Co myslicie o ciuchach markowych?

spotkalam niedawno znajoma -ubrana byla w markowe ciuchy niby sie nie wywyzszala ale poczulam sie przy niej jak biedaczka-bo ja ubieram sie z gustem ale z braku kasy nie stac mnie na kupno nawet bluzki z Reeserved czy wy tez tak macie?

kocham markowe ale zwykłe ciuchy tez zdarza mi sie kupic

a jakie to są markowe ? ja kupuję markowe na wyprzedazach rzczej, bo szkoda mi wydawac 2 razy więcej przed wyprzedażą, i nie wiem, czy w "zwykłych sklepach" znalazłabym tańsze rzeczy niż przecenione markowe

a co dla ciebie jest markowe? ja ubieram się w New Yorkerze, tally weijl , H&M to jest dla ciebie markowe? czy może raczej prada, d&g ?

generalnie o niebo wole markowe, bo dłużej sie dobrze prezentuja, leżą dobrze, a jakies tam szmatki moze sa i tanie, ale po paru praniach wygladaja jak scierki i sa beznadziejnie skrojone, ze zawsze się w nich wyglada niezdarnie

no ta moja znajoma miala bluzke Reserved, spodnie wrangler, kurtke Top sekret

GAP

tylko w markowych potrafię coś znaleźć dla siebie

taaa reserved i top sekret to swietne marki hhahaa

ja w sumie bylam zadowolona z moich poszukiwan jesli chodzi o ciuchy i nawet w lumpeksie zdarzalo sie cos markowego kupic ale kurcze zarabiam 900 zl i mam rodzine i ciezko mi markowe ciuchy kupowac czy np nie jest to tak ze jak sie zacznie kupowac w markowych sklepach to juz inne ciuchy wydaja sie nam tandetne ktore sklepy dla was mja najlepsze ciuchy?

butów i kurtek (tutaj nie widzę różnic w trwałości ) a tak to lubię markowe rzeczy :p

zależy o jakich markach mówisz...np. jeśli nie zważając na koszty ktoś chciałby mi zaproponować ładne szpilki manolo blachnika (zapomniałam jak to się pisze -nie bić) i równie ładne ale jakieś tanie to wybrałabym manolo bo manolo robi bardzo solidne i piękne buty.Wiec jeśli chodzi tylko o jakość materiału i wykonania to wole marowe ...ale jeśli np. chodzi po prostu o metkę a jakościowo tanie ciuchy i markowe sobie dorównują to nie ma co przepłacać...nie ważne jaką masz metkę moim zdaniem,najważniejsze czy potrafisz się ubrać a nie ile za to zapłaciłaś.choć niektórzy lubią bić po oczach ceną i metką ;/ bywają tacy dla których nie ważne jak owy ciuch wygląda ważny że ma drogą cenę i znaną metkę.A tak naprawdę bogaci ludzie nie raz nie mają potrzeby tak się ze swoim majątkiem obnosić :)

markach my mowimy?

Ludzie lubią zazwyczaj markowe rzeczy bo jeśli wiedzą że zapłacili dużo za owy ciuch to się w nim fajniej czują że "o łał a mnie stać na takie ciuchy mam coś drogiego i wartościowego" :)

no wlasnie ta kumpela sie jak by chwalila ze tylko w takich ciuchach kupuje nawet mowila ze stara kolekcja byla w sklepie wiec ja nic nie zainteresowalo-to takie moim zdaniem wydawanie kasy bez sensu Reserved i top sekret to nie marki? A Orsay?

:D kiedyś pewna pani kupiła przy mnie botki Soni Rykiel o dwa numery na nią za małe... powiedziała zdziwionej ekspedientce że je...rozchodzi nie znoszę snobów :P

Ale powiem wam jedynie jeszcze że marka nie zawsze świadczy o tym że dane ubrania sa ładne albo dobrze wykonane ...H&M ma np. może i ładne ciuchy ale jakoś tak zawsze wydają mi się byle jak uszyte choć to nie jest jakaś wybitna firma.

ja ostatnio kupiłam sobie spodnie od mexxa, bluzkę z morgana, jeszcze jakieś tam szmaty i za wszystko zapłaciłam 40zł na wagę w lumpeksie:D Lubię markowe ciuchy, ale ubieram się prawie wyłacznie w lumpeksach bo to co widać w sklepach to nosi na sobie co druga osoba. no a poza tym tanio:)

w New Yorkerze za fajny T-shirt trzeba dać ok 4o-50 zł a za taką samą cenę kupisz bluzkę w jakimś osiedlowym sklepiku .. przynajmniej u mnie. Jeżeli chciałabyś mieć markowe rzeczy a Cię na nie nie stać to po prostu poluj na promocje,obniżki, ja całkiem niedawno kupiłam spodenki letnie, z tamtego roku wcześniejsza cena to 119 zł a ja kupiłam je za 29 zł :) Możesz np co miesiąc wydać 50 zł na markową bluzkę, niż za te 50 zł kupić 2 zwykłe wcale nie trzeba mieć kupe kasy by ubierać się markowo są takie obniżki ,że głowa boli ;) w terranovie nawet bluzki za 9 zł

to tez sa marki i ja tez od początku o tych markach myslałam, bo o tej półce wspomniałas tylko sa marki i marki - wiadomo, ze jakies tam gucci to inna półka niz orsay czy reserved w lumpach można kupic całkiem fajne rzeczy i czesto tez markowe

A przestań ;/ trochę zakompleksiona chyba ta twoja kumpela ;/ Naprawdę bogaci ludzie jak już pisałam raczej aż tak się nie chwalą i nie obnoszą z tym że mają pieniądze;/ z tego co ja wiem.Pewnie jak była dzieciakiem to była biedniejsza com ? Bo tak mi się jakoś wydaje że ktoś kto za dzieciaka był biedny a potem się czegoś dorobił to ma taką potrzebę żeby się chwalić że się dorobił i jest dobrze postawiony.

ciuchy jak ciuchy. to tylko materiał... i metka ja głównie kupuję w lumpach lub na wyprzedażach :)

nie widze nic zlego w kupowaniu z lumpa ale napewno takie snoby jak moja znajoma by to komentowaly-wiesz stara kolekcja itp ja sie przy takich ludziach zle czuje bo oni patrza krytycznie na innych i oceniaja tylko ciuchy

Ja w ogóle nie patrze czy nowa czy stara kolekcja to dla mnie bez znaczenia, jeżeli podoba mi się ciuch to biorę i nie patrze czy to już modne czy przestarzałe

Niuniexa ma racje - na obniżkach mozna kupić rzeczy dużo taniej, a zwłaszcza jak nosisz jakis nietypowy rozmiar.

warto polować na obniżki całkiem niedawno zakochałam się w pewnej bluzce ale jej cena była wygórowana- 129 zł za kawałek materiału :o poczekałam na obniżki i kupiłam ją za 34 zł :D o ile dobrze się orientuje to teraz w sklepach są dosyć spore obniżki :)

a kiedy sa wlasciwie obnizki jest jaks zasada?

przeważnie przed nowymi kolekcjami, wyprzedają te stare ja byłam z 2 tyg temu na zakupach to było pełno obniżek bo miała wejść kolekcja wiosenna i pozbywali się tego co im zalegało z zeszłego roku :P

ale ja np mieszkam a malym miescie i nie mam pojecia kiedy sa obnizki musialabym znac konkretne terminy

a daj spokój z taką kumpelą która ludzką wartość ocenia po tym ile stów utopił w ubraniu ...po prostu się z nią nie zadawaj.Ma dziewczyna kompleksy -myśli że ciuchy podniosą jej wartość jako człowieka?-i próbuje się dowartościować sprawiając tobie przykrość,nie przejmuj się nią.następnym razem jej powiedz "no widzisz ty tyle wydajesz na ubrania i w tak dobrych markowych sklepach a i tak ubrać się nie potrafisz,myślisz że jak wpakujesz się w droższe ciuchy niż inni to będziesz od nich lepsza ? :D"Ważne jest jaki jest człowiek i co ze sobą niesie -wiedzę doświadczenie życiowe dojrzałość kulturę-a nie w jak droga szmatkę się obwinie :)