Jakim typem dziecka wg T. Hogg jest twoje niemowlę?

Moja córcia jest 100-procentowym żywczykiem :)

Hym, ja to sprawdzałam w książce - nie wiem, czy można ten test znaleźć gdzieś w internecie... :) Gdzieś tu po kafeterii krążą e-booki, ktoś Ci może wyśle :)

boze jak sobie pomysle o tej popieprzonej ksiazce to mnie krew zalewa:O moze nadaje sie ona dla osoby juz doswiadczonej albo takiej ktora ma pod reka pomoc w postaci babc cioc itd.. ale w rekach matki niedoswiadczonej.. ktora pierwszy raz w zyciu trzyma na rekach malenstwo.. to jest poprostu narzedzie ktorym mozna sobie i dziecku krzywde zrobic:) potraktowalam te ksiazke jako przewodnik.. miala mi pomoc.. kobieta ktora traktuje dzieci jak roboty jest dla mnie nie psychologiem a psychopata:) ale to moja osobiste opinia:D

owocowamamo - u mnie też książka leży odłogiem, nie miałam sumienia jej stosować ;) A tym podziałem się zainteresowałam, bo jeden typ (żywczyk) idealnie, jak w mordę strzelił, opisuje moje maleństwo :)

kiedys probowalam ten test robic, ale nie moglam znalezc odpowiedzi pasujacych do mojej zuzki:)

chyba tez zywczyk :P potraktowalam lekture jako pewien punkt widzenia i tez nie mam sumieniatych \"rad\" stosować. Ale przynajmniej zrozumialam ze nie ma sensu na siłe zmieniać dziecka tylko zaakceptować i nauczyć się dobierać odpowiednie sposoby postępowania i reagowania.

Pol zywczyka pol wrazliwca :) Ja chcialam na sile stosowac od poczatku. Co sie nauzeralam z moja mala, to moja strata i glupota :O Faktycznie duzo rzeczy sie sprawdzilo, ale chyba tylko aniolki podporzadkowuja sie regulom \"LATWEGO PLANU\" itp. :O

o czym wy gadacie :-0

O takiej jednej książce (b. popularnej) w której zawarty jest podział niemowląt na kilka typów :)

a moja zadnym tak do końca... choć najwiecej w niej zywczyka to jednak czasem jest marudna i zniesmaczona zyciem a nieraz tak jakby jej nie bylo- pogodny anioleczek... cieżko określić. zalezy od humorku... a co do ksiazki zgadzac sie z owocomamą... milo się ją czyto ale ciezko wprowadzić ją w życie... Bo jednak dziecki nie da się wepchnąc w 4 kategorie i napisac schemacik postepowania... To tacy ludzie jak my... a gdyby ktoś mial napisać do kazdego z nas "poradnik" to chyba nie było by 2 takich samych :)

A możecie na jakimś przykładzie krótko wytłumaczyć, na czym mają polegać te plany działania???