roku byłam na stażu i zanim załatwili wszystkie fromalności, to przepracowałam miesiąć za darmo!!! Nikt mi nie zapłacił, a dyro sie tylko głupio śmiał. Ale, że zastępowałam babkę w naprawde trudnej sytuacji i wpsaniałą nauczycirlkę, którą bardzo podziwiam, to zrobiłam to dla niej, bo wiele sie od niej nauczyłam potem. Ona też sie upominała o mnie i nic.Widzisz, w papierach były moje podpisy w dziennikach, a PENSJI NIE BYŁO!!! Nie daj sie rolować! Może to faktycznie pomyłka, ale niech ją naprawią natychmiast!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anglistka28
Popytałam innych anglistek i pensja jest zawsze na czas.Trochę jestem zła na siebie,że powiedziałam księgowej,że zgadzam się na rozliczenie w kwietniu.Chyba nie pomyślałam i bylam tak zaskoczona,ze palnelam,od tak.Zobaczymy co powiedzą. Dziękuję za rady i pozdrawiam koleżanki po fachu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skandal jak nic ...
wiesz pracowalam w wielu miejscach ale od poczatku tepiłam takie sprawy a zwłaszcza jak ktos kreci i tuszuje swoje lenistwo albo nie kompetencje ...wszedzie juz mnie znali,ze lepiej ze mną nie zadzierac :P ...nie boje sie urzedników i wszedzie potrafie wyegzekwować to co mi sie nalezy ,nie cierpie takiej spychologii księgowa zawiniła i jutro powiedz jej krótko KASA NA KONTO !!a jesli tej pani za ciezko w pracy to może w kolorowej kamizelce na powietrzu popracować a jej miejsce zajmie ktoś kto zna sie na swojej robocie :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lgeiou......
Ty nie czekaj co powiedza, bo to jest naruszenie praw pracownika.Oni maja obowiazek Ci placic w terminie i nie robia laski. Niewazne, ze powiedzialas, ze poczekasz do kwietnia-idz tam i sie upomnij. Dlaczego masz robic z siebie dziada i pozyczac pieniadze, skoro oni maja obowiazek Ci zaplacic te pieniadze juz teraz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz jej wprost, że nigdy z czyms podobnym sie nie spotkałaś i byłaś tak zaskoczona, że nie myślałaś sensownie. Dopiero po wyjściu zastanowiłaś się, żew przcież bez pensji nie dasz rady i wogóle. I nie tłuamacz się! Niech sobie myśli co chce! Każdy przyzna Ci rację, jej zwierzchnik też! Powodzenia!:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×