Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość orsajka33

Co myslicie o ciuchach markowych?

Polecane posty

W ogóle jeżeli ta Twoja kumpela chwaliła sie,że ma bluzke z orsaya czy coś takiego to zenua po prostu :D tak jak wspomniałam takie bluzki i za 10 zł można kupić także nie wiem czym ona się chwali ? :o gdyby nosiła się D & G albo Chanel to już prędzej ale chwalić się np reserved to przegięcie :P Jeżeli ktoś jest dobrze ubrany itp to to widać i wcale nie musi się tym chwalić 🖐️ Ciii... ma racje, 🌼 :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
orsajka33 - mam podobny problem, mojego chlopaka przyjaciela dziewczyna tez zawsze w markowych rzeczach, mnie nie stać i zawsze jak sie spotykamy czuje sie jak biedaczka.. Jednak nie uwazam sie zle ubrana, po prostu nie stac mnie na lepsze rzeczy.. A o markowych rzeczach mysle ze sa duzo lepsze szczegolnie pod wzgledem gatunku, lepszy material i dluzej sie trzymaja i tak nie niszcza, ale chyba nie wszystkie markowe rzeczy. Pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co to znaczy czuc się jak biedaczka? nie tylko ubiór i wygląd sie liczy... ;) Ja na zakupy chodze zawsze do Centrum Handlowego, tam mam wszystko na miejscu. kosmetyki, ubrania, buty itp. najczesciej kupuje w tally weilj, h&mie i Orsayu ... buty -> Deichmann chociaz musze przyznać ze ostatnio nie jestem zbyt zadowolona :O buty są coraz mniej solidnie robione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie kupuj butów w Deichmannie ;/ ja chyba już trzy razy miałam tak że kupiłam tam buty i przechodziłam w nich z miesiąc bo się po miesiącu rozwaliły mimo że nie nadwyrężałam ich że tak powiem -no nie grałam w kazakach w koszykówkę itp.-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yyyyyyyy...
Kurcze ja nigdy nie znałam się na żadnych markach. Po prostu wchodzę do sklepu i patrzę co mi się podoba i czy mam akuratnie na tyle kasy żeby móc sobie na to pozwolić. Nie rozumiem tego rozróżnienia zwykłe sklepy/markowe. Przecież bluzki we wszystkich sklepach są generalnie w podobnych cenach. Nieważne czy to jest jak wy to mówicie markowy sklep czy zwykły. W zwykłych sklepach też są wcale nie tanie bluzki. A te marki które wy podajecie to w ogóle trudno nazwać markami z prawdziwego zdarzenia. Szczeble tych marek są na bardzo różnych poziomach. W każdym razie jakieś H&M to marką trudno nazwać bo ma tańsze bluzki niż w niejednym jak wy to nazywacie "zwykłym" sklepie . W każdym razie zdarza mi się kupować drogie bluzki w normalnych sklepach. Ta twoja kumpela to jakaś beznadziejna jest. Ci ludzie w pierwszym kontakcie są dla mnie wybrykami natury z których można się pośmiać, ale gdybym miała z nimi spędzać czas na co dzień np. w pracy to wiem czy dałabym radę wytrzymać w ich towarzystwie, bo tacy są często monotematyczni przez co nudni i strasznie płytcy a w co za tym idzie denerwujący. Najważniejsze jest czy bluzka jest ładna. Może być zarówno droga jak i tania z lumpeksu jeśli oczywiście jest nie zniszczona. Reszta jak dla mnie nie ma znaczenia. Najważniejsze jest czy ktoś ma talent do ładnego zestawiania ze sobą ubrań. Od razu widać na ulicy kto ma prawdziwą klasę i gust, a kto wydziwia ile wlezie żeby być modnym i na czasie. A bycie modnym nie zawsze oznacza to samo co mieć dobry gust. Nieraz widzę że z tą modą to niektóre przeginają. Brak w tym często umiaru i zalatuje kiczem. Łatwo tu przesadzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cii -> widocznie kupowałaś jakieś beznadzieje :O Ostatnio skusiłam sie na czerwone szpilki z Deichmanna, takie lakierowane, z odkrytą częscią palców ... no wlasnie skusiłam się, chociaż juz po cenie mozna było sie spodziewać ze żadna rewelacja ( 69.90 :O ) Rozeszły się troszkę ... teraz mam nauczkę :P A jakie buty kupowałaś? bo chyba przy twoim trybie zycia nie kupowałas kobiecych szpilek tudzieź kozaków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widze ze kazdy kto ma markowy
ciuch to dla was snob, a to wy jestescie snoby skoro patrzycie na to kto jaki ma ciuch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znajoma pracowała w niemczech dla jakiejś firmy z marka (w szwalni) .Szyli ciuchy markowe za krocie i ciuchy tzw. zwykłe za grosze , ale było jedno "ale": te markowe i te zwykłe były wytwarzane z tych samych materiałów , na tych samych maszynach... Cena zależała od METKI !:-0 . Dlatego za przeproszeniem : sram na markowe ciuchy ,bo płaci sie za nazwisko jakiegoś (bardzo często) świra ,który ma tylko łeb do interesów (to trzeba im przyznać) , a cudów nie wymyslił :dobry materiał to dobry i tylko nazwisko podbija cene :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzisz swego czasu nosiłam kowbojki ;/ po jakimś czasie zaczął się psuć zamek i jakby po bokach buta schodziła skóra nie wiem skąd to się wzięło...dbałam o te buty bo ja ogólnie dbam o obuwie ;/ jeszcze jakieś buty sportowe kupiłam to mi się podeszwa rozciapciała ogólnie nie lubię tego sklepu.Moim koleżankom też się stamtąd buty szybko niszczą i psują.I wcale nie kupuje jakiś butów które wyglądałyby na takie co się mają rozpierdzielić po miesiącu bo nie stać mnie żeby latać co miesiąc kupować sobie nowe buty więc zawsze sprawdzam czy będą dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×