Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oka loka

CZY 21 LAT TO MAłO NA instynkt macieżyński, ślub i wielka miłość?

Polecane posty

Gość oka loka

-bardzo kocham -jestem bardzo kochana -chcę mieć dziecko -chcę mieszkać z partnerem -studiuję dziennie -mam jakieś tam swoje pieniądze -mam 21 LAT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkdkdkdk
Owszem, to ciężka głupota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgdfg
Tak, to głupie. Poza tym... macierzyński a nie ż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oka loka
Fakt - "rz". OK, racjonalizm wygrywa. Niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ontario kanada
Skarbie :) Jak pomieszkasz pare lat z partnerem , zobaczysz jaki jest , troche sie tobą znudzi , zacznie przesiadywac przed TV z puszka piwska w lapie, zacznie przychodzic podpity z roboty , przestanie sprzatać ,pomagac ci bo bedzie zmeczony po pracy , TO CI PRZEJDZIE TEN CALY TWOJ INSTYNKT MACIERZYŃSKI :) masz 21 lat , dobrze sie zastanow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhtw
bardzo mało . W wieku 21 lat to sie dziewictwo traci , a nie dzieci robi . DZieci w wieku 26 latjest najelepszy moment

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładnie jak wyzej
kto ładnie to ujał;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam z autopsji
zdecydowanie za wcześnie - miałam te same dylematy zdecydowałam sie i co...? 21 lat - slub 22 - dziecko 23 - rozwód pomieszkaj z nim najpierw potem planuj dodam tylko ze tez kochałam byłam kochana itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luckymann
TO AKURAT! Widzisz, biologicznie okres na pierwsze dziecko to 16-27 lat. Jesteś dokłądnie pośrodku (i nie pitolić mi tu o nowych czasach, pirworódki po 25roku z automatu idą na doping progesteronem, żeby donosić). Problem polega na tym, że ważna jest też dojrzałość emocjonalna, która faktycznie opóźniła się ostanio o jakąś dekadę... Ciebie to raczej nie dotyczy! Masz szczęście. I nikt kto takiej dojrałości nie osiągnął nic mądrego Ci nie doradzi. Co do miłości - KONIECZNA. Jeżeli ktoś proponuje "związek na próbę", "zobaczyć jak będzie" itp. to jest to tylko optymalizacja użyteczności i nie wiele me współnego z miłośćią. To dotyczy zarówno wybranka, jak i doradców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oka loka
=)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to indywidualna sprawa, ja w wieku 21 lat absolutnie nie myslałam jeszcze o dziecku, o slubie w sumie też nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herba selasje
ale ty klaudka to w ogole jestes inna, wiec wiesz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem za wcześnie, natomiast nigdy nie jest za wcześnie lub za późno, by kupić sobie słownik ortograficzny... jak zbierasz na ślub i nie masz kasy to gorąco polecam sjp.pwn.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale glupoty piszecie!!!!! Ja slub wzielam z mezem jak mialam 19 lat!!Dziecko urodzilam jak mialam 20 i co mam 24 lata jestem 5 lat po slubie-nadal kochamy sie i oka loka jezeli jestes pewna to niepytaj o takienrzeczy na forum tylko rob to co Ci serce podpowiada!!kazda kobieta jest inna!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jesli sie pytasz o to
na forum to znaczy, ze jednak nie jesteś tego do końca taka pewna i szukasz potwierdzenia u innych. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do evka20
moherek nie uciska za bardzo? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To wszystko zależy od Ciebie, od tego czy na prawdę oboje tego chcecie, a nie od tych którzy Ci doradzą na kafe, ja miałam dziecko w wieku 19 lat, ślub też mamy, mieszkaliśmy przed ślubem troszeczkę razem, i nie narzekam i jak na razie nie zanosi się na rozwód a minęło już parę lat, nie mówię że było cudownie przez cały czas, bo bywało trudno ale kochaliśmy się, wierzyliśmy że damy radę i daliśmy i nie żałuję niczego, i tak sobie tylko czasem myślę że koleżanki z lat szkolnych dopiero teraz są na etapie pieluch a ja już mam córę odchowaną i też mogę sobie zaszaleć nie bojąc się że mam malutkie dziecko. A dodam jeszcze że w żaden sposób nie ucierpiałam na tym że tak wcześnie urodziłam dziecko, bo bez problemu skoczyłam szkołę, studia też a na prawdę nie miałam sztabu babć, cioć i opiekunek do pomocy, więc musisz sama podjąć tą decyzję a czas zweryfikuje jej słuszność lub nie. Pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Decyzja należy tylko
i wyłącznie do ciebie i faceta, ważne żeby była świadomie podjęta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do evka20
a to musisz być zgorzkniała małżonką. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do evka20
no to jeszcze gorzej: facetem podszywającym sie pod kobiecy nick. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Dziecko urodzilam jak mialam 20 i co mam 24 lata jestem 5 lat po slubie-nadal kochamy sie i oka loka " zobaczymy, co bedzie po 30... :D:D kiedy albo jednemu, albo drugiemu zachce sie sprobowac jak to jest z innym/inną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznie mnie wkurwia
komiczne, ten twój na chwilę obecną niefalsyfikowalny fatalizm :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iuyui
alez Ty jestes prosty, komiczne :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do evka20
tak czy siak musisz mieć jakieś problemy sam/sama z sobą. :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luckymann
są ludzie, którzy NIGDY nie zaznali miłości (nie mylić z seksem). Jest ich sporo. Jednak nadal nie większość. Szukanie własnej korzyści zawsze skończy się rozwodem, gdy dostzreże się obok korzyść większą.. Miłości nie kończą się rozwodem, choć codziennośc bywa ciężka(popytajcie w rodzinie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oka loka
Wiecie co mi się nasunęło, że ludzie, którzy mi odradzają bez podawania rozsądnych argumentów, są nieszczęśliwi. Ci szczęśliwi, przedstawiają racjonalne strony, ale i duchowe. Wierzę, że są szczęśliwe, młode małżeństwa, w których nie ma zdrad i większego niezadowolenia. Co Wy mi piszecie o kłótniach i negatywnych stronach mieszkania razem - przecież to oczywiste.. Ja będzie tak będzie. Niech wyjdzie naturalnie i bez większego planowania. Jak się rozwiną ww tematy, tak będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oka loka, ja też mam 21 lat, w sierpniu skoncze 22, od jakiegos tam dluzszego czasu mam faceta, kocham go i czuje sie kochana, dobrze mi z nim, ale nie czuje sie gotowa na powazny zwiazek. Mimo to jestem szczesliwa, wiec nie kategoryzuj ze ci co nie chca malzenstwa w tym wieku musza byc nieszczesliwi ;] kazdy patrzy ze swojego punktu widzenia, i poprzez swoje poglady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×