Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość manifestantkowa

SMUTNI? Kto jest dzisiaj smutny i nie am opcji na wieczór?

Polecane posty

Gość manifestantkowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manifestantkowa
chyba tylko ja mam taki zje**bany dzien :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baran-ka
Ja jestem smutna,ale mam opcje na wieczór-upiję się na smutno!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manifestantkowa
z kim bedziesz pić ?? ja nmój chłopak dzisiaj do mnie nie przyjedzie, ostatnio widujemy sie tyle o ile,ze pożal sie Boże.. a ciagle siedze w domu,bo nie pracuje,szkoła zaocznie.. a do kolezanek nie mam ochoty wychodzic jakos.. z nimi juz nie to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość róża bez kolcóww
Mi jest smutno. Jakoś tak źle :( a to wszystko przez uczucia. Mam chłopaka z ktorym jestem rok. na poczatku nic do niego nie czułam, ale chcialam sprobowac. z czasem bylo coraz lepiej i jest coraz lepiej. kocham go ale jak przyjaciela. tak mi sie wydaje. brakuje z mojej strony tej chemii, tej namietnosci. jest mi z nim dobrze ale nie szaleje z milosci. natomiast od kilku lat nie moge zapomniec o innym facecie. dzis przypadkowo znalazlam jego zdjecie i serce zabiło mocniej. nie wiem co mam zrobic. nie chce stracic mojego obecnego chlopaka bo jest cudowny, kochany, idealny! ale z drugiej strony pragne szalonej milosci. a nie moge z nim zerwac za duzo nas laczy, studia itp. nie chce go stracic. glupia jestem! i co tu zrobic gdy sama nie wiem czego chce???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manifestantkowa
róża bez kolców.. wiem co czujesz:( beznadzieja i bezsens.. moze własnie ta mysl o tamtym,ze go nie masz ciagnie Cie bardziej i sprawia,ze "zakazany owoc kusi"? Ja mialam kilka róznych sytuacji i mimo,ze nie czułam na pcozatku burzy namietnosci do mojego obecnego faceta, to postawiłam na niego, jestem szczesliwa.Masz przynajmniej parnera, tam,ten moze byc przygoda i kiedys zopstaniesz sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manifestantkowa
chciałabym, pogadac najszczerzej z kims. Potrzebuje tego bardzo, zeby ktos mnie zjechał,powiedzial prawde, moze otworzył oczy, ale boje sie..zbyt duzo kolezanek wchodzi z nudów na kaffe i czytaja topiki. Tak naprawde nie mam ostatnio z kim porozmawiac. Kazda chce pokazac,ze u niej jest lepiej, fajniej itd.. ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manifestantkowa
nie musisz tak miec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×