Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość myslicielkaa

Czy jest szansa ze facet ktory spedzil 7 lat w USA nie zdradzil??

Polecane posty

Gość myslicielkaa

w polsce zostawil zone i dzieci. Tam pojechal pracowac, w tym okresie z zona widzial sie tylko raz (ona pojechala) w polowie pobytu. prosze o opinie. macie jakies doswiadczenia w tej kwestii? podobne przypadki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myslicielkaa
podbijam i daje Wam szanse na dostrzezenie mojego postu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myslicielkaa
bo to ktos bliski..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak kocha to nie zdradzi
proste. tylko nie rozumiem, czemu nie wziąl zony i dzieci ze sobą. to jest dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myslicielkaa
facet moze wytrzymac 7 lat bez seksu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziurka w nosie
ja bym nie wytrzymała, a jestem kobietą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm ......................
Podejrzewam, że Ci się to nie spodoba, ale raczej sobie nie żałował ... Zakładam, że jakoś wygląda .... to już w ogóle .. hulaj dusza :P Zważywszy, że podobno normalnie zdradza większość .... To co kiedy ma wolną chatę, jest samotny, wolny i nikt go nie pilnuje? Hmmm ... Nie wiem, jaki by musiał być święty, aby nie korzystać ... :P :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak miał ze sobą tonę
bromu to wytrzymał, ale już co najwyżej może palcem w bucie pokiwać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myslicielkaa
ale myslicie ze najczesciej sa to jakies kilkurazowe przygody czy staly zwiazek, drugie zycie... ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wytrzymał ale ma teraz
jaja jak słoń trąbalski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak był w społeczności
amiszów to wytrzymał, a jak mormonów to ni chuuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myslicielkaa
latwo sie zapomina o rodzinie gdy sie mieszka za granica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm m
po 2-3 latach niewidywania sie wiezy moga sie oslabic ale tto zalezty od ludzi!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"latwo sie zapomina o rodzinie gdy sie mieszka za granica?" jakiej rodzinie?:D po 7 latach rozłąki, to zona staje co najwyzej daleką znajomą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to prawda jak w mordę
strzelił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myslicielkaa
ale po tych 7 latach wrocil :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrocil, bo dmuchnął juz wszystko, co bylo ciekawego w okolicy, wiec teraz sobie moze rodzinnie troche pożyć :P albo go jakies laski tam ścigały... i uciekac musial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myslicielkaa
czyli nie ma co wiezyc jak mowi ze nic nie bylo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma na to szans, w najlepszym wypadku były to skoki w bok bez większego znaczenia, zaangażowania (to mozliwe), ale na pewno nie żył w "celibacie" przez 7 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myslicielkaa
*wierzyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komiczme mój misiu
co tam?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myslicielkaa ---> wiesz, to nie do końca jest tak z tym "wierzeniem" czy nie Moim zdaniem jesli babka puszcza gościa w świat na tak długo, doskonale powinna sobie zdawać sprawę z realiów życa w takiej sytuacji Decydując się na takie rzeczy, decydujemy się jednoczesnie na to, że "nie będziemy drążyć tematu", bo polegniemy i my, i nasz patrtner - więc akurat w taej konkretnej sytuacji ja bym się zastanowiła czy czasem "nie uwierzyć" i nie zamknąć na tym tematu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zresztą samo pytanie jest już naiwne na maxa, no ale powiedzmy, że to naturalne, że w normalnym związku ono pada - taka mała gra pozorów zakropiona nutką nadziei, że może jednak było tak, jak w odpowiedzi naszego ukochanego (bo wiadomo jaka będzie zawsze odpowiedz)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rypanna
A czy On nie został zdradzony przez te 7 lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyjąć 20 cm chuja z rozporka
nie ma co myśleć tylko rozpocząć wszystko od opcji zerowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myslicielkaa
on nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×