Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nataaaaaaaaaaaaaaaaa

co jesli nie wyspowiadam sie przed wielkanoca a komunie przyjme?

Polecane posty

Gość nataaaaaaaaaaaaaaaaa

mam pytanie odnośnie komunii przed wielkanoca, czy jesli nie pojde, bo poprostu nie czuje takiej potrzeby... jestem dorosła... modle sie tyle razy dzinnie ile potzrebuje... chodze do kosciola.. czasem zdzarzy mi sie przeklnac.. pic alkoholu nie pije... poporostu nie czuje potrzeby... czy jesli nie pojde do spowiedzi a przystapie do komuni to grzech? mowia ze najwiksi grzesznicy ida w ten wlasnie jeden dzien i do kosciola i do spowiedzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krowik
chyba sama juz dalas sobie odpowiedz czy warto pojsc... ja mysle tak samo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrób sobie porządny rachunek sumienia a wtedy sama zobaczysz, że nie jesteś bez grzechu :) żeby nie było, że stary moher jestem - do spowiedzi ani do komunii w te święta nie idę. wstyd mi bardzo ale mam lenia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie chodze do spowiedzi i żyje dla mnie alkohol seks i takie tam to nie grzech !!! do komuni tez nie ide

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala mimika
owiem ci szczerze, ze mam podobne podejscie do tego... kurde przeciez jestesmy dorosli... ja tez wierze w Boga itp. ale do spowiedzi chodze zadno.. pweni za zadko bo powiedzmy raz w roku... ale to nie zaleaznie od tego czy sa swieta czy nie... tak sama jak czuje potzrebe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli nie czujesz potrzeby
sakramentów to po co? ani spowiedź ani komunia ta komunia przyjęta w wielkanoc to na pokaz dla ludzi ma byc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie jest spowiedź na kartki. Mama wcisnęła mi "moją". Trzymam ją w ręku i chyba wyląduje w koszu. Nie chcę, nie pójdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W parafii mamy proboszcza alkoholika. Nie chcę wyznawać swoich grzechów takiemu człowiekowi. Nie trafiają do mnie argumenty, że spowiadam się przed Bogiem i ksiądz jest tylko "podajnikiem". W takim razie nie potrzebuję przekaźnika, spowiadać się przed Bogiem mogę sama, osobiście. Nie muszę w tym celu iść do kościoła, stać w kolejce i sprzedawać się za kartki. Mogę spowiadać się w domu, w ciszy, w skupieniu. Nie w kościele, nie we wrzawie i wśród głosów - byle szybciej, szybciej. Bóg jest wszędzie, wysłucha mnie w moim domu również.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta najgorsza..
autorko: sprawa jest prosta, jeśli popełniłaś grzech ciężki to przyjęta komunia bedzie nieważna, jeśli nie- to spokojnie możesz isć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta najgorsza..
oczywiscie w kazdej chwili mozesz isc czy nie isc, to wyłącznie Twoja sprawa i zalezy od tego jaką czujesz potrzebę. jednak z tego co mi wiadomo, to własnie wskazane jest choc raz w roku, własnie w czasie wielkanocnym isc do komunii. ale to tylko zasady wymyslone przez ludzi... z drugiej strony jak się juz jest wierzącym to jakichs zasad wypadałoby przestrzegac, bo co to za wiara jak się nic nie daje dla samego Boga. jasne ze mozna byc dobrym, pomagac innym itp ale to mozna tez robic bedąc niewierzącym.. ja daaawno się juz nie spowiadałam..ale moze własnie w tym roku w swięta pojde, jak mi się uda znalezc któregos fajnego ksiedza. bo są i tacy z którymi nie miałabym ochoty rozmawiać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO ILL
oczywiście, spowiedź w domu w ciszy, nie wiem tylko jak sobie z resztą sakramentów poradizsz - komunia święta, ślub, chrzest... nabożeństwo za dusę zmarłych też można w domu... Gdzie konsekwencja? Albo jest się katolikiem albo nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość posłanka SLD
musze sie wyspowiadac mojemu sekretarzowi partii z moich ostatnich seksualnych eskapad. i sprawdzic czy nie złapałam choróbska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka jak ty dziecko wychowas
z, tez bez zasad?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyna z koszecina
każdy ma swoje sumienie i robi tak jak uwaza.Nie chodzi do koscioła-nie ma przymusu,nie musi.Nie kazdy musi miec identyczny swiatopoglad co wiekszosc mieszkancow tego kraju.Ale jesli juz się chce byc uwazanym za wierzacego tonalezy pamietac,ze wiara to nie supermarket i nie wybiera się z niej tego co się podoba ,odrzucając to co niewygodne.Pisanie rzeczy typu-nie chodzę do koscioła bo tego nie potrzebuję,ale jednoczesnie okreslanie siebie mianem katolika to dziecinada.Szczególne mnie rozbrajają te osoby,ktore \"zmuszają\" się do slubu koscielnego,organizacji chrzcin itp. zeby rodzina nie męczyla,sasiedzi nie gadali itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×