Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość erazmuska z francji

ERAZMUS = ZDRADA

Polecane posty

Gość erazmuska z francji

czy byliscie na erazmusie i zdradziliscie swojego partnera? ja jestem teraz i widze co sie dzieje... ludzie nisza wieloletnie zwiazki przez jednonocne przygody lub podwojne zycie ( w dwoch zwiazkach jednosczenie) ja jestem juz rok i pokus bylo wiele, ale nie wyobrazam sobie, choc pocalowac innego chlopaka... to okrpone co tu sie dzieje.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erazm z rotterdamu
bylem w hiszpanii, co tamsie dzialoo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tak cos wam powiem
jak nie jestescie pewni partnera to nie puszczajcie na erazmusa ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnie.
ja bylam w niemczech, zdarzaly sie osoby bardzo brdzo kontaktowe. szczegoolnie wlosi i hiszpanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wyjechalam na studia za granice. Bylam wierna jak pies mimo, ze cuda niewidy sie dzialy. I to wlasnie ten dupek (czyt. eks) zdradzil mnie z pierwsza lepsza w Polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erazmuska z francji
no to kiepsko trafilas :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nać
co to za erazmus cholera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erazmuska z francji
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erazmuska z francji
to wyjazd na stypendium zagraniczne sponsorowane w duzej czesci przez uniwersytet. Twoim zadaniem jest nauka na zagranicznej uczelni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nagusska
Jak ktos moze byc pewny partnera, skoro sam partner nie jest pewny siebie? Co innego mowic o wiernosci przed wyjazdem ,a byc juz na miejscu i byc poddawany pokusom. Bylam na erasmusie i chyba zaden facet nie dochowal wiernosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erazmuska z francji
eh, moj byl na erazmusie i bylam o niego spokojna tak jak jestem o siebie. wiem ze nie amm sie o co martwic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nagusska
naiwna jestes i to baaardzo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erazmuska z francji
buaahaha, to Ty jestes naiwna. jak nie masz wiernego chlopaka to twoj problem. ja jestem swojego pewna, nie znasz go weic nie oceniaj, prosze CIe uprzejmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nać
nagusska - nie znasz jej faceta, wiec nie oceniaj. wkurzaja mnie pindy, co jak ich men zdradza, to juz wszyscy sa bee i wogole :classic_cool: opanuj sie. nie wszyscy faceci to bydło :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erazmuska z francji
nac dzieki za poparcie prawie identycznymi slowami ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nagusska
Ja nie mialam w tamtym czasie faceta, takze nie mialam takiego problemu, ale wiem, co sie dzialo...Facet jest tylko czlowiekiem i nie zawsze mysli tylko glowa, nawet jak tego bardzo chce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nagusska
Nie moge powiedziec na 100%, ze facet cie zdradzil, to oczywiste, ale ty tez tego nie mozesz powiedziec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erazmuska z francji
ok, ale nie kazdy taki jest. widze co sie dzieje, ale znam tez ludzi, ktorzy sa odporni. a poza tym moj nie mieszkal w akademiku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nagusska
nie ma co dyskutowac, prawde zna tylko twoj facet;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erazmuska z francji
moge bo go znam i moge bo z nim codzien rozmawialam. i moge bo mnie kocha nad zycie i dlatego nie zostal tam rok. chcial do mnie wracac szybciutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erazmuska z francji
eh, i ja :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nać
erazmuska - spoko :D czasem ktoś musi stanąc w obronie normalnej reszty facetów , w szczególności, gdy jest się szczęsliwą "posiadaCZKą" takiego skarbka. Ja mojemu wierzę w 100% bo już mi nieraz udowodnił, że nie myśli dolną główką tylko tą odpowiednią, a Ty nagusska nie wiedzac, jaki jest JEJ facet nie oceniaj, bo to zapewne wywołało w niej negatywne odczucia :) pochamuj się czasem z takimi komentarzami ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erazmuska z francji
uff, wiedzialam ze faceci nie moga byc az tacy zli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nać
:D dobranoc Wam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erazmuska z francji
wy spokojnie spac, a erazmusi sie bawia ;p ale ja tez juz sie klade. dobranoc:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro rozłąka i liczne okazje, jak się tu ktoś wyraził, niszczą związki, to nie tak wiele te związki były warte, jeśli tak łatwo dały się zniszczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie tylko rozlaka i liczne okazje.... ja studiowalam za granica ale jako zwykla studentka (robilam caly dyplom) i wszystko bylo ok, normalnie i tak samo z innymi ludzmi, ale widzialam wielu erasmusow i wiecie co.... to jest po prostu jakis obled - ludzie wyrywaja sie ze swojego uniwersytetu, wyjezdzaja na pol roku za granice i juz mysla ze zlapali pana Boga za nogi.... seks i alkohol na okraglo - to jest kultura erasmusa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sardynka6
te zwiazki nie byly wiele warte, tak samo jak osoby ktore wykorzystuja okazje zeby dobrze sie bawic za granica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"te zwiazki nie byly wiele warte, tak samo jak osoby ktore wykorzystuja okazje zeby dobrze sie bawic za granica" No właśnie, związki tworzą ludzie, skoro nie byli wiele warci, takie były ich związki. Inna rzecz, że ja po prostu nie wierzę, że ogół ludzi jest zdolny do monogamicznego związku przez znaczacy okres w zyciu. Monogamia do grobowej deski to koncept społecznie korzystny ale psychologicznie nierealny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie na uczelni tak samo było - ci którzy wyjechali niszczyli swoje wieloletnie związki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×