Jakos nudno tu dzisiaj....

nie powiedzialam dlonie tylko paznokcie, chociaz zadbane dlonie to też plus ciezka praca tego nie wyklucza wazne, zeby miał krótko obcięte pazurki, czyste, nieobgryzione i bez poszarpanych skór jesli szorstkie od pracy to niech smaruje kremem :)

Mi sie podobają faceci którzy pracują fizycznie.mają wyrzeźbione ciało,meske silne dłonie.

Od roku przeżywam fasynację pewnym muzykiem ,trębacz ,pięknie śpiewa.Jest to fascynacja platoniczna facet jest z metra ścięty i koleżanki, które o tym wiedzą śmieją się ze mnie .ale kiedy go słyszę i widzę to czuję ttą jego wrażliwość no i ten głos...

nie mam ideału po prostu facet musi mieć to coś...

Na mnie głos też działa.Jestem w pubie za mną ,wystarczy ze usłysze jakis męski głos odwracam sie i Go szukam.Głos,zapach,oczy(ale chodzi mi bardziej o to jak patrzy na mnie)niz o kolor.

Pilton? Ty wiesz na czym polega ciężka, fizyczna praca? Zadbane łapki u mężczyzny, to mit. Wiem coś o tym, ponieważ zdarza mi się fizycznie tyrać.

Może by tak nieco mniej abstrakcji, Mańka? Co musi mieć?

Złośliwa mam podobnie jak ty ,czasami dziewczyny wzdychają do jakiegoś gogusia że taki jest boski ,a ja nic w nim nie widzę,dobre opakowanie to nie wszystko chociaż przyznam ,ze się liczy.

Hmmm, kiedyś słyszałem tezę, że kobiece ucho jest najbardziej erogennym miejscem ciała kobiety. :-)

Musi być męski ,niekoniecznie ładny -lalkowata uroda odpada,duże silne dłonie,silne ramiona.Nie cierpię chudych szyjek i cienkich nóżek.

otóż wiem wiem tez naczym plega różnica miedzy rękami poznaczonymi ciężka pracą a rękami flejtucha :p taaaak, uszkooooo :)

I ja ich nie cierpię, Mańka. :-)

Dziwne...Ze mnie sie nabijają ze przywiązuje wage do głosu, zapachu i ze szukam tego czegoś.Uwielbiam rozmowy przez telefon z facetem,bo po tonie jego głosu moge wyczuć emocje.Działa mi wyobraznia.Lubie wysokich mężczyzn .

To w takim razie, Samica, zazwoń do mnie. :-) Przekonasz się co do mojego słusznego wzrostu...

Złosliwa ,bo lubisz u facetów te cechy które najbardziej działają na zmysły głos ,zapach, mam podobnie..

Mańka, Ty także do mnie zawoń, żeby się zorientować, jak ja pachnę. :-)

moim ideałem jest ten, który dziala na moje wszystkie zmysły, fakt, że zawsze ma powyżej 180 cm wzrostu niczego nie zmienia:D

Nie muszę dzwonić ,wyobrażnia znowu płata mi figla i myślę że pachniesz bosko.

nie moze byc za chudy najlepiej żeby byl wysoki, dla równowagi bo ja malutka zapach - fetysz :) glos - ma dla mnie znaczenie drugorzedne. nie raz sie przekonałam, ze do sexownego glodu podpięta jest jakas mizerna kukielka :D

OWszem, doprawdy, zmienia i to bardzo. Cała populacja poniżej 180 cm nie wchodzi w grę.

sexownego głosu nie sexownego głodu :D :D :D

Ja lubię miłych i opiekuńczych mężczyzn. Miałam takiego chłopaka. Bardzo go lubiłam, ale nie byłam w nim zakochana, on tak. Kochał mnie taką jaka jestem. Poznaliśmy się na przystanku autobusowym. Codziennie rozmawialiśmy ze sobą. Zaineteresował się mną, za wszelką cenę chciał się ze mną umówić. Byliśmy razem w kinie, kawiarni, na spacerze. Pamiętam jak przyszedł do mnie wypachniony, miał niebieską koszulę, czarną skórzaną kurtkę, w ręku trzymał maskotkę, zielonego pieska. Zrobiło to na mnie wrażenie.

Jak zadzwonie to zaczne sobie wyobrażac jak wyglądasz.Wzrost byleby nie przekraczał 185,bo wtedy bym przy nim wyglądała jak mrówka przy wieży.

Rzeczywiście sprłatała Ci figla. :-) Pachnę standardowo. To znaczy, może niestandardowo, ponieważ do pielęgnacji ciała używam niezbyt poularnego mydła szarego o nazwie Biały Jeleń. Kobiety wolą panów wyfiokowanych dezodorantami.

Ba, PSełdonimie, a pokaż Ty mi kobietę, która nie tęskni za męską opiekuńczością?

bylebyś tylko nie używał kremu z wąsów kota -mydło biały jeleń -spoko!

A czy coś w tym złego, że zaczniesz sobie wyobrażać, jak ja wyglądam, Samica?

światła rampy na mnie

Do golenia używam kremu o nazwie Brutal. :-)

Psełdo -tak w drugą stronę ,czy interesuje cię jak my wyglądamy?