ciąża zaburzy mój codzienny rytm

ambicje i plany na jakie do tej pory pracowałam. Samotna matka, jak to brzmi? :-o żałośnie.

Wcale nie żałośnie, tak też się zdarza! Głowa do góry, mały człowiek to cud, sens życia... nie ma co się załamywać. Co sięstało to się nie odstanie. Gratuluję i zazdroszczę:)

Ja jestem samotną matką 3 miesięcznego Bartusia i mimo , że bywa ciężko synek jest dla mnie wszystkim, kocham go i jestem szczęśliwa że go mam!! Uśmiech dziecka wynagradza wszystkie cierpienia:)

nie zaprzeczam, że tak będzie, ale mimo wszystko ciąża i późniejsze macierzyństwo zaburzyło mój rytm codzienny, było mi dobrze, samej. Nie wiem jak sobie poradzę. Boje się, że dziecko może na tym ucierpieć.

Teraz na pewno jest ci trudno ale z czasem zrozumiesz jakie to piękne:) wiem cos o tym bo ja sama zaszłam z chłopakiem w nieplanowana ciąże na początku szok i obawy alejak ochłonęłam to potem wielka radość:) i niestety po 10 tyg moja ciaża obumarła a ja już zdażyłam pokochać tę fasolkę!! a teraz oddałabym wiele żeby znów byc w tym cudownym, błogosławionym stanie!! nie wiem jak jest u Ciebie ale ja miałam i mam wsparcie w rodzinie i moim narzeczonym:) A Tobie życzę powodzenia i więcej optymizmu:)