dziewczynyczywy tez tak macie?

mam zaledwie 21LATa chcialabym miec juz bobaska z jednej strony boje sie bo wiemze to wileka odpowiedzialnosc ale zarazem wielka radosc miec malego skarba,taka czastke Siebie samej. Czy wy tez tak macie?tEZ W TAK MLODYM WIELKU MYSLICIE O TYM? CHYBA WLACZYLMI SIE INSTYNKT MACIEżYńSKI...

momentami tez tak mam. alke niestety jeszcze nie pora poniewaz musze najpierw skonczyc studia.przynajmniej licencjata...a jestem na II roku wiwc moze za 2 latka :) ale te z mam momenty ze chcialabym baaaarrddxzzzzo

CIESZE SIE ZE NIE JESTEM SAMA:)

ja też czasami... ale ja mam już 22 lata....no i nie mam faceta więc bedzie cięzko o bobaska.... zresztą tereaz żeby znaleźć jakiś dobry materiał genetyczny to dobiero sztuka.... więc jak na razie dam sobie z tym spokój

ja miałam 23 latka jak urodziłam pierwszą córkę, a 25 lat jak drugą i obie planowane jestem szczęśliwą mamusią i żoną!!!

kacha 154 gratuluje:)

ja marze o dzidziusiu, to marzenie mojego zycia.. niestety, na razie sytuacja mi nie pozwala :( ale juz nie moge sie odczekac

zad vcdgf hgf jh ytr a ile masz lat jeli moge spytac?:)

24

ja mam 19 lat, a dzieci mogę tylko oglądać moja koleżanka, natomiast nie może się już doczekać kiedy przekroczy 20 i będzie mogła mieć swoje ale mam wrażenie, że to bardziej taki dziecinny zachwyt nad niemowlakami nie wyobrażam sobie, rodzić dzieci kiedy jestem za młoda, nie mam ustabilizowanej sytuacji życiowej i finansowej, własnego lokum, pracy, pieniędzy i możliwości

a ja mam 21 i ani trochę instynktu macierzyńskiego, rozumiem że komuś to może odpowiadać, ale przy moim trybie zycia i przyzwyczajeniach dziecko to by była katastrofa. ja lubię się czuć w pełni swobodnie, mieć takie poczucie że robię co chcę i w każdej chwili mogę się po prostu spakować i pojechać na drugi koniec świata. a dziecko wymagałoby poświęceń, stabilizacji i odpowiedzialności na które nie jestem gotowa, tudzież nie mam na nie zupełnie ochoty. i może jestem egoistką, jak zaraz pewnie mi tu zarzucą, ale uważam że lepiej realizować się w tym co się najbardziej kocha niż meczyć na siłę w macierzyństwie bo taka podobno jest naturalna" rola kobiety". dlatego dziecka nie chcę, ani teraz ani w przyszłości.

Ja marze o dziecku i niczego bardziej nie pragne, niz poczuc ta mala istotke pod moim sercem.. Wiem ze dziecko to obowiązki, mnostwo obowiazków, ale ile uciechy..

ja mam 21 lat i nie mam zamairu miec dzieci, lubie je owszem ale na chwile zreszta kiedys bylam gruba , bardzo, z trudem lata pozbywalam sie tego i nie chce zeby to powrocilo, nie widze potrzeby zostania matka

a dla mnie kobieta we ciazy to najpieksnieszy widok.. a poza tym w takim przypadku dziecko jest najwazniejsze, a nie twoj wyglad