Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czerwonaherbata

12.03.08 przełomem mojego zycia....zaczynam walke z kilogramami

Polecane posty

oczyszczona no to gratuluje:) ja jutro musze kupic sobie ze 2-3 te soczk jednodniowe z marwitt- marchwiowy- pyszny:) i zamiast przekaski idealny:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) ja juz pobiegalam i zjadlam sniadanko:) ja dokladnie mam wazenie za 15 dni.. mam nadzieje, ze bedzie 72.. strasznie mi na tym zalezy..:) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kasiulka20 ja dziś ruchu zero, tyle co byłam na spacerze z psem , dłuższym, + 3 krótkie. Dzisiejsze jedzenie pożarte- dwie pieczarki, kefir, kawa, herbata zwykła, jogurt z otrębami i brrrr 6 kromek suchego chlebka Chaber, żytni. Na obiad gotuję brokuły z koperkiem, do tego pomidor może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki jeśli pozwolicie to do Was dołączę.... walkę z kilogramami zaczęłam 2 tygodnie temu ale jakoś nie szło mi za dobrze słabości jestnak zwyciężały...:( co prawda schudłam 2 kilo ale już 1 kg nadrobiłam więc zaczynam od początku od dzisiaj biorę się za to ostro....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć!u mnie ruch narazie ogranicza się do codziennych spacerów z dzieckiem min.1,5 g i jak się uda to chociaż co 2 dzień aerobic.i to też daje efekty.W takim gonie napewno uda nam się osiągnąc cel.pozdrawiam wszystkie odchudzaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po brokułach wypiłam drugą dziś kawę ( ciekawe jak na dietę wpływają 2 łyżeczki cukru trzcinowego dziennie ) i soczek jabłkowy Marwitu. Ruchu nadal zero- tata cału dzień w domu, nie będe przy nim skakać;) jeśli chodzi o sport to zaczynam na całego we wtorek. Okres się zbliża i mam totalną huśtawkę nastrojów. Dziś juz 15 razy prawie zrezygnowałam z diety. Ale sie trzymam. Dziś zjem jeszcze activie z płatkami. Ogólnie życie jest do d**py ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja od 18stej nic, ale wypilam jeszcze kawe i w 15 minut ...wyżułam całe opakowanie orbit white fruit, jakos tak sie dossalam że koniec. To i tak dobrze, bo stałam chwilę przed regałem z batonami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kochane:) ja wczoraj mialam gorszy dzien:) a dzisiaj czeka mnie tylko paczka krazkow ryzowych i 2 soczki marchwiowe z marwita- te jednodniowe i to wszystko:) oprocz tego bieganie 30 minut, ale pozniej pobiegam..:) strasznie mnie juz kolana bola.. no i dzisiaj 5 dzien a6w:D buzka! mam nadzieje, ze takie jednodniowe przejscie kalorii nie wplynie znacznie na moja wage..:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze że z wczorajszym kryzysem nie jestem sama bo ja dokończylam na noc paczke chlebkow zytnich Chaber iiii .... jeszcze o 12 w nocy zjadlam activie z siemieniem lnianym- poza tym wypilam zatrwazajace ilosci herbaty z cukrem trzcinowym :( byla w domu pizza, podchodzilam do niej 100 razy ale nie tknelam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ! Przez ostatnie dwa dni trzymałam się całkiem nieźle. Jadłam tylko wtedy kiedy na prawdę czułam głód i to małe ilości , ale wiem że dopomógł mi w tym po prostu brak czasu.Dziś do tej pory też zjadłam znikome ilości i przy tym ciężko pracowałam, ale teraz już mogę odpoczą a głodna jestem tak wściekle że nie wiem czy dam radę. Pocieszające jest to, że udało mi się trochę zmniejszyc celulit, a wszystko za sprawą serum na brzuch i pośladki. wysmarowałam się zawinęłam w folie i po godz. jakby mnie ktoś wygładził, do tej pory jestem w szoku.Pozdrawiam towarzyszki niedoli pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze.. od tego tygodnia zabieram sie znowu porzadnie za siebie.. dobrze, ze chcoiaz mam motywacje na kontynuacje a6w.. tego na pewno nie odpuszcze.. a biegac bede chyba tak 3-4 razy w tyg bo kolana mi wysiada..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to co dzisiaj pochlonelam: - 5 chlebkow wasa- jedna z chuda szynka konserwowa (okolo 150 kcal) - jogurt dietetyczny ( 200kcal) - ryz z warzywami ( 500kcal) -cini minis (100 kcal) - 2 bułki fińskie ( 100kcal) - 400g jogurtu 0% tl. - (300kcal) sumujac okolo 1350 kcal.. cos strasznego.. :( aa i jeszcze jakies 6 krazkow ryzowych czyli plus okolo 200kcal. czyli ponad 1500kcal okolo.. swietnie.. kasia na diecie..:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz wstapila we mnie nowa motywacja i od jutra startuje znow i zapisuje wszystko do 1000kcal potem juz tylko woda..:) dzien 5 weidera zaliczony:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laski ja od jura jade na jogurtach, maslankach, kefirac i krazkach ryzowych.. czasem zrobie sobie jakies warzywko.. aha i woda lub soczki jednodniowe z marwita i tym sie bede zyciwc przez najblizsze 2 miesiace i zobacze pieprzone 67 kg.. nie ma na co czekac, buzka:* nie martwcie sie juz tak zrzucilam 18 kg.. wiec jeszcze 7 do kolekcji:) lece spac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten topik dotyczy też mnie - zaczęłam 12.03.08 dietę - mam już 5 kg za sobą!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzymam sie dzielnie, zapisuje wszystko co zjadlam.. tylko serki wiejskie light, krazki ryzowe, jogurty bez tluszczu i soki marchwiowe pije.. wieczorem podam ile kcal.. wszystko dokladnie zapisuje i zliczam dokladnie kalorie.. niestety dzis juz nie pobiegam, bo zimno strasznie.. ale weider dzien 6 czeka wiec buzka i 3majcie sie cieplo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok, ja juz na dzisiaj skonczylam jesc.. bilans- zmiescilam sie do 800kcal:) buzka, odezwe sie po meczu czyli kolo 21:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie tak sobie ;) Miałam w weekend imprezę urodzinową w rodzinie i kawałek tortu zjeść trzeba było. Lilli, jak Ty to dziewczyno zrobiłaś?????????? 5 kg w 5 dni?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kochane:) dzisiaj pogoda powiedzmy srednia wec ide pobiegac, bo juz mnie nosi w domu.. blehhh nie cierpie byc przed @ bo czuje sie taka potwornie pelna i gruba w brzuchu..:( okropnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×