Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość felicita29

..CZY..MOŻNA..ODDAĆ..DZIECKO..?

Polecane posty

Gość felicita29

czy dziecko 8-letnie można oddać bez żadnych konsekwencji jak noworodka ? I drugie pytanie czy jeśli jest chore dziecko i oddaje się je gdzieś do zakładu to trzeba płacić (słyszałam 1 tyś miesiącznie) czy państwo pokrywa koszty ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzannaaaaaaa
Chyba mozna oddac ale nie dam reki uciac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uważam że lepiej oddac niż zostawic na pastwę losu - lepiej nie oceniać - zawsze się powtarza że lepiej oddać niż usunąc- więc skoro juz ktoś urodzi i chce oddać - to i tak lepiej niż każda inna sytuacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiemy jak jest dziewczyna sie tylko pyta Ike jak widac dziecko ma 8 lat a to juz nie takie niemowle autorko mysle,ze moga byc klopoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
możesz oddać tylko musicie sie obydwoej z ojcem dziecka zrzec praw rodizcielskich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pewno mozan oddac, tzreba zorientowac sie czasami sa rozne organizacje przy kosciolach ktore pomagaja, przygarniaja takie dzieci. a w zakladach opieki placi sie owszem, a jak sie ma trudna syt materialna to wtedy panstwo pokrywa koszty w ramach "zapomogi" ja bym dziecka nie oddala, ale to Twoja sprawa i Twoja syt, moze musisz i nie oceniam bo nie znam sytuacji, w mojej rodzinie wujek oddal chore dziecko wlasnie do siostr zakonnych, ale to jzu jakies 10 lat temu, nie umial sobei dac rady z wychowaniem po smierci cioci, zwlaszcza ze dziecko jest niepelnosprawne umyslowo i ruchowo, wymaga bezposr opieki na co wujek nie mogl sobie pozwolic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety zmieniam punkt widzenia- jak chodzilam z małym na rechabilitację widziałam rózne chodzące nieszcześcia- te starsze też - one też kochają i chcą być kochane- oddać maleńkie nieswiadome dziecko to jedno a okrutnie je odtrącić kiedy już wie co to matczyna miłość to okrutne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość felicita29
Musze mieć 4 tyś miesięcznie na leki. Nie mam nawet pełnych 600 zł na życie a co dopiero taka suma. Nie moge patrzeć na cierpienie dziecka. Licze że ktoś je adoptuje i zapłaci za leki. Dziękuje za wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie myślałaś o jakiejś fundacji? napisz o swoim problemie organizacjom- wiesz nie ty jedna jesteś w takiej sytuacji a jakos ludzie nie oddają dzieci- wiem że robisz to z miłosci - ale czy napewno wszystkie inne sposoby wykozystałaś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DODA JEST MOJĄ IDOLKĄ
nie słuchaj ike to ta co gada na męża ma awantury w domu i jest szurnięta w mózgownice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buchachachacha to że w zlosci nadaję na męża jak leci - to jedno- wbrew pozorom kochamy się z meżem i to bardzo - nie sztuka nie mieć kryzysów - a je zwalczać pomarańczo - przynajmniej zawsze piszę jako ja - a nie za każdym razem jako ktos inny- widać jednak mam w życiu mniej obaw niż takie zakompleksione ty;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ike - po cholere sie denerwujesz pustakiem???:) felicita29 - mozesz "oddac" dziecko do zakladu opieki spolecznej.Zanim dziecko sie tam znajdzie bedzie przeprowadzony wywiad srodowiskowy na temat sytuacji rodzinnej mieszkaniowej i zarobkowej.To z mopsu.Moze byc z sadu przydzielony kurator.Jesli zostaniesz pozbawiona wladzy rodzicielskiej to pobyt dziecka oplacany jest przez panstwo.Jesli bedziesz miec ograniczona wladze to ponosisz czesc kosztow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mantodea nigdy isię nie denerwuje pustakami- lubię się pośmiać jak wypisuja głupoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DODA JEST MOJĄ IDOLKĄ
nawet sie przyznała że sieje ploty na własnego męża he he he pusta baba a foty męża w stopce he he he swoje smrody pierze sie w chałupie a nie na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DODA JEST MOJĄ IDOLKĄ - Pusta lola z ciebie...Po to jest to forum kretynko ograniczona ze jak sie ma problem to sie o tym rozmawia.Po drugie temat nie tyczy IKE i jej meza no ale czego sie spodziewac po pustaku ktory nie ma nic madrego do powiedzenia!:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idź posłuchaj dody dziewczynko- jak dorośniesz to pogadamy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DODA JEST MOJĄ IDOLKĄ
no od tego jest forum ale daje zdjecia meza i go obgaduje ? ktoś nawet ją rozpoznał z której wsi jest pusta baba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trtr
Kiedyś czytałam jakąś ustawę z której wynikało że rodzic który nie czuje się na siłach sprawować opieki nad dzieckiem, może je oddać do tzw sierocińca. I podobno przepis ten jest nawet wykorzystywany przez rodziców którzy wyjeżdżają za pracą za granicę i nie mogą dzieci wziąć z sobą ani nie mają komu zostawić. Państwo polskie ma OBOWIĄZEK przejąć opiekę nad takim dzieckiem, natomiast nie wiem jak się to ma do praw rodzicielskich (pewnie są wówczas ograniczane).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trtr - ZADEN SIEROCINIEC!!!W ogole w Polsce nie ma czegos takiego jak SIEROCINIEC!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FELICITA Tak jak wspomniała któraś przedmówczyni moja....... Czy naprawdę koniecznie chcesz oddać swoje Dziecko? Może warto zwrócić uwagę jednej z wielu Fundacji działających w naszym kraju? Nie oceniam Cię - ale mimo, że mam dopiero 16 miesięcznę Maluszki, wiem, jak bardzo Dzieciaczki pragną obecności Najbliższych..... Jeśli sama nie masz czasu lub po prostu odwagi napisać do różnych fundacji w sprawie pomocy dla Twojego Syneczka - ja Ci pomogę. Mój mail: ewcians@tlen.pl Opisz mi tylko sytuację zdrowotną Twego Chłopca. Jakich leków i jakiego leczenia potrzebuje - pomogę Ci........pomagam już kilku Rodzinom z chorymi Maleństwami...........jestem w stanie pomóc i Tobie:) Zastanów się nad moją propozycją i daj znać jaką decyzję podjęłaś - tu lub na maila - jak Ci wygodniej.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawdziwy czlowiek
Ale ty zrobisz dziecku krzywdę i nie wmawiaj sobie i nam, że ktoś twoje dziecko adoptuje, kto by chcial adoptować 8-letnie chore dziecko, nawet jako zdrowe nie mialoby szans na adopcję. Może przemyśl to jeszcze, poza tym trudno uwierzyć,że placisz 4 tyś.na leki, czy aby na pewno? Może poproś o kontakt osobę o nicku Wyrodnamatka,ona pisala o tym, że chce oddać dziecko z porażeniem mozgowym i oglądala te zakłady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×