Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dewaste

pochwalmy się naszymi ukochanymi coś pozytywnego

Polecane posty

Gość cudzy chłop
Ja wolę być dumna z siebie. Chłop może odejść, ja zostanę. A chwalenie się ukochanym... 15 lat skończyłam daaaaaaawno temu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dewaste
ja też ;D jestem szczęśliwie zakochaną studentką ;) współczuję... pesymizmem daje na kilometr. życie jest zbyt krótkie by się smucić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cudzy chłop = realna baba
:):):) ale mądrze gada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dewaste
jesteście sado-maso ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dewaste
proponuję deprim albo zmienić chłopaka ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cudzy chłop
A po co mi deprim??? Czy to, że nie mam ochoty chwalić się swoim facetem musi oznaczać, że jestem nieszczęśliwa?? Studia też mam już daaawno za sobą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też nie mam potrzeby
chwalenia się swoim... Tzn. że też nie jestem szczęśliwa? Mój jest przeciętny. Jak miliony facetów na świecie. Dla mnie oczywiście najwspanialszy, ale nie odkrył leku na raka, nic nie wynalazł, nie wygrał z Kasparowem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu to
uwazacie ze jak chlopak nie jest mistrzem swiata w czyms tam albo nie jest jakims znanym biznesmenem itp to nie mozna sie nim pochwalic?? Jak sie jest z nim szczesliwa to juz jest powod do chwalenia sie szczegolnie patrzac na te wszystkie zwiazki gdzie faceci to jacys egoisci albo tak naprawde zalezy im na jednym, a jesli autorka topiku znalazla swoj ideal to moje gratulacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dewaste
no w koooońcu pozytywna odpowiedź !!! bo można kochać za nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za nic mozna, ale mozna kochac tez ze za to jaki ktos jest, i jaki jest dla nas i tak dalej :) ja swojego kocham, bo jest dla mnie najlepszym, najwspanialszym facetem. Mysli o mnie, i ma ambicje. Kocham go za to ze potrafie sie z nim smiac, plakac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dewaste
no w końcu !!! coś pozytywnego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dewaste
cudzy chłop jest nieszczęśliwy ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mój opiekował się mną
kiedy byłam pijana i nawet nie wypomina mi, jak mu zwymiotowałam na spodnie :D ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dewaste
hahahah ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie moim opiekowalam kiedy byl pijany, a pozniej przez miesiac mi opowidal jak to go zaskoczyla moja czulosc ;] fajne sa takie momenty kiedy ma sie co doceniac. Ja tez przezylam jedna stresujaca sytuacje w ktorej on byl niesamowicie czuly, opiekunczy i delikatny :) I kurcze... kocham tego faceta OOOO porpstu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opis...
brunet o ciemnej karnacji niebieskie oczy i zabójczy uśmiech przecudny zapach skóry silne dłonie i najważniejsze po wytrysku wcale mu nie opada ;) moze kontynuować dalej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatelllllla
Ideałów nie ma moje drogie... Tez myślałam, że mój jest idealny, ale dopiero po tych 15 m-cach bycia razem widzę, że tak nie jest. Okazało się, że mamy takie same charaktery a to jest najgorsze, co może być w związku. Przez rok oczywiście była sielanka, ale teraz te coraz częstsze kłótnie po prostu mnie wykanczają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatelllllla
Dewaste. Nie chwal dnia przed zachodem słońca. Wiem z doświadczenia. Też szczyciłam się moim ukochanym... Oczywiście nadal uważam go za naj naj naj, ale to już nie to samo co na początku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale oczywiscie, ja nie zakladam ze bede do konca zycia szczesliwa z tym facetem, nie robimy sobie planow na przyszlosc, tylko zyjemy :) jak narazie nam sie udaje. Ale co bedzie dalej? nie wiem :) nikt tego nie wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×