Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pytającaaga

antykoncepcja dla mam po 40-stce

Polecane posty

Gość Pytającaaga

Witajcie kobitki! Stosowałam naturalne metody tempka i śluz.Ostatnio myślałam o antykoncepcji hormonalnej ale straszą że w tym wieku to niebezpieczna sprawa.Zresztą czytam fora i widzę że są babki zadowolone z hormonó i nie!Jeśli macie dzieci i jesteście około 40-ski napiszcie jaką stosujecie metodę? Naturalne dla mnie kojarzą się ze zdrowiem ale też z ciągłą wstrzemiężliwością.Czekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość około 40-tki
stosunek przerywany (ponoć najbardziej zawodny sposób, ale u nas sprawdza się od 20 lat) :classic_cool: kiedyś brałam pigułki, ale musiałam zrobić przerwę a potem już do tego nie wróciłam ... tzn. rok temu znowu spróbowałam, ale okazało się, że wątroba już nie ta co kiedyś (było mi cały czas niedobrze). w swej naiwności wierzę, że mając 40-tkę na karku w ciążę się nie zachodzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytającaaga
Niestety przerywanych boję się jak ognia znam dzieci z takich przypadków.U mnie zresztą jest taki problem że dla mojego męża dzieci nie są problemem.....Dlatego ja muszę myśleć chyba za nas dwoje.I pragnę pewności.Ale wiek....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wikitra
oj zachodzi sie!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość około 40-tki
wiem, że się zachodzi :) mój mąż nigdy nie chciał mieć dzieci, dlatego on jest bardziej czujny niż ja (wiem, że to głupie gadanie, ale narazie nam się "udaje") P.S. mamy dwoje planowanych (czyt. wykłóconych) dzieci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepsza PREZERWATYWA
w roku 2006 czterdziestolatki urodziły w Polsce 6 tysięcy dzieci :-) w Wielkiej Brytanii w roku 2007 czterdziestolatki urodziły 25 tysięcy dzieci :-) Ja polecam prezerwatywę - sprawdzona i nie zagraża zdrowiu Mam pytanie do tej dziewczyny, która musiała się wykłócić o dzieci: czy mąż brał chętnie udział w ich wychowaniu i "obsłudze" czy też przyjął postawę 'chciałaś to sobie chowaj' ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Naturalne dla mnie kojarzą się ze zdrowiem ale też z ciągłą wstrzemiężliwością.\" I dobrze ci się kojarzą. Tyle ze nie \"ciagłą\" a okesową. My z żoną stosowalismy (okresowo) tylko NPR (objawowo-termiczną). Jesteśmy juz dobrze po 40-tce i zadnej wpadki nie zaliczyliśmy. Na pytanie przedmówczyni - owszem, brałem i biąrę czynny udział w wychowaniu dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość około 40-tki
jego postawa: chciałaś, to sobie chowaj :O ignorował je (książkę mogłabym napisać na ten temat) teraz się to zmieniło, gdy dzieci już są odchowane i on coraz częściej potrzebuje ich pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytającaaga
Dzięki za rozwijający się temat.Mam pytanie do przedmówcy że z żoną stosują naturalne .Ok.Ile żona w miesiącu ma dni niepłodnych? Bo ja ok. tygodnia po tzw.wzroście temperatury.Wspomnę że śluz płodny mam już pod koniec okresu.Wygląda to ta(w przybliżeniu): ciurkiem 3 tygodnie nie można ,tydzień można,i też trzeba ciurkiem bo dni ,kiedy można, przepadną.A nie zawsze życie pozwala na zbliżenia "ciurkiem" i co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytającaaga
I jeszcze jedno,prezerwatyw nie mogę nacierają i uczulają mnie.Czuję WIELKI dyzkomfort jeśli mogę delikatnie tak napisać.Zresztą z koszulką też bałabym się bardzo że może coś się przytrafić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
można pokusić się o wkłądkę wewnątrzmaciczną, są i bez hormonów iz hormonami, moja mam stosowała i nie narzekała zupełnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytającaaga
No właśnie wkładka dla mnie całkowicie odpada.Nie mogłabym żyć z czymś w środku,wiem że zdarzają się ciąże pozamaciczne no i myślę że wkładka może być wczesnoporonna.Nie chcę więcej dzieci ale mam takie zdanie że jeśli już jest ciąża to już jest dziecko i nie ma sprawy dlatego marzy mi się bezpieczne dla mnie zabezpieczenie.Oczywiście biorąc pod uwagę już pewien wiek .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak psychicznie odpada, to fakt, nie ma co się zmuszać ale co do reszty - ciąże pozamaciczne wcale nie są tak mocno związane z posiadaniem wkładki, bo myślisz, że jajeczko wie, ze w macicy ma gościa i dlatego zostaje w jajowodzie? musiałoby najpierw się "przejść" do macicy, stwierdzić "naocznie" wizytę i cofnąć się do jajowodu, zeby się rozwijać - dobra, trochę pofantazjowałam, ale nie ma medycznych podstaw do twierdzenia, ze wkładki wpływają na ciąże pozamaciczne a co do wczesnoporonności - wkładka naprawdę stawia sporo blokad już na etapie ruchu plemników, do tego podczas ciąży wchłania się w łożysko najczęściej, nie drażniąc płodu, a na dodatek hormon zawarty w Mirenie podtrzyma ciążę, bo to ten hormon co luteina :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytającaaga
Wiedziemka dziękuję ci bardzo ale jestem ciekawa czy babeczki w moim wieku biorą hormony tabletki i się dobrze po nich czują...?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytającaaga
Ponawiam problem i pytanie!!!??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xNelkax
Witam , ja mam 43 lata i biorę tabletki anty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pakoiwa42
ja stosuję Microgynon21 i jak dla mnie jest rewelacją. Antykoncepcję hormonalną stosuję już 20 lat i nie narzekam. Przy pierwszych próbach brałam rózne tabletki i czułam się źle,np.nudności, bóle głowy, nabrzmiałe i bolące piersi, jazdy emocjonalne(płaczliwość, agresja).Natomiast ja chciałam używać tabletki i zmieniałam dopóki ich nie dopasowałam. Po Microgynon21 czuję się dobrze, nie tyję i mam nadzieję, że już do końca będę mogła je stosować. Potem ewentualnie terapię zastępczą. Nie zniechęcajcie się Panie niepowodzeniami tylko dopasujcie odpowiednie leki. Ja bardzo lubię seks i nie wyobrażam sobie stresu związanego z niepożądaną ciążą. Polecam więc antykoncepcję, tylko wybrać sobie co komu pasuje i cieszyć się z tego co nam jeszcze zostało! Pozdrawiam miłe Panie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania_po_40
A może wkładka hormonalna Levosert? Po 40 lekarze chętniej zakładajątego typu antykoncepcję, przy okazji też leczy bolesne okresy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam dwoje planowanych dzieci i wiecej nie chce. Wkladki nie mogłam bo jestem alergiczka wiec znalazłam dobrego ginekologa i po badaniach przepisał mi Belare. Cały czas jestem pod kontrola lekarza, wyniki mam świetne i nic co najwazniejsze mi nie dolega. No i w koncu rozstałam sie z bolesnymi miesiaczkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy po tych tabsach masz chęć na sex?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×