pieniądze szczęścia nie dają ale...je dopomagają. związek z wygody

"Dajesz d**y bez miłości a on odwdzięcza się za zapłaconą uprzednio usługę np. lody itp" ile razy mam jeszcze napisać :D ??? uwielbiam seks jak koń owies, więc on nie musi mi się odwiędzać prezentami ! robię to z przyjemnością bo mam z tego przyjemność. Lubię go pieścić ustami, podobnie jak lubię kiedy on mi to robi, lubię ostre bzykanko itp. Dlatego to nie jest transakcja wymienna typu: lody prezenty, a jedynie dobry seks. Czy wy jesteście takie oziębłe :D ? że tylko wersja seks za prezenty przychodzi wam na myśl :D? Poza tym spędzam z nim czas, co on uwielbia, robię mu zakupy, czasem gotuję, troszczę się o niego, wyprasuję mu koszulę itp. A on może za to, a może tylko dlatego, że lubi ...robi mi prezenty, zaprasza na jedzenie, do kina, teatru, kupuje biużuterię itp. Miłość nie ma...ot wielka mi rzecz ! Za to jest dobry seks :P

czyli masz mentalnosc dziwki. zycze powodzenia w kurwieniu sie

no pewnie :p wolę mieć taką menatlność i mieć przyjemność z seksu niż być zimną jak królowa śniegu :P a seks tylko klasycznie w prześcieradle z dziurką :P

popieram brzydule.

tez lubię sex :D, za to nie lubie starych facetów :P

jesli ona jest studentka to ma tak od 19 do 25 lat + 13 to jej facet nawet 40 jeszcze nid dobil.

popieram łączenie przyjemnego z pożytecznym...tylko się nie zakochaj;)

Rób co chcesz, w końcu to Twoje zycie i nikt za Ciebie go nie przeżyje, a jak zrobisz coś nie tak to będziesz mieć pretensje tylko do siebie... Proste...

w jakim celu ten wątek?:Dżyjesz sobie, jestes zadowolona o co chodzi?:Dwiem, wiem, chyba lubisz prowokacje i jak się tak Ciebie trochę mentalnie potłamsi:D