Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jedna taka monia

zawiadomienie czy zaproszenie?

Polecane posty

Gość jedna taka monia

Dostałam i zastanawiam się co mam zrobić. W treści jest napisane, że zawiadamiają. Nawet nie podają godziny, tylko dzień i adres U.S.C. Natomiast dalej podają adres przyjęcia weselnego i na odwrocie numery komórek do świadków, w sprawach organizacyjnych i potwierdzania przybycia. Sama nie wiem co mam myśleć. Nie chcę ich olać, ale też nie chcę się wpraszać na wesele. Jest to w miarę bliska rodzina, ale nie utrzymujemy kontaktu. Ich rodzice zerwali kontakty z moimi rodzicami jeszcze jak byliśmy małymi dziećmi. Jeżeli bym chciała pójść chociaż do USC to nawet nie wiem o której godzinie mają ten ślub? Jak Wy byście to odebrały? Przecież nie zadzwonię i się nie zapytam czy jestem zaproszona, czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takiej sytuacji to bym być może zadźwoniła do tych świadków i zapytała się o ktorej jest ten ślub.Poszłabym tylko do USC i na tym by bylo koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest takie zaproszenie
z podtekstem: nie przychodź. chyba, że jakiś baran to pisał... poczekaj aż oni do ciebie zadzwonią. jeśli będą musieli się określić w restauracji co do ostatecznej liczby gości, to zadzwonią i będziesz wiedziała o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmmmmmmmm
No to raczej jest zaproszenie, bo chyba nie pisaliby gdzie jest przyjęcie weselne, gdybyś nie była na nie zaproszona, prawda? Z drugiej strony nie podali godziny? Hmm... Ja bym zadzwoniła i po prostu zapytała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bananofee
To raczej zaproszenie. Sama rozsylam zawiadomienia (data slubu, godzinna i adres USC), reszta dostaje zaproszenia (z detalami przyjacia). Roznica polega jeszcze na : uprzejmie zawiadamiaja, uprzejmie zapraszaja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna monia
No właśnie a oni nie podali nawet godziny. A poza tym ślub jest w innym mieście. około 100 km. Jeżeli mam jechac tylko do USC na kilka minut to mi się nie uśmiecha. Poza tym nie mam zamiaru dzwonić i prosić o podanie godziny. To tak jakbym sie wpraszała. Jezeli by chcieli, żebym przyjechała, to podali by chociaż godzinę. Ja na swoje wesele ich zapraszałam ale nie przyszli. A swoja drogą może robią tylko małe przyjęcie i dlatego nie podają godziny, bo potem nie wypadało by nie zaprosić kogoś chociaż na obiad, jeżeli przyjechałabym do USC te 100 km.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna monia
A poza tym w treści nie ma nawet uprzejmie, czy coś podobnego, tylko samo słowo " zawiadamiamy". Ja to odbieram jako informację, że biorą ślub, ale nie życzą sobie abym przyszła nawet do USC. Jakby chcieli, żebym przyszła do USC to podali by godzinę ślubu. To chyba jedna z ważniejszych rzeczy jaką zamieszcza się zarówno na zawiadomieniu jak i na zaproszeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba sam fakt
ze ty ich zapraszalas a oni nie przyszli o czyms swiadczy. ty ich zaprosilas wiec teraz oni cie informuja o slubie ale przeciez oczywiste jest ze nie zycza sobie twojej obecnosci (brak godziny, zawiadomienie,nieobecnosc na twoim slubie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak tu zaglądnełam
a czym właściwie różni sie zawiadomienie od zaproszenia? można po fakcie wysłać zawiadomienie...? czy zawiadomienie też jest formą zaproszenia..? ee nie mam pojęcia... nie w temacie zupełnie jestem... tak przeglądam wątki na forum... a nóż widelec sie człek czegoś dowie ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bananofee
Zawiadomienie oznacza ze kogos informujesz o tym, ze tego i tego dnia bedziesz brala slub i jak chca towarzyszyc ci czy to w kosciele czy USC, sa mile widziani. A zaproszenie, oznacza ze chcesz zeby przyszli bo ich zapraszasz, czesto tez pozniej na przyjecie, wiec podajesz dokladne detale obu uroczystosci. Coraz czesciej widze ze sprawa sie komplikuje i wcale nie jest juz to takie jasne, bo widzialam juz kilka drukow zaproszen, ladniusio napisane na wierzchu zaproszenie a w srodlu w tresci "zawiadamiaja". wiec zaczyna sie to juz mieszac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no właśnie właśnie właśnie
dlatego zapytałam ;] ja myślałam, ze zawiadomienie to tylko zawiadomienie, że wysyłam jak chcę kogoś poinformować, ze biorę ślub i tyle. a zaproszenie to zaproszenie ;] czyli ze zapraszam, chcę żeby taki a taki był na uroczystościach ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmhhmmmmm
To po co ta informacja, gdzie się odbywa przyjęcie weselne? Żeby jej smaka zrobić...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak tu zaglądnełam
nie nie nie... chodziło mi o to że zawiadomienie w sensie: "uprzejmie zwiadamiamy że się hajtnęlismy/ hajtamy w dniu tym i tym ;] pozdrawiamy!" no coś w tym stylu... a zaprosznie "zapraszamy że wtedy i wtedy ta i ta osoba będą sobie ślubować..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna monia
Dzięki dziewczyny za Wasze opinie. Co prawda Wasze zdanie też jest podzielone. Ja to potraktowałam jako zawiadomienie. Bynajmniej takie jest moje zdanie. Jeżeli się kogoś zaprasza to podaje się datę, godzinę i miejsce. Ja mam podaną tylko datę i miejsce. Co prawda ja zapraszałam zarówno młodych jak i ich rodziców. Mimo sytuacji, jaka była pomiedzy naszymi rodzicami, ich rodzice przyszli, bardzo chwalili i dziękowali, że fajnie sie bawili. Natomiast młodzi nawet się do mnie nie odewali, ani czy przyjdą, ani czy nie. Po prostu zachowali sie jakby tego zaproszenia wcale nie dostali. Dlatego myślę, że teraz im głupio i dlatego napisali niby zawiadomienie niby zaproszenie. Dlatego ja też nie chcę się im narzucać i potraktowałam to jako zawiadomienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u ciebie nie byli to i ty
tam nie idź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×