Nana! na! na! na! Mam coś czego większość z was nie ma!

Mianowicie mam jeszcze przed sobą tak fascynujące, niepowtarzalne i emocjonujące rzeczy jak: 1. Pierwsze trzymanie się za rękę 2. Pierwsze przytulanie się 3. Pierwszy pocałunek 4. Pierwszy związek 5. Pierwszy seks No i co? A większość z was nie ma już tego przed sobą:) Wy już nigdy nie przeżyjecie tych pierwszych razów a ja tak:) Życie jest piękne.

:)

chwalisz się, czy zalisz? :O

coś w tym jest ;)

phi! też to mam :p

Pewnie, że życie jest piękne :D Mi stuknęła już 30., a myślę, że jeszcze wiele wspaniałych chwil przede mną: 1. Pierwszy ząb drugiego syna 2. Pierwszy siwy włos na skroni męża 3. Pierwszy raz na wspomagaczach ;D 4. i tak dalej ;)

Głupie pytanie! No chyba widzisz, że się chwalę:P

A cóż to są wspomagacze?

nie masz za to wspomnień

hmm... dzieki. Podbudowałeś mnie na duchu i poprawiłeś humor:) Nigdy nie patrzyłem na te sprawy pod tym kątem... w sumie ciekawe. Też mam jeszcze wszystko przed sobą.

Wspomnienia są o wiele mniej warte niż coś co nas czeka w przyszłości. Wspomnienie czegoś dobrego może nawet wprawić w smutek a myśl o czymś emocjonującym w przyszłości przyprawia o dreszcz:)

to: 1. Najlepsze trzymanie się za rękę 2. Najlepsze przytulanie się 3. Najlepszy pocałunek 4. Najlepszy związek 5. Najlepszy seks

a mi jeszcze tylko pkt 5 zostal do zrealizowania...

Wytrwaj w tym stanie do 70tki:O

:-)

:) Widzę, że jest nas więcej. Może założymy jakiś nowy ruch, ruch tych, którzy mają coś wspaniałego przed sobą;P

też to mam przed sobą. Za tydzień 15ste urodzinki i jaaaazdaaaa!!!!!

mieć coś wspaniałego przed sobą rzecz względna. Zależy co kto uważa za wyjątkowe...

Wiesz, co? Zaskoczyłeś mnie, bo cholernie dużo racji w tym co piszesz, jest to coś czego rzeczywiście można zazdrościć:D

24-latek Gadasz głupoty bo nic w życiu nie przeżyłeś... zał Ci dupcie sciska, ze masz juz tyle lat i nikogo z kim możesz te punkty realizowac no wiec zostało Ci wciskanie kitu, że sie cieszysz i to zaplanowane:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

--->drugi 24-latek A co Ty uważasz za wspaniałe i wyjątkowe? Nie te rzeczy, które wymieniłem? A jakie? Wymień je:)

Inglotka, trafiłaś w sedno, hehe :)

24-latek --> masz rację, że to co wymieniłeś z pewnością jest czymś wyjątkowym, chociaż ciężko to stwierdzić, skoro się tego nie spraktykowało. Ale sporo rzeczy wyjątkowych mam już za sobą, nie koniecznie związanych z miłością, itp.

nie ma czego ci zazdroscic nic w zyciu nie przeżyłeś a jeszcze wilee przed tobą a poz tym jesli dla ciebie jest fascynujące trzymanie za reke to strasznie dziecinny jesteś

Na wszystko można popatrzeć z różnych perspektyw. 24-latek --> gratuluję, na prawdę nigdy o tym nie myślałem w ten sposób. Zawsze byłem dołowany przez teksty typu: "nieudacznik, ciamajda, ..." I to chyba przesłoniło mi pewne plusy sytuacji, w której się znajduję, czyli mam wszystko przed sobą, jak wspaniale!! :D

jak będziesz tyle siedział przed komputerem, chwaląc się obcym ludziom to jeszcze długo poczekasz na te rzeczy, albo się zestarzejesz i już nikt Cię nie zechce...

tu nie chodzi o fakt trzymania się za rękę, tylko o fakt, że robi się coś po raz pierwszy i towarzyszące temu podekscytowanie. Jak jazda Porsche'm 300 km/h po autostradzie..:)

a ja kolege popieram, zawsze lepiej powiedziec ze szklanka jest do połowy pełna jak do połowy pusta:P

--->drugi 24-latek A jakie wyjątkowe rzeczy masz już za sobą, jeśli to nie tajemnica? Akurat jechać Porsche 300 km/h po autostradzie bym nie chciał. Jechał już Audi 200km/h nie po autostradzie i ciesząc się że nie podzieliłem losu Zientarskiego i Zabiegi żyję dalej i nie zamierzam już próbowac tak głupich przyjemności. Ale ponawiam pytanie, jakie wyjątkowe rzeczy już robiłeś w zyciu, chyba że to tajemnica? --->Inglotka007 Czy ja mówiłem, że to wszystko zaplanowane? Tak wyszło, przyznaje, że z mojej winy ale czy na moim miejscu można przyjąć lepszą postawę niż aktywne działanie plus powyższe nastawienie psychiczne? --->myszka83 Jeśli na tym polega dziecinność to pewnie jestem dziecinny i...mam do tego prawo a także mogę się tym cieszyć:) --->uwielbiam Nie siedzę już tyle przed komputerem. Dawno tu nie wchodziłem ale tym musiałem się z wami podzielić:)

No to bye bye!!!:)