Faceci szukają przede wszystkim dobrej kochanki a nie kucharki

ugotowac mozna samemu uprac tez posprzątać takze Dal faceta bardzo wazne jest łożko i oczekuje zeby tam kobieta byla jak najbardziej wyuzdana i bezpruderyjna , bo seks facet ma zakodowany w mozgu i mysli o nim co kilka minut. Jesli wiec bedzie totalnie spelniony i zaspokojony w seksie na reszte przymknie oko. Bo naet jesli kobieta bedzie dobra kucharka , matka i czym tam jeszcze, to jak nie bedzie totalnego seksu to facet i tak i tak ją zdradzi. I NIECH WSZYSTKIE DZIEWCZYNY ZAKODUJA SOBIE POWYŻSZY TEXT W GŁOWIE RAZ NA ZAWSZE !!!!

ale cos w tym co napisal jest ;) mezczyznie lozko a kobietom emocje...reszta jakos leci ale tylko wtedy gdy ludzie sa z sensem i ta reszta jest znosna.

zgadzam się

a co to znaczy dobra w seksie? opisz to jakos precyzyjniej.. pytam z ciekawosci i prosze o dluzsza wypowiedz. Nie chce zeby moj facet mnie zostawil czy zdradzil i wole dmuchac na zimne;)

wielu facetów chciałoby mieć spryciulę, która jest "damą w salonie, kucharką w kuchni i dziwką w łożku" :D i to jest fajna babka - nie jest lewa w domu, jest piękna i potrafi zaszaleć ;)

Pewnie wychowywał się autor na pornosach .... To skąd miał wiedzieć, na czym związek polega ...? Prawda taka, że to czym mówisz, to dla maluczkich ... I nie zda egzaminu w przypadku ludzi myślących i czujących ... W naszym przypadku to jedność dusz, poziomu intelektualnego ... a nie kuchnia, czy seks ....... Chyba nie zarabiasz autorze najlepiej ... (i nie wsnioskuję tylko na podstawie intelektu) tylko na podstawie Twoich poszukiwań ... Bo jakbyś zarabiał, to byś nie musiał szukać kobiety ... Za kasę miałbyś jedzonko codziennie w innej restauracji ... a kobietę codziennie w innej agencji .... z tym, że to kosztuje .... Ale wtedy nie musiałbyś się z nikim wiązać, bo Twoje marne potrzeby byłyby zaspokajane na najwyższym poziomie, profesjonalnie ....

bo ja o sobie moge powiedziec tyle,ze dla mnie to czy facet jest dobrym kochankiem tez ma duze znaczenie. ale prosciej zdefiniowac dobrego kochanka niz kochanke.. dobry kochanek to taki ktoremu zawsze staje i stoi dopoki nie zaspokoi swojej kobiety (=nie flaczeje w trakcie czy podobne cuda).. to taki, ktory potrafi dluzej niz 5 minut.. taki, ktory jest obdarzony sprzetem powyzej 15 cm, o odpowiedniej grubosci i twardosci.. no i oczywiscie taki ktory jest czuly i namietny.. nie traktuje seksu jedynie jak sportu ale troche jak gre, jak zabawe cial, jak taniec.. taki, ktory umie rozpalic swoja kobiete.. ktory dotyka ja delikatnie i czule tak jak ona to lubi.. no i taki ktory potrafi zrobic odjazdowa minete i palcowke.. aha - i calowac tez musi sie umiec.. A moj taki jest i do tego potrafi gotowac bosko :):):)

Jarek_84 ---> wiesz, są kobiety, które łączą w sobie wiele różnych cech, z tym że nie każdego faceta na taką stać (i nie chodzi o pieniądze) ;) wtedy taki biedak musi kombinować - no cóż, każdy orze jak może ;)

a nie uważasz, że równiez wazne w związku jest uczucie, zaufanie, szacunek, lojalność ....................... Nie wiem ile masz lat, ale z tego wnioskuję, że hmmmmmmmmm pewnie -naście :-D, bo widzisz jak przybędzie tobie kilka wiosenek to ręcze tobie, że nie będziesz myslał tylko jajami, pozdrawiam ;)

\"i to jest fajna babka - nie jest lewa w domu\" eeeehehehehe. :D :D :D no niezle podsumowanie. ze tez takie poglady sie do dzis jeszcze uchowaly...

>To skąd miał wiedzieć, na czym związek polega ...? A na czym związek polega? rozwiń plizzz. >W naszym przypadku to jedność dusz, poziomu intelektualnego ... a nie kuchnia, czy seks ....... jedność dusz polega też na calkowitej akceptacji ciala partnera, na pożądaniu, chcesz byc z nim jak najbliżej, tak jak z nikim innym być nie możesz. Jeśli uważasz że seks jest marginalny, to... związek nie potrwa dlugo. >Chyba nie zarabiasz autorze najlepiej ... ahaaaa, to jest ta " jedność dusz":-DDD kasa:-D O to panience chodzi:-D Co ty kobieto pieprzysz. facet też ma potrzebę czułości. którą zaspokoić może w łóżku, ze swoją ukochaną bo to jest najpelniejsza forma czułości, dostępna tylko dla tych dwojga ludzi. Pocalunki, pieszczoty itd... Może dla ciebie najczulej jest wtedy jak położy na stole pasek i pieniądze. są tacy, co czułośc okazują sobie w inny sposób, na codzień i w łóżku, tak jak to jest dostępne tylko DLA NICH i dla nikogo innego.

mój ex mnie zostawił chociaż w łóżku jestem zajebista Brakowało mu bliskości duchowej :-o niby taki wrażliwy i uczuciowy, a po zerwaniu zaproponował mi seks bez zobowiązań bo szkoda żeby mój "talent" sie marnował :-o szczerze mówiąc wolałabym żeby każdy facet myślał tak ja Ty, wole już proste i uniwersalne zasady, nawet jeśli są brutalne :-p niech faceci myśla tylko o seksie, a kobiety patrzą na kase. Pozdrawiam

Eh... To nie na tym się opiera ... Seks bez myślenia, to dla ludzi na poziomie zwierzęcym ... Jak się ma kiepsko w główie, to owszem instynkt zwierzęcy wychodzi na prowadzenie .. (jak ma nie wychodzić, kiedy nic tam więcej nie ma :O) Miałam niejednego kochanka w swoim życiu ... Tutaj jestem dość egzotyczną kobietą .... Ojj opędzić się do dzisiaj nie mogę od facetów ... Z paroma byłam ... Ogólnie mam temperament ... Ale i tak z tym, który był mistrzem seksu, nigdy nie chciałam być dłużej .... Nie ten intelekt ... Z nim o filozofii, psychologii nie porozmawiam ... Choć nie jakiś tam idiota... Własna, dobrze prosperująca firma ... Drugi z tytułem doktora, robi obecnie kolejny stopień ... Technicznie nie najlepiej ... ale nawet przez chwilę się nie zastanawiałam ... I nie mówcie, że z facetami jest inaczej .... Z tymi z najwyższej półki intelektualnej na pewno nie, no może z tymi do średniej półki, to cechy zwierzęce mogą wygrywać ... u tych z dalej posuniętą ewolucją, to umysł rządzi i jest panem instynktu ...

hmmm .................., masz calkowita racje.

droga hmmm teoretycznie wszystko jest ok, praktycznie świat się wokół dvupy i pieniędzy kręci, i między bajki włóż swoja filozofię bo nawet Lenin napisał , byt określa świadomość.

bardzo miły blondynie, nie uogolniaj, nie dla kazdego swiat sie wokol seksu i kasy kreci.

niestety, dla każdego

hmmm.... troszke przesadzilas.... ja mialem wiele kobiet... zawsze bralem te atrakcyjne, bywaly takie, po ktorych facetom erekcja przez godzine nie ustępowala, po jednym spojrzeniu tylko.. nie mialem zadnych oporow by je splawic, jesli zaczynaly jakies fochy stroic albo przestaly mi odpowiadac.... teraz jestem z ładą kobietą - nie bardzo w moim typie, ale ładną.... mialem wczesniej znacznie atrakcyjniejsze, ale ta odpowiada mi bardzo swoją psyche.... co nie zmienia faktu, ze nie potrafilbym być z paszczurem (znaczenie slowa chyba oczywiste)... po prostu nie... to niemozliwe....

"nie dla kazdego swiat sie wokol seksu i kasy kreci." fakt - jest jeszcze trzecia wartosc - władza :P:P

podziwiam, komiczne.... władza!!!

mowcie za siebie. kasa to tylko srodek do osiagania celow, zdobywania doswiadczen, a seks to tylko jeden ze sposobow na przyjemnosc.

Ja mysle ze dla faceta wazny (ale nie jedyny) jest seks a dla kobiety wazne (ale nie jedyne) sa emocje. Dlatego sie spieracie bo "..ABY DWOJE CHCIALO NARAZ" zatem idealnie jest gdy sa i emocje i seks. Obie strony musza byc usatysfakcjonowane :D Moim zdaniem kobiety POWINNY zdawac sobie sprawe ze seks jest dla nas bardzo wazny a my POWINNISMY sobie zdawac sprawe ze emocje sa wazne dla nich HOWK

"kasa to tylko srodek do osiagania celow, zdobywania doswiadczen, a seks to tylko jeden ze sposobow na przyjemnosc" ale gdziekolwie i do jakichkolwiek celow siegniesz masz tam kase... lub wladze... a sex - jeden ze sposobow, bo pozostale daja pieniadze i wladza :P

soczek pomarańczowy - eh żenada... Dla Ciebie jedność dusz to akceptacja ciała ... ? Żenujący jest Twój poziom intelektualny ... a sex i owszem zawsze jest... ale to tylko dopełnienie .... nie jako czynnik główny ....

Wszyscy jesteśnie żenujacy, bo nie rozumiecie w czym rzecz. Wszystko, ale to wszystko kreci sie wokol PROKREACJI! Kasa, wladza.. wszystko co czlowiek robil, robi i bedzie robil ma na celu - u mezczyzny znalezienie ladnej, mlodej = zdrowej kobiety i zaplodnienie jej (zdrowe potomstwo), dla kobiety znalezienie bogatego o wysokim statusie spolecznym (zagwarantowanie potencjalnemu potomstwu srodkow do zycia)

uproszczony darwinizm

glowa boli : AKUURAT - gdyby tak bylo to nie bylo by stalych zwiazkow :p

chyba ci głowa rozbolała od nauk oazowych

"ale gdziekolwie i do jakichkolwiek celow siegniesz masz tam kase... lub wladze... a sex - jeden ze sposobow, bo pozostale daja pieniadze i wladza " kasa nie jest celem samym w sobie, tylko srodkiem, wiec mozna powiedziec jedynie, ze swiat kreci sie wokol kasy POSREDNIO. bezposrednio kreci sie wokol osobistego szczescia, a kasa sama w sobie, wladza i seks to dla mnie nie jest zaden powod do szczescia.

Stale zwiazki sa poto zeby potomstwo odchowac