Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasia3004

TABL.ANTYKONCEPCYJNE A NERWOWOŚĆ

Polecane posty

Gość kasia3004

Witam! Otóż borykam się z takim problemem. Biorę tabletki antykoncepcyjne od 7 lat! Jestem strasznie nerwowa. Testowałam większość i każde w sumie coś miały. A to zwiększone upławy, a to złe samopoczucie. Ale co najważniejsze, zauważyłam iż bardzo się zmieniałam odkąd biorę tabletki. Jestem jednym wielkim kłębkiem nerwów.Czuję że mogłabym eksplodować. Po drugie nie mam ochoty na seks-w ogóle!Zastanawim się czy te tabletki tak na mnie nie działają. Ostatnio brałam Harmonet. Teraz jestem w trakcie brania Marvelonui i czekam na jakieś zmiany. W sumie chciałabym przestać truć się juz tym. Myślę że 7 lat to dużo. Ale boję się kolejnej ciąży. Nie chcę mieć drugiego dziecka. Pomóżcie!Czy któraś z was ma może taki sam problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu, czytajac to co piszesz mam wrażenie że opisujesz mnie! Ja brałam Cilest 9 lat, na poczatku nie widziałam żadnych zmian ale po latach stały się bardziej widoczne. Byłam ciągle poddenerwowana, miałam jakieś dziwne lęki i byłam jakaś osowiała, bez energii i do tego te upławy. O seksie nawet nie wspomnę bo też za bardzo ochoty nie miałam i nie dawało mi to przyjemności. Dwa miesiące temu odstawiłam i wróciłam do życia, nawet znajomi zauważyli że się zmieniłam i znów tryskam energią. Ja jestem jeszcze przed ciążą ale gdy znów pomyślę kiedyś o antykoncepcji to już raczej po tabletki nie siegne, przemyśl i życzę powodzenia!pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz mi po co faszeujesz
się tym gównem skoro jak piszesz ZUPEŁNIE nie masz ochoty na seks?:O ja, gdy zorientowałam się, że przez tabsy odeszła mi ochota na seks od razu jej odstawiłam, bo po co mam płacić za antykoncepcję, która tak naprawdę nazywa się WSTRZEMIĘŹLIWOŚĆ, a za to przecież nie muszę płacić 20 czy 30zł miesięcznie i jeszcze truć się rzuć w cholerę to świństwo ja rzuciałam, lae powrót do tzw. normalnego stanu w kwestii seksu trwał u mnie niestety kilka lat pomimo, że tabsy brałam dosłownie 13 miesięcy:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmęczonajola
Dziewczyny przeraziłyście mnie okropnie.Ja nigdy nie stosowałam pigułek i właśnie miałam się na nie zdecydować,tym bardziej że mam torbiel i lekarz mi kazał brać.Zawsze bazowałam na obserwacji mojego cyklu i właściwie jestem już tak bardzo zmęczona że szok.Ciągle dni płodne,jak nie płodne to ja lub mój mąż jesteśmy zmęczeni albo jeszcze coś.Jak nam się chce to znowu niewolno.Mam dzieci i o więcej raczej nie zabiegam.I tak sobie myślałam jak dobrze mają dziewczyny z hormonami! A tu widać że niekoniecznie zresztą wiele złego słyszałam o antykoncepcji hormonalnej i teraz zgłuoiałam.Szczególnie jeśli chodzi o tą moją torbiel.Pozdrawiam i co wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia3004
Do Zmęczonej Joli-Podziwiam ćię ze wybrałaś taka metodę-obserwacja. Ja ją stosowałam przed ciążą.Teraz jak mam już dziecko nie zdecydowałabym sie napewno. Duże ryzyko. Powiem Ci że nie na wszystkie kobiety tak działaja tabletki Dla mnie niestety one nie są. Boję się prezerwatyw-kiedys mi pękła.nie ufam im. Ale są tez inne jescze środki, które chyba wypróbuję. Mnie lekarz namawiał na ten nowy krążek NuvaRing, tylko zastanawiam się czy aby nie jest to samo co tabletkit ez przecież hormony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia3004
Dodam że nie zaszłam w ciąże w wyniku błędnej obserwacji-dziecko było planowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmęczonajola
Może rzeczywiście powinnam spróbować przecież nie umrę chyba od razu.Rzeczywiście dla mnie obserwacja może nie jest uciążliwa pod względem technicznym tylko dlatego że dużo mam dni płodnych i ciągle nie mogę.Już mam tego szczerze dosyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna buuu
Witam.sama szukam pomocy w tym temacie i znalazlam te forum. Od 7 lat biore tabletki z przerwa bo zaszlam w druga ciaze. Pozniej wrocilam do tabletek. To co sie dxieje sama siebie nie poznaje. Ciagle jestem zdenerwowana wkurzam sie za byle co. Wszystko mnie denerwuje. Nawet najmniejszy okruszek na dywanie. Straszne to jest. A o sexie nue wspomne. Nie mam ochoty wcale. Mysle ze to tabletki sa powodem. Odstawie je. Zobacze jak bede sie czula. Tylko boje sie o ciaze. Mam juz dwojke dziec****arke wiec wiecej nie planuje... pozdrawiam dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×