Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawa mezczyzn

Czy to prawda, ze normalni FACECI nie lubia....

Polecane posty

My kobiety przeciesh też wiele uczuć okazujemy czynami;-D Bardzo dbamy o naszych facetów:) Ugotujemy im coś co bardzo lubią, martwimy się o ich zdrowie:) ALe też równie często gadamy o uczuciach. Jednak mi mój chłopak powiedziałó raz jedno:) i to bardzo mi się spodobało- " To, że będę Ci mówił 10 razy dziennie że Cię kocham nie sprawi, że bardziej uwierzysz w moją miłosć do Ciebie- a raczej spowszednieje i przestaniesh traktować te słowa jako prawdziwe wyznanie" No i to jest prawda;-D Amen:) I dlatego już nie wymagam codziennych litanii o miłości;-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Voodica, a mam pytanie bardzo sie obrazasz (albo obrazilabys sie, jesli sie nei zdarzylo ;)) kiedy facet zapomni o rocznicy, urodzinach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze. powiem w skrócie, co w/g mnie jest z punktu widzenia faceta istotne. 1. Dobrzy wydmuchać laskę. 2. Być nieczułym. 3. Czekać na słowo "kocham" od kobiety. 4. Wtedy dopiero mówić o uczuciach ( no i powiedzieć, że się nią kocha) Oczywiście nie myślę tak, ale to mi jedynie przychodzi do głowy. Pozdrawiam. 🖐️ Na marginesie: Tylko miłość jest gwarancją dobrego seksu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój facet nigdy nie zapomnial- ale ja zapomnialam;-D I było mi strasznie wstyd. Tym bardziej że zawsze pamiętałam:) Jak był w urodziny w pracy na nocce to mu o 00:01 życzenia słałam. A tu masz babo placek- zapomniałam- i spędziliśmy ten wieczór normalnie w domu- oglądając jakiś tam film i poszliśmy spać. Rano wstałam i looknełam na komórke i po prostu umarłam;-D On oczywiście nic nie powiedział:) Nawet się nie upomniał ani nie poskarżył-wiadomo że baba by zrobiła awanturę:) 4 wojnę światową;-D Ale dla mnie milczenie to była masakra- poszłam mu kupić mega=prezent i płaszczyłam się przepraszając, że zapomniałam i że to się nigdy nie powtórzy;-D Poczułam się jak taki stereotyp "faceta" zapominający o wszystkich ważnych datach:) A jeśli idzie o to czy bym się zezłościła- chyba tylko wtedy gdyby zapomniał o urodzinach moich;-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ogolnie jestem teraz w stanie przyjąć wszystko na klatę bo skoro ja zapomniałam to on tez ma prawo;-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie babo-chłopem jesteś - rozumiemy to i nie martw się. W każdym razie współczuję Twojemu facetowi bo nie dość, że jest głupi, to jeszcze ślepy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
choc nie oszukujmy sie, tylko dlatego ze dalas plame :D ale niektorzy nawet z wlasnych bledow nie potrafia wyciagac wnioskow, wiec zawsze to plus ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz Herakles może woli mieć grubą inteligentną i zajebistą ogólnie, niż chudą i wiecznie zrzędzącą babę;-D o której kości się można poobijac;-D A pozatym o gustach sie nie dyskutuje;-D Tyle ode mnie w tym temacie;-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Voodica - o czym Ty piszesz ? O jakich chudych i grubych ? Pomieszało Ci się , czy co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Voodica - zatkało Cię ? Nie pisz na wielu tematach bo się gubisz. Kim jesteś ? Jaki miałaś poprzedni nick ? Potrafisz się przyznać ? - chyba jednak nie masz odwagi. Śpij słodko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witamp
Witam, odpowiadajac na główne pytanie: A z odrobiną B, tzn generalnie nie chce być sam, ale na codzien usmiechniety i zadowolony. Chyba Herakles pisał: potwierdzam jedno, czekaj chłopie, aż to ona pierwsza powie kocham ;] I drugie: jak facet kocha to to okazuje i to widać, jak nie to znaczy ze chodzi o sam sex ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwi mnie ta tendencja do czeka z wyznaniem uczuć aż druga osoba zrobi to pierwsza...jak uparty trafi na upartego to zadna ze stron się nie doczeka;) Osobiście jestem zwolennikiem okazywania a nie wyznawania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nu
Jestem mężatką dodam szczęśliwą od 14 lat ,wiem że mąż mnie kocha ale nigdy nie mówi "kocham Cię" -uwierzcie to po tylu latach nie tylko boli .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem za okazywaniem.,niż mówieniem Prawda jest taka,ze faceci czekają piersi na to--- kobieta im powie te magiczne słowa.Im wiecej kobieta okazuje tym wiecej dostaje.Najgorsze jest czasem ze kobieta ma opory przed okazywaniem uczuc....:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam cos gorszego od nie okazywania- nadmierne okazywanie:D równie destrukcyjny wpływ na związek- trzeba znaleźć złoty środek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a/ Rozmowy o uczuciach często przeradzają się w szantaż emocjonalny. Ja ciebie kocham a ty mnie nie albo ja tak bardzo cię kocham a ty tak mało. b/ Rozmowa o uczuciach bywa formą masturbacji emocjonalnej czyli służy budowaniu własnego ego kochasz mnie? tak bardzo cie kocham, zrobie dla ciebie wszystko... c/ Rozmowa o uczuciach jako próba zrozumienia wzajemnych relacji, zdarza się najrzadziej. Najczęściej występują warianty a i b. Oczywiście wariant b jest potrzebny i miły ale w ilościach stonowanych i bez wymuszania bo staje się wariantem a. Jest ckliwy i sentymentalny motyw w kulturze zachodu, na którym opiera się kobieca wizja miłości. Rzecz w tym, ze silny emocjonalnie mężczyzna nie pozwoli się wepchnąć w te rycersko-romantyczne schematy, a jedynie używa ich jako ozdobnika. Zatem nie będzie gadał wciąż i wciąż o tym co czuje, tylko dlatego, ze kobieta tego sobie życzy. Dziękuję za uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego w B znaleźli się tacy ?. Ja jestem sam, głównie z wyboru, wiec nie samotny. Ale daje siebie do A Nie ma w tym nic złego. Jesli jest potrzeba. Tyle ze kobiety częściej ją odczówają. Nie jest tak że faceci nie lubią. My znacznie rzadziej odczówamy taką potrzebę. Podobnie jak to że znacznie mniej czujemy smutki itd. Ja np baaardzo rzadko miewam doła. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadużywanie wielkich słów, deklaracje, afiszowanie się...jest normalne w przedziale wiekowym 16-23- człowiek wtedy dojrzewa emocjonalnie, kiedy tą dojrzałość osiągnie nie wymaga słów kocham jako przecinka w zdaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a gdzie jest facet opcja C??? Czyli - samotny imoptent onanista po 50, łysawy, grubawy, wąsaty, niski, mieszkający z matką i noszący sandały??? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
komiczne widze, że jak zwykle nie udało się ciebie skategoryzować- walcz o swoje prawa, ja ciebie popieram!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no bo cholera, co znajde temat w kórymś kogoś o coś pytają, to zaraz okazuje sie, że to nie do mnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×