CZEMU JA MAM DOPIERO SEMINARIA NA CZWARTYM ROKU A NIE TRZECIM?MIAL TAK KTOŚ?

mam dopiero na trzecim roku seminaria i to nma drugim semestrze a mam studia zaoczne .. czemu tak malo seminariów?

chodzi mi o seminaria magisterskie.

e tam

a co ty chcesz na tych seminariach pisać ta pracę?

i od tego semestru mi sie zaczely, jestem na dziennych

seminaria są dopiero na ostatnim roku i żadnego problemu nie widzę. ;)

halo. ja jestem na 3 i mam seminaria - LICENCJACKIE. po co tak wcześnie (szczególnie na zaocznych) magisterskie. jeszcze Ci się znudzą, zobaczysz..

wczesnie|? przeciez musze myslec juz o magisterce..na pierwszych seminariach trzeb ajuz podac chyba temat pracy na który bede pisac..:(a ja nic nie mam w głowie jeszcze..

a dodam tylko seminaria odbywają się w stacji unasieniania zwierząt a dotycza problemów inseminacyjnych bydła mlecznego

SORKI ZA POMYŁKE ..TERAZ JESTEM NA 4 ROKU I DOPIERI TERAZ MI SIE ZACZELY TE SEMINARIA A NIE NA TRZECIM...A POWINNY Z TEGO CO WIEM NA TRZECIM SIE ZACZĄC..

jeju, przecież nikt ci nie broni myśleć o mgr, ale promotor musi myśleć o wszystkich studentach, którzy się bronią u niego, szczególnie tcyh, którym zostało 3 miesiące na napisanie pracy. ty masz jeszcze duuużo czasu (teoretycznie, bo tego czasu zawsze jest za mało) ja mam seminaria od października (dzienne), nie sprecyzowałam jeszcze tematu, mam zamiar do czerwca jakoś to ogarnąć i oddać ;) spoooookooojnie ;)

samanto ale nie wydaje ci sie ze to pozno ? przeciez n adziennych moj chlopak jest 5letnich i zaczynal seminaria juz na trzecim roku a ja zaoczne kurde i dopiero na czawrtym 2 semestr..szok

Na pierwszym spotkaniu seminaryjnym już kazdy z was po kolei musi podac wstępny temat więc nie jest prosto.

u mnie na dziennych jest tak samo jak u Ciebie - 2 sem IV roku - zaczynają się seminaria.niektórzy promotorzy nie uruchamiają wcale sem, bo mają mało osób piszących - konsultacje tylko na dyżurach - i ja osobiście dużo bardziej wolałabym taką formę - jak masz problem, wątpliwości, pytania, wnioski - cokolwiek, to idziesz do promotora i tyle - rozmawiacie o TWOIM temacie. a te seminaria to kompletna nuda - nic nie poradzę na to, ze mnie czyjś temat nie interesuje (większość mnie nie interesuje) - tracę czas na tych seminariach. dlatego napisałam Ci ze jeszcze mogą Ci się znudzić.. masz już pomysł na tę mgr? bo ja swoje pomysły zmienialam już kilkanaście razy - od października ;) seminaria mi w niczym nie pomagają

samanto ale dostalo ci tylko rok ?jak ty to napiszesz?

nie mam pomysłu własnie...:( nie wiem co robić ...:(.....żadnego pomyslu jeszcze nie mam ..a co zrobie na pierwszym spotkaniu jak mi kaze powiedziec temat >?masakra będzie..

mamy połowę marca a do końca maja dobrze byłoby to napisać - mam duużo mniej niż rok. i kolejny problem z serii "hamletowskich" :P (ostateczny termin to koniec sierpnia). ale spokojnie - to tylko licencjat ;) u mnie te osoby piszące mgr (mamy łaczone seminaria) zaczynają się też teraz zbierać do pisania. to nie jest tak, ze promotor daje luzy i se zdawajcie kiedy chcecie - teraz zaczyna naciskać i zaczynam odczuwać lekką presję. na razie jest ok :P

a masz już napisaną połowe pracy chociaż?i zrobione już badania?

ja sie boje tych badań ..nie wiem kiedy zrobie te badania jeszcze..tego boje sie najbardziej..cholerka..

na jakim kierunku piszesz i jakie badania będziesz robić? ja nie muszę do lic. robić badań, ale niektórzy robili jakieś ankiety itp - powiedzmy tydz na układanie ankiety i kilka dni na jej zrobienie - znajomi z roku wypełniali itd. do mgr będziesz musiała bardziej dopracować tę część, ale to się da zrobić przecież :) nie napisałam jeszcze nawet strony tytułowej :P

powaznie?kiedy ty to zrobisz..masakra,.,. ja pisze temat z serii problemów rodziny .tylko nie wiem jaki problem wybiore i o czym bede pisac.. a pozatym na 5 roku mam tyle przedmiotów i ćwiczen ze zwariowac można..chyba z 11 egzaminów i iles zaliczeń więc ciezko mi bedzie pisac do tego magisterke jeszcze...

ja STUDIUJE ZAOCZNIE I NA PRYWATNEJ UCZELNI..a ty samantho gdzie studiujesz?na panstwowej?

przepraszam, że nie odpowiem - ale wolałabym to zachować dla siebie. ja już za dużo tu napisałam na kafeterii i obawiam się o swoją anonimowość.. rózni kretyni tu piszą, czasami okazuje się, że nasi znajomi etc :o socjologię studiuję w każdym razie. uparłam się na ten licencjat i już mi bokiem wychodzi ten pomysł hehe ;)

rozumiem cie z tą anonimowoscią :) mam to samo ..tez sie boje..:):) w kazdym razie ja troche załuje ze nie poszlam na licencjat chyba ale z drugiej strony dobrze bo nie bede musiala pisac dwóch prac..tylko jedną ..

mi potrzebny licencjat, myślę o zmianie kierunku ;)