Czy lubicie kobietki miśkowatych facetów...

Cześć. Był temat czy lubicie puszyste panie, to było do facetów, a teraz temat czy lubicie puszystych, miśkowatych facetów. Takich z miękkim brzuchem zamiast kaloryferka (nie chodzi o mięsień piwny), takich większych, ale nie na koksowanych ABS'ów. Czekam na wypowiedzi pań, może rozwinie się jakiś fajny topic. ;) Ps. Ja lubię bo facet ma być duży żeby było się do czego przytulić, ale obrzydzają mnie napakowani sterydami lub innym szajsem...

kazda osoba z wiekiem robi sie "wieksza" ze tak to ujme :P jest mloda osoba jest "duza" to z wiekiem bedzie robila sie coraz wieksza :o

nie rozwinie niestety ... bo zaraz panie beda obrzucac obelgami takich miskowatych facetow ze nie umieja o siebie zadbac ;/ niestety kobiety wola tych facetow z kaloryferem :P Ps. Fajnie ze istnieja takie kobietki jak Ty Podniecona_und_wstrzasnieta... Pozdrawiam :D

wiec nie :P

kazda osoba jest inna i lubi co innego :o

moje kochanie jest przy kosci uwielbiam go

ja uwielbiam :)

Wy mnie trochę chyba źle zrozumiałyście. Myślicie chyba o takich co mają wielki bęben od piwska i do tego piwa na kolacje jeszcze wielka golona. Chyba że na prawdę macie taki gust że wolicie szkielety z chudymi łapkami :P. A tak na poważnie, zobaczcie co za ironia losu. W poprzednim temacie kobiety się broniły jak można nie lubić pań z wiekszą ilością ciałka itp. Teraz robią to samo na temat facetów... ;) Ja tam wolę mojego misia...:*

nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee nie trzeba być koksem aby mieć jakieś mięśnie. ja mam a nie jestem haha :P więc facet tym bardziej może (bo ma lepsze predyspozycje )

Predyspozycje do malej fujary chyba, od tego czym się futruje :D Wole miśki z dużym fletem niż pakerki z koliberkiem, bądź cienkimi łapkami jak żabie udka ;)

predyspozycje do fajnej rzeźby mięsni :o są między tym co piszesz też pośrednie przypadki ;)

"więc facet tym bardziej może (bo ma lepsze predyspozycje )" omg, jak masz takie bzdury wypisywac, to nic nie pisz

bo może nie ma?

poczytaj troche o typach budowy ciala to sie dowiesz, kto ma predyspozycje, a kto nie

czy ktos z was lubi facetow w rajstopach? http://img134.imagevenue.com/view.php?image=50031_IMG_1205_122_760lo.JPG Marcin

czytałam. mimo wszystko borąc pod uwagę róznice między płciami faceci mają WIĘKSZE predyspozycje do budowy masy i rzeźby niż kobiety (nie myślę tu o kulturystkach tylko) kwestia treningu. ektomorficy mają dużo trudniej, ale nieprawda że jest to zupełnie niemożliwe. zresztą - jeśli już ktoś jest ekomor. to i "misiowaty" nie będzie - a w tym cała rzecz na tym topiku zdaje się

racja, ale slowa 'facet tym bardziej moze' nie jest prawda mimo wszystko. A wyzywanie facetow od szkieletow z chudymi lapkami jest w ogole zalosne

aha i jeszcze to -

prosze powiedziec , bardzo was prosze, blagam Marcin

ja nie wyzywam. w ogóle nie mam tego w zwyczaju, czytaj uważniej :o nie da się ukryć że różne poziomy róznych hormonów mają duze znaczenie w tej kwestii, więc nie zmienię zdania - faceci mają łatwiej niż kobiety zbudować masę mięśniową i ją potem ładnie wyrzeźbić. koniec i jest to kwestia motywacji, ćwiczeń i diety. ja jestem kobietą, ektomorf po wielu dietach mających wspomagać przytycie, i jednak powoli masa powstaje (proporcjonalna do całej sylwetki rzecz jasna) sorr Autorko za odejście od tematu..

Spoko, mozecie sobie gadac. Oddaje wam swoj temat bo mam to gdzies :)

akurat o wyzywaniu, to mialem na mysli autorke, nie bierz wszystkiego do siebie :)

Podszyw ten wyżej rodem z F=23 ;/

a ja myslalam ze ten temat zalozyl jakis pulchny meszczyzna z nadzieja iz ktos doceni jego gabaryty.... a tu prosze!

mój jest mega miskiem, (waga ponad 100kg) i jest cudowny!! nie cierpię szkieletów, wszystko kwestia gustu. ja przy facecie muszę czuc się bezpieczna, dlatego musi być duży:-)

ja mam w miare fajne ciałko ale pracuje nad tym a chudemu jest łatwiej nabrac masy mięśniowej niż misiowatemu :P pozatym polecam siłownie

a jesli ktos jest "skinny" no to nie ma z czego tej masy miesniowej narobic!

:o

bingo pingo .... gadasz głupoty bo facet szczupły ale umięśniony rozwali misowatego jak tylko by chciał :P

Również uwielbiam misków, zgadzam się z wypowiedzią wyżej facet musi być duży mój Misiek 192cm = +/- 108kg