matka zajela moje mieszkanie

matka!co zrobic zeby sie wybiosla?obrzuca mnie stekiem wyzwisk(czy nagranie ich cos da?) Ja jestem w 1 z dwóch pokoi,ona nie chce tu wrocic bo ja moge (sadownie)tu mieszkac.Nie mam tez kluczy do tego M,ukradla je.Co robic????

Troche jaśniej może ??? Księga wieczysta itp ,itd

jaśniej

ja mysle, ze poniewaz wszstko jest to i tak nie ma potrzeby. Przeciez gdyby nawet cokolwiek bylo to i tak slowa nie beda mialy znaczenia. Przynajmniej zapyta. Ale i tak nie jest to wskazane, bo zawsze mozna sie rozczarowac. Chociazby nieokazywaniem zainteresowania, bo chlep powszedni to i tak inwektywa.

Księga wieczysta ,itd,wszystko ok,moje m.To bardzo zawila sprawa,ona jest wredna,zlosliwa i chyba nie bardzo zrownowazona.Postraszylam,ze zawolalm policje to ja wywala.A ona mi pyskuje,ze kaze im zamknac corke!!!Nienormalna wariatka.Uznala,ze jest lekrzem i ze jej rozkazy beda spelniane.Siedzi w moim m,a ja w jednym pokoju,bez mebli,lozka,krzesla:( Za te wyzwiska obrzucilam sciane burakami;o I ta baba mysli,ze za to kogos zamkna.To takze moje M wiec rownie dobrze moge naskarzyc ze moje zaszczaly jej koty.A jestem alergiczka.Co z ta wariatka zrobic??