Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dylemat za dylematem

Co lepiej - mieć okres co 2 miesiące czy brać anty na uregulowanie, a potem..?

Polecane posty

to i ja dorzuce co wiem..... mam 40 lat i od zawsze dlugie cykle-6-7 tyg. hirsutyzm, mam dwoje dzieci po ur.drugiego dziecka dr.dala mi diane 35 na skrocenie cykli no i na moj hirsutyzm ,nic mi to nie dalo jesli chodzi o hirsutyzm owlosienia nawet przybylo....po 2 latach musialam przerwac bo zle sie czulam,cykle znowu dlugie,nabawilam sie tez depresji podczas stosowania diane35 ....po dluzszej przerwie od lekow zrobilam DOPIERO badania:usg- ok, hormonalne w normie,nadnercza ok..... i skad takie cykle? taka moja uroda albo mam z nimi zyc albo brac tabl.antykonc. moj wybor...bo ze strony medycznej nie ma problemu aby zyc z takimi dlugimi cyklami a tabl.sie boje bo naprawde mi daly do wiwatu i rozregulowaly mi hormony ktore dlugo wracaly do mojej normy,musialam przejsc zabieg lyzeczkowania ,jeszcze dlugo po nich mialam zbyt gesta krew wg norm-to mnie zrazilo to lekow...szkoda ze nie zrobiono mi badan przed leczeniem......tak bylo u mnie Ty musisz sie dobrze zastanowic czy zastosowac leczenie czy nie ,nie rozumiem tylko skoro mialas wyniki w normie to po co akurat diane 35 (ma mnostwo skutkow ubocznych ,jest to lek starej generacji) na skrocenie cykli sa inne"lzejsze" srodki anty......diane 35 glownie leczy hirsutyzm i tradzik w zwiazku z zaburzenami hormonow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylemat za dylematem
Witajcie :). Okres nadszedł wczoraj, więc i decyzja musiała zapaść. Postanowiłam zacząć i wczoraj o 21 wzięłam pierwszą tabletkę.. rrenka, dzięki wielkie za opinie. Tak, jak pisałam wyniki są w normie, wg mnie w normie, ale lekarze widocznie widzą w nich coś, co nie jest do końca w porządku skoro każdy z nich przepisuje mi leki. Mam też problemy z trądzikiem, no i bardzo wiele dokuczających mi objawów Zeapołu Napięcia Przedmiesiączkowego, a także bardzo bolesne miesiączki, czasem takie, że Ketonal nie pomaga. Kurcze, trochę się martwię, bo zawsze krwawienie u mnie trwało od 2 do 4 dni i było bardzo skąpe, a dziś od rana normalnie przeciekam. W pewnym momencie podpaski musiałam zmieniać co 10 minut, teraz już lepiej, ale i tak inaczej niż zawsze, czegoś takiego nigdy nie miałam - myślicie, że to może być od tabletek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zycze powodzenia i nie skupiaj sie na tabletkach, zauwazam czasto, iz dziewczyny, ktore biora po raz pierwszy tzw \"schizuja\"- no ale nie ma tez co sie dziwic, spoko, moze u Ciebie taka reakcja pierwsza z tym krwawieniem, jak cos to pisz, pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylemat za dylematem
Dzięki za odpisanie :). Nie schizuję i daleka jestem od panikowania :), tylko trochę w szoku byłam, bo nigdy takiego krwawienia nie miałam. A dziś już po okresie, potrwał 2 dni i sobie poszedł :), ekspresowo. W razie czego będę pisać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylemat za dylematem
Witajcie :) Pierwsze i najprawdopodobniej ostatnie opakowanie Diany za mną. Jak było? Fatalnie. 1. Nieustanny ból i obrzęk piersi - sterczące i twarde jak skała, musiałam zakupić większy stanik 2. Fatalna cera - krosta na kroście, niestety ropne 3. Codzienne mdłości (szczególnie rano), 3 razy zwymiotowałam 4. Ciągłe zmęczenie i senność - o godz. 18 już mnie nie było i do rana się w ogóle nie budziłam, a rano dalej nieprzytomna z "ciężką" głową 5. Wzrost apetytu i ciałka Teraz jestem w trakcie 7dniowej przerwy i rozmyślam co dalej. Jedyne co pozytywne, to brak oczekiwania na okres, przyszedł 3dnia po odstawieniu. Myślę, że zrezygnuję, bo te 3 tygodnie były beznadziejne :(. Oczywiście nie chcę nikogo zniechęcać, bo każdy organizm jest inny, akurat mój zareagował w taki a nie inny sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja biore diane od ponad 2 latek i nic mi nie jest.. zadych powyzszych obiawów.. Troszke wiecej jem ale to i tak sic bo ja od zawsze lubilam sobie cos przegryść... ;) U mnie zero objawow. widocznie dobrze zareagował moj organizm i sie z tego ciesze.. dylemat za dylematem -> A co do przyszlego planowania dziecka to gin powiedziala, ze nalezy jak juz odstawic taletki na rok i dopiero starac sie o dzidziusia... To jest dobra gin ale slyszlam o wielu przypadkach gdy po prostu ludzie juz po odstawieniu tabsow po kilku miesiacach postarali sie o dziecko. Oczywiscie mozna. Ja osobiscie bym poczekala dluzej bo iadomo, ze tabletki robią bałagan w organizmie i rownie dobrze dziecko mogłoby sie urodzic z jakąś wadą.. Ale co do mnie to osobiście nie planuje w najbiższej przyszłości nic wiec spokojnie biorę tabletki.. :) Pozdro...all

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylemat za dylematem
Zrezygnowałam, nie mogłam się tak dłużej męczyć i w końcu normalnie funkcjonuję :). Martwi mnie tylko sprawa moich piersi, które nie powróciły jeszcze do swojego poprzedniego rozmiaru. Pewnie nie jedna osóbka by się cieszyła, że ma większe, ale ja ich nie akceptuję, chce swoje, mniejsze. Myślicie, że one wrócą do poprzedniego rozmiaru, czy zostaną takie "nadmuchane"? Nie biorę tabletek od 16 kwietnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dylemat, na razie wiemy tylko tyle, że Diane Ci nie służy. I, szczerze mówiąc, mam lekkie wątpliwości, czy akurat te tabletki były dla Ciebie. Nie znam Twojej dokładnej historii choroby, ale wydaje mi się, że w zależności od szczegółowych objawów i konkretów badania - albo przydałaby Ci się lekkie trójfazówki (Milvane, Tri-Minulet), albo najlżejsze jednofazówki. Ostatecznie decyzję podejmie rozumny lekarz. I jeszcze jedno: jak Twoje wyniki krwi, wątroby, hormonów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylemat za dylematem
nomina, dziękuję za odpowiedź - już nie pierwszy raz próbujesz mi pomóc :). Zgadza się, nie służą mi w ogóle, tak jak pisałam, żadnej pozytywnej zmiany nie zauważyłam, za to same złe. Obecny lekarz nie zlecił mi żadnych badań, ani krwi, ani wątroby ani poszczególnych hormonów, stwierdził, że spróbujemy bez, że będzie na nie czas. Miałam je co prawda robione 4 lata temu, tak jak pisałaś nijak się one mają do obecnej sytacji. Zraziłam się strasznie po tej Dianie i myślę sobie, że narazie koniec z tabletkami i wizytami u gina, bo poza nieregularnością nic mi nie dolega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poprostu diane, nie byly dla Ciebie, sa inne tabletki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo leki to nie cukierki, trzeba je mieć mądrze dobrane. Nawet paracetamol może zabić. O Diane słyszałam, że to dość silne hormony i stosowane raczej w zaburzeniach hormonalnych rzutujących trądzikiem. Szczerze mówiąc, nie przypominam sobie, żeby mój gin - a to bardzo mądry człowiek - proponował je, dobierając mi hormony. Wiem też, że w zależności od dokładnych dolegliwości, będących odbiciem gospodarki hormonalnej, dobiera się albo na początek lekkie trójfazówki, albo lekkie jednofazowe. Nawet kiedy zaczęłam mieć problemy po wydawałoby się hormonach (i dopiero czystym przypadkiem tydzień temu dowiedziałam się, że to po leku na nadciśnienie) i musiałam, bywało, że i co miesiąc, zmieniać tabsy, to Diane nie padła. Raz tylko lekarz napomknął o Syndi (tak to się nazywa?), ale w odruchu desperacji i raczej na zasadzie, że takie coś jest. Tak więc wydaje mi się, że Diane i analogi to tabletki specyficzne i w specyficznych sytuacjach powinny być zapisywane. Skoro i tak odstawiłaś, odczekaj jeszcze ten cykl i w następnym zrób sobie badania hormonalne (w odpowiednich dniach, możesz poczytać na www.pecherz.pl w temacie PRL a pęcherz) i próby wątrobowe wraz z morfologią z rozmazem oraz APTT. No i zmień lekarza, zobacz, co poleci ktoś inny. Nie przejmuj się, czasem trudno dobrać tabletki. Na marginesie: nie masz jakichś innych chorób, dolegliwości pozaginekologicznych, nie bierzesz jakichś leków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sufrinia nastoletnia
ja mam podobny problem, mam 17 lat , kilka tygodni temu uprawialam z chlopakiem petting , nasienie znalazlo sie w okolicach pochwy, balam sie ze wpadłam i nadal sie boje , wiec zaczełam robic testy , pierwszy test zrobiłam 7 dni po tym pettingu , nastepny w dniu spodziewanej @ , nastepny test 3 dni po terminie @ nastepny 10 dni po terminie , i nastepny za tydzien , i tak co kilka dni , ZROBIŁAM 7 TESTÓW CIAZOWYCH, wszystkie robilam odrazu rano po wstaniu z łozka . a ponadto boje sie ze zaszlam w ciaze , boje sie bardzo , chlopak ten zostawil mnie i wyjechał na stałe (polecial do kanady) zmienił numer , nie mam z nim zadnego kontaktu, :( tesknie za nim , on ze mna zerwal , powiedzial ze niechce byc juz ze mna...:( mam wszystkie objawy ciazowe , bóle kregosłupa żoładka itd... niewiem co mam robic..:) wszystkie testy wyszły negatywne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trellllle
Uważam że błędem lekarza jest przepisywanie na uregulowanie okresu tabletek anty. Zauważcie że tu się leczy objaw a nie szuka się przyczyny. A nieregularny okres może być też przyczyną chorób. Więc autorko pomimo że już bierzesz te tabletki, radziłabym ci się udać do lekarza który zajmie się przyczyna twojej nieregularność a nie leczeniem objawu. Lekarze często z lenistwa przepisują tabletki na uregulowanie okresu, albo dlatego że mają podpisane umowy z firmami farmaceutycznymi. I wiem też że pewnie ciężko będzie znaleźć takiego, który się zajmie "problemem". Moja rada jest taka żebyś skontaktowała się z poradnią rodziną (w kościele) i zapytała się o dobrego ginekologa. Często katoliccy ginekolodzy są mniej skłonni do przepisywania tabletek i bardziej zajmują się szukaniem przyczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tabletki o niskim poziomie hormonow, np. logest albo novynette

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trelle, ale najczęściej chyba jednak przyczyną nieregularnych miesiączek są zaburzenia hormonalne. One mogą mieć obraz np.pco, ale i tak przyczyną jest zaburzenie hormonalne. A badania hormonów często wyjdą i tak w normie. Tak że w tym przypadku leczenie objawowe zwykle jest jednocześnie leczeniem przyczynowym. No bo w końcu ile zaburzeń miesiączkowania wynika np. z guza przysadki? A ginekolog \"kościelny\" wcale nie jest bardziej obiektywny niż \"świecki\". Sufriniu, te objawy są psychogenne. Popatrz na to, co napisałaś - no jakim cudem miałabyś zajść w ciążę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez miałam bardzo nieregularne cylke, ale zaczełam brac tabletki tylko i wyłacznie dlatego, ze potrzebowałam skutecznej antykoncepcji brałam yasminelle 4 miesiace. zadnych skutkow ubocznych, to tabletki z jedna z najmniejszych ilosci hormonow wsrod tabletek dostepnych na rynku . i wkoncu wiedziałam co do dnia kiedy miesiaczka nastapi :) a diane35 ma bardzo duza ilosc hormonow. moze warto zapytac lekarza po co zaraz taka bombe? w wiekszosci przypadkow przyjmnowanie hormonow poprawia sytuacje tylko w czasie kiedy sie je bierze, po odstawieniu problemy wracaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ci powiem tak
Nie użalaj sie dziewczyno nad sobą, tylko zaczynaj łykać 2 opakowanie - organizm przywyknie i objawy zniknał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zgadzam się. Są objawy, przy których nie wolno kontynuować leku. Dlatego konsultacja lekarska jest niezbędna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja powiem Ci tak... nie przeczytałam wszystkich wypowiedzi bo zcasu brak. Ale z doświadczenia ci powiem ze ta diana to Ci nic nie pomoże. Ja mam 22 lata i jakieś 2 lata temu też dostałąm tą diane bo mam nieregularne miesiączki... po ich odstawieniu wszystko wraca do normy- okres znowu przychodzil kiedy tam sobie chciał. Te tabletki nie leczą tylko ze tak powiem niwelują problem. Może po jakimś roku brania to by się unormowało- tak mi powiedziała pani endokrynolog....ale nie po jakiś 3 miesiącach. Ja brałam je najpierw 3 miesiące, potem przerwa na hmmm ze 4 i znowu przez 3. to na nic. Wiem ze sa takie tabletki np. Dupchaston które się czasem po takiej kuracji hormonami bierze- one wywołują okres... i bierze sie je czasem by dalej miesiączki były regularne. Powiem Ci ze ginekolodzy to sa w wiekszości do niczego... przepisuja cokolwiek by pacjent juz sobie poszedł i dał im spokój.... no i by jakiś czas był zadowolony. Nic wiecej. Radze ci iść do dobrego endokrynologa - w warszawie znam jedną fajną Pania.... ale to jak tam sobie chcesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem tobie rownież ze wielu lekarzy uważa diane 35 za totalny syf. i uważają ze nic nie jest warte tego brania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×