jestem zbzikowana na pukncie blondynów O!

to wręcz obsesja, paranoja. uwielbiam, uwielbiam i jeszcze raz uwielbiam blondynów! ciemnych, jasnych, średnich, w długich czy krótkich włosach. ważne że blond. jasne oczy - zielone lub niebiskie i już mogę się co najmniej zauroczyć. odkąd pamiętam, faceci w których się "kocham" , za którymi się oglądam są blond. jeśli do tego co najmniej 1.80 to już idealnie. to takie płytkie :O jest, bo obecnie spotykam się z brunetem o ciemnej karnacji i choć niby coś tam iskrzy notorycznie wyobrażam go sobie jakos blondyna w okularach. to już mój fetysz!!!!!!!!! a zarazem dziecinada :O. ma ktoś takie cóś jeszcze :O ? ps: dodam, że to nie jest na zasadzie przeciwieństwa, że ja ciemna jestem. jestem jasną szatynką także o jasnych oczach.

hej mam to samo, i świra na punkcie męża -blondyna :O :D

eh . ale masz przynajmniej tego blondaska, a ja :( ! to już od jakiś dobrych 3,4 latach trwa. dkiedyś byłam we włoszech, chyba nigdzie nie czułam się tak źle pod tym względem jak tam. jak tylko z powrotem w pl wylądowałam, chłonnie natychmiast wgapywałam się w blondynów.

pomyśl co sie działo jak byłam w Finalndii W sumie zawsze mozna przefarbować albo znaleźć inny model - chyba ze kochasz to juz nie jest łatwo:D tam wiekszosc blondynów:D ciesze sie ze mój mąż ma niebieskie oczy i jasne włosy, uwielbiam jak leży z głową na moich kolanach a ja głaszcze go po włosach, uwielbiam:D:D:D wiem ze to chore, mam nadzieje ze kiedys bedziemy mieli synów którzy bedą złotowłosi jak ich tatuś:D

a mogę zapytać jakich kolorów Ty jesteś. bo w sumie z reguły, przeciwieństwa do siebie ciągną...chociaż u mnie to się ma nijak :P.

ale to nie znaczy ze brunetow nie a faceci na jakich trafiam maja glownie blond wlosy

heh, ja z reguły przyciągam ciemnookich i ciemnowłosych i ciemnoskórnych, bo sama mam jasną ciepłą karnację i szare oczy.

OoO skąd ja to znam:) Od zawsze tylko blondyni...Oni po prostu mają to coś czego bruneci nie mają;P

mam ciemne włosy i ciemne oczy. Blondyni zawsze mi sie podobali, nie mieli tyle kłaków na ciele ;) No i ich pot tak nie śmierdzi jak brunetów - tylko prosze nie złośćcie sie na mnie o ten text :D

moja żona od 16 lat ma te same objawy.

a no, też lubię ten meszek blondasków na ciele, bo włochami ciężko to nazwać :) miły blondyn -- żona to brunetka ?

no ja cie nie mogę - spałaś kiedys z blondynem? :D

Właśnie właśnie delikatne owłosienie:) A nie czarny busz na plecach, szyi o innych miejscach już nie wspominając:P

w tych innych miejscach mozna pwoiedzieć jest ciemny blond:D za to na nogach fajne włoski.. takie złote:D a jednak wyraźne ;) blondyni wygladają młodziej i póxniej widac oznaki starzenia. No a jak osiwieją to ich włosy robią sie srebrne:D

nie :(, ale mam kolegę blondyna - cudny - z którym często podróżuję. widuję go w samych slipkach i wygląda to dużo lepiej niż dywan z czarnych włosów u ciemnowłosych.

no widze wiec zze czujesz bluesa takie ciało w sam raz do całowania :D mniam mniam.

I człowiek się podczas tego całowania nie udławi kłakami:P

Juz nie chciałam tego dodawac;)

ale wiecie co, niby żyjemy w kraju blondynów i blondynek, ale ich wcale tak dużo nie mam, większość to już szatyni i bruneci. mam nadzieję, że w końcu trafię na uroczę blondaska !

żona autentyczna blondynka z niebieskimi oczętami, a ja trochę siwy ale nie widać

zacznij poszukiwania juz dzis! skoro masz słabość-predzej czy póxniej bezdeisz musiala ją zaspokoić. Blondynów jest sporo. nie tak duzo jak brunetów, ale sa. czesto jednak lecą na przeciwieństwa czyli na brunetki. ale tu na ratunek moze przyjsć chemia , włosy zawsze mozna leciutko ściemnić:D

A moim zdaniem blondyn jest w stanie docenić i blondynkę i brunetkę i rudą:) To już zależy od gustu:)

Ja mam dokladnie tak samo ja Wy:) Wiem, ze to troche 'plytkie', ale nic na to nie moge poradzic...sama jestem brunetka o ciemnych ozach, wiec chyba prawde jest to, ze wlasnie moje przeciwienstwo jest tym, co pociaga najbardziej...pozdrawian wszystkie wielbicielki blondynow!:)

a ja zawsze myślałem ze większość kobiet lubi brunetów no wiecie...tajemniczy brunet wieczorową porą...latynoski kochanek i inne takie motywy

Sa i takie Dziara.

Zas ja jestem blondynka i moim mezem jest facet o pieknych zlotych wlosach. przecudny.

Powiem Wam dziewczyny że ja też zawsze myślałem że większość z was woli brunetów, a jeszcze jak są ciemnej karnacji i ciemne oczy mają to już w ogóle. A tu zdziwienie Pozdrawiam wszystkie dziewczyny lubiące nas blondynów:)

Ja jestem blondynem mam 180 cm wzrostu niebieskie oczy i nosze okulary,mam 20 lat pozdrawiam was dziewczyny, zgadzam się blondyn i maja coś w sobie na pewno skromność:)heh

bo przeciwienstwa sie przyciagaja ale nie ma w tym nic złego

Mamy to coś a to coś nazywa się poczucie humoru i większy dystans do siebie samego :). Pozdrawiam