Lepiej miec dwoch chlopcow czy dwie dziewczynki, a może chlopca i dziewczynkę?

Chciałabym poznać Wasze opinie na ten temat.

:D:D szcezrez to dziwne pytanie jak dla mnie :D:D Nie bardzo mozna miec wpływ na to jakiej plci dzieciaczki się rodza wiec nie mozna stwierdzic czy lepiej miec 2 chlopców czy 2 dziewczynki...

Lepiej dziewczynki,matki chłopców podobno czesciej cierpią na depresje:-o.Zreszta zauwazylam,ze sie sprawdza.Szkoda,ze nie mamy na to wpływu,a moze i dobrze:)

Kazdy uważa inaczej i nikt ci na ten temat nie doradzi, więc nie wiem po co kolejny topik by sie laski pozabijały, która ma racje

Zgadzam sie, że nie mamy na to wpływu. Jednak chciałam poznać zdanie mam i tych które jeszcze nimi nie są, a planują dzieciaczki jaki skład by preferowały gdyby takowy wpływ na matkę naturę miały.

matka tez nie mozna tak powiedziec!!! bratowa mojego wujka ma 2 synusiów i niedawno urodzila i calą ciąze marzyla zeby 3 dziecko tez bylo chlopcem. Urodzila chlopca :) Ja mam 2 siostry wiec bylo nas w sumie 3 baby w domu ( plus mama) nie mozna powiedziec "lepiej miec chlopcow czy lepiej miec dziewczynki" to nie koty ani psy tylko ludzie!! W zaleznosci od tego jakie maja charakterki i jak sie je wychowa tacy sa.

stawiam na dziewczynki:).Mam kolezanki z doroslymi dziecmi i matki corek jakos bardziej sa zadowolone z zycia.Wspolne pogaduszki,wyjscia,wspieraja sie,ogolnie naprawde fajnie

Żeby ludzie mieli na to wpływ to żadna z WAs nie miałaby mężów. 1 na 10 kobiet marzy o syni a reszta tylko kucyki i sukienusie. Tylko dla tych waszych warkoczyków i spineczek ktoś musi mężów urodzić! :O

pomarzyc nie mozna?:)

A żeby nie bylo.. Mam i syna i córkę. I kocham oboje nad życie jednak musze szczerze przyznać, że syna łatwiej wychować. Dziewczynki sa fajne malutkie. Jako nastolatki... gorsze od chłopaków. :O

to zobaczymy jak dorosnie.Córka ma pozniej lepszy kontakt z rodzicami.Cos za cos-wczesniej trudniej pozniej łatwiej:)

mezowie nie są potrzebni do tego zeby populacja istniala. wystarczy jeden porzadny chlop i moze miec setke dzieci :) a kobieta co najwyzej 15... przy czym po 12 juz zazwyczaj sa problemy :P:D:D

Ja marzę o drugiej córeczce. I nie zgadzam się z tym, że nie mamy wpływu na to, jakiej płci urodzimy dziecko. Wśród moich znajomych i u nas sprawdziła się metoda: owulacja- chłopiec, 3 dni przed owulacją- dziewczynka. Jeżeli będę miała na to jakikolwiek wpływ, to nigdy nie urodzę chłopca.

Powiem Wam dlaczego poniekąd rozpoczęłam ten wątek. Mam już Synusia i jest cudny (nie wyobrażam sobie żeby był dziewczynką :) ). Jestem po raz drugi w ciąży i okazuje sie, że podobno jest to również chłopczyk. I kiedy sie dowiedziałam to chyba się przestraszyłam - że sobie mogę nie poradzić, że będę w mniejszości i takie tam rozterki mamuśki po raz drugi...

niezdecydowano mamo z tego co wiem to plemniki sa nosnikiem inf genetycznej - plci wiec co to ma wspolnego z owulacją to ja nie wiem :D:D komórka jajowa zawsze ma chromosom x a plemniczki roznie jedne x inne y... ale czytalam juz rozne pierdoly np ze zeby miec chlopca trzeba jesc duzo miesa przed poczeciem albo kochac sie w jakiejs tam specjalnej pozycji :D:D śmieszne ze ludzie w to wierzą... to tak jak z tymi "super dietami" ktos na tym kase zbija a ludzie wierzą... jedyny sposób by zaplanowac płec to in vitro!! reszta to dzielo przyp[adku i wiem ze mnie zakrzyczycie ze 5 waszym kolezankom sie udalo zaplanowac... jak dla mnie to przypadek :D:D

Matka chłopców ma pozniej lepiej -rzadziej zajmuje sie wnukami ,facet w zwiazku ma lzej,wiec matka nie musi sie nad nim uzalac i wspierac.Na pewno bedziesz miala lepiej niz matka synowej;)

mama po raz 2. mam córcie i jestem pewna ze dziecko ktore nosze jest równiez dziewczynką chcoc jeszcze za wczesnie zeby to potwierdzic na usg ale mam milion procent pewnosci :D:D:D I ciesze sie :) bedą dwie corcie bedą mialy wspolne tematy wspolne zabawki, mala roznica wieku ... nie idealizuje ze beda mega przyjaciólkami bo tego nie da sie nigdy przewidziec ale co tam :) bedzie fajnie :)

Dzięki Dziewczyny za dobre słowo :D. W sumie najważniejsze to, żeby był zdrowiutki i uśmiechnięty i żeby obu w życiu szczęście sprzyjało. A co do moich wnuków (hahaha) to też mi reakcją łańcuszkową w myślach przeleciał taki temat w głowie i też mnie to zmartwiło. bo ja nie wyobrażam sobie być babcią od święta, albo tak zwaną tą drugą. A rzeczywiście jakiś taki dziwny stereotyp się utarł, że babcie od strony ojców są właśnie na drugiej pozycji...

Wiesz to raczej zwiazane jest z lenistwem tesciowych,niz niechęcia synowych:-o.Wiem z wlasnego doswiadczenia.

Czyli jest nadzieja, że obalę stereotyp :D :D :D

Mam nadzieje:).Chociaz przypomnialo mi sie,ze kolezanka miala super tesciowa,dogadywala sie z nia lepiej niz z wlasna matka.Wszystko przed Toba:)Powodzenia

Dzięki, naprawdę jakoś mi się tak cieplej na sercu zrobiło :D

u nas ma byc parka z czego sie b ciesze ale jezeli mialabym decydowac 2 chlopcow czy 2 dziewczynki wybralabym 2 chlopcow zdecydowanie

mąż natomiast marzy o dziewczynce :-O nie wiem co robić... wcześniej zamierzałam zastosowac ta metodę 3 dni przed owulacją (bo to się sprawdza! moja koleżanka tak sobie poplanowała płeć dzieci jak chciała)

chłopaki są super!!!!mam jednego i moge miec jeszcze kilku:) gratuluje drugiego synka!!!tylkosie cieszyc!1pozdrawiam

Płeć naprawdę nie ma żadnego znaczenia. Często spotykam się z tym, że kobiety przed urodzeniem dziecka mają jedną określoną płeć, o jakiej marzą, potem rodzą dziecko odmiennej płci i kochają je ponad życie. Po co gdybać, kombinować, skoro potem kochamy swoje dzieci bez względu na płeć?? Planowanie bywa zawodne, więc nie radziłabym się nastawiać. Kobieta pokocha dziecko bez względu na płeć, gorzej jest z facetami. Większość z nich marzy o synu i jak rodzi się córka, to często są zawiedzeni i próbują do skutku.

:D:D no nie wiem... mój marzyl o synu i widzialam jego mine jak sie dowiedzial ze bedzie dziewczynka... a teraz twierdzi ze bedzie druga corcia i już... i ze sobie ją nazwie Mania 2 :D:D:D:D:D:D:D

Mój już ma 3 synów dorosłych i teraz marzy o córce. Pewnie, ze będziemy kochać kto się urodzi. Ale i tak ja wolałabym miec syna.

mam synusia -9 m-go i jeśli miałabym wybór:) to chciałabym jeszcze jednego synka:) z babami różnie to bywa i ciężej mają w życiu, a mając trzech facetó w domu czułabym się jak królowa:)

jak byłąm w ciąży marzyłam żeby mieć pierwszego synka, bo w drugiej ciąży jak będzie dziewczynka to fajnie bo będzie parka no i starszy brat zawsze na straży, a jak będzie synek to jeszcze lepiej, bo dwóch facetów. Jakbym miałą pierwszą dziewczynkę to bym marzyła o chłopcu bo wolałabym nie mieć dwóch córek.