Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wujek1986ua

Porzuciłem już wszelka nadzieje na spotkanie miłości

Polecane posty

...i wogole na posiadanie dziewczyny,ktora zawroci mi w glowie i w ktorej sie zakocham. po tym jak rzucila mnie byla nie moge sobie znalezc nowej partnerki choc naprawde sie staram. to rozsstanie styralo mi psychike i poczucie wlasnej wartosci do zera..i jeszcze te teksty rodzinki typu,,jestes samotny to mozesz byc ksiedzem\'\'..mam juz tego dosc i daje sobie czas do 23 urodzin jsli dalej wszystko bedzie sie pieprzyc w kontaktach damsko meskich i dalej bede sam to w 23 urodziny koncze ze soba..widocznie jestem tak beznadziejny ze zadna sie mna nie interesuje..nie iskrzy albo z mojej albo z jej strony..wysiadam z tego zasranego pociagu zyciem zwanego, dojezdzam do ostatniej stacjji..w dodatku koszmary z moja byla mnie wykoncza..dzis snila mi sie, ze wrocilismy do siebie, poznalem kilka kobiet na necie ale ,,to nie bylo to jednak, nie bylo chemii, albo odlwekaly spotkanie,albo ja im sie nie spodobalem, albo one mi albo dzieli nas ogroomna odleglosc (300 km na przyklad)...no trudno chociaz to mnie pociesza ze zgine z braku milosci pod kolami pociagu towarowego, mam nawet upatrzone juz miejsce gdzie to zrobic.i odliczam dni..na imprezachnie bywam czesto bo wiekszosc znajomych studiuje poza moim miastem a na uczelnie musze dojezdzac..mam dosc samotnosci i zamiast niejh wybieram smierc bo nie chce byc juz dluzej sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bosze koleś daj se siana i nie dramatyzuj ! ja też narazie nie znalazłem nikogo chociaż kilka razy dażyłem tą osobę mniejszym czy większym uczuciem. Jakoś sie nie załamuje i ide dalej przez życie z podniesioną głową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i co to za życie, ciagle w samotności ?? jak patrze na tych co w wieku 32 lat nigdy nikogo nie mieli to mam wrazenie że przerypalem swoja szanse i już nigdy nie bede szczesliwy..przerypalem przyjazniac sie z szuja a nie kumpelm ktory zawrocil mojej bylej w glowie i znisczyl to co miedzy nami bylo, po co mam tak życ ciagle sam, nie widze sensu. rok temu mialem dziewczyne,mialem sie do kogo przytulić i bylem duzo sczesliwszy niz teraz mialem kogo kochac i ktos kochal mnie ateraz..boli nawet wtedy gdy z rozina przy stole siedze bo tej drugiej kochanej polowy nie zastapi NIC !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NAPWENO POSZUKASZ SOBIE KOGOS. Nie mozesz sie tak zalamywac, bierz sie do dzialania:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z takim podejściem do życia nikogo nie znajdziesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno znajdziesz ukochana tylko trzeba na to czasu. Nie mozesz szukac zadnej na sile przede wszystkim poki nie pokonales bolu po twej bylej dzuewczynie. Bo w takim stanie bedziesz kazda porownywac tylko do niej i kazda dziewczyna wstepie bedzie odpadala. Daj sobie czasu, wycisz sie, a potem w odpowiednim czasie zobaczysz ze poznasz kogos. Ja tez przezylam pare razy milosne rozczarowania a dzis jestem szczesliwa mezatka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawe gdzie znajde...uczelnia odpada, znajomych moich z ralu to na 1 palcu reki policzyc, wiekszosc w zwiazkach albo pija i sie nie przejmuja albo kują (studia prawnicze) a j np lubie pojechac pozwiedzac polske, obce maista, popatrzec na zachod slonca nad wisla...i co na trasie ja poznam ? w barze przydroznym, moze na przelotce.. 100 tys ponad przejechane i NIC !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wujek, ja mojego meza poznalam zupelnie nie w moim otoczeniu, daleko poza polska, w miejscu i okolicznosciach, ktore wcale nie wskazywaly ze to bedzie trwaly zwiazek. Dlatego nigdy nie mow nigdy:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złośliwa samica 30
Wujek nie szukaj połówek w monopolowym tylko rusz sie gdzieś a nie uzalaj sie nad sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złośliwa samica 30
Wujek nie szukaj połówek w monopolowym tylko rusz sie gdzieś a nie uzalaj sie nad sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złośliwa samica 30
Wujek nie szukaj połówek w monopolowym tylko rusz sie gdzieś a nie uzalaj sie nad sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wujek, ja mojego meza poznalam zupelnie nie w moim otoczeniu, daleko poza polska, w miejscu i okolicznosciach, ktore wcale nie wskazywaly ze to bedzie trwaly zwiazek. Dlatego nigdy nie mow nigdy:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ruszam sie..po calej polsce I LIPA !!!!!! w domu to tylko przed kompem siedze..a jesli chodzi o szlajani sie z kumplami po miescie i wyrywanie panienek na 1 noc w dysce to nie moj styl, szukam milosci i stalego zwiazku, dzis na stacje wchodze a tam..kupe chlopa po wodke i tylko 1 laska poszla z kolesiem..z czarnej starej bety, tez mam auto dobre ale nie chce blachary ale kochajacych zadbanych dziewczyn coraz mniej albo dawno zajete.przegapilem swoj czas :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złośliwa samica 30
Zrób sobie tatuaż na czole ''szukam prawdziwej miłosci'' moze to pomoże :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość american pie
omg gosciu jestes cienki jak oranżada skoro brak baby tak cie boli:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mozesz z gory sie nastawiac ze taki a taki sposob poznania kogos jest dobry czy zly. Do twojej wiadomosci ile razy ja poznawalam facetow w niby odpowiedni sposob np przez znajomych, raz nawet na pielgrzymce to potem okazywalo sie ze to byli gnojki i cierpialam. Raz poszlam na impreze, stwierdzilam, a co tam dzis chce sie zabawic i tam poznalam mojego meza. Moze po prostu zluzuj sobie i nastaw sie na luzne znajomosci (nie musi to oznaczac zaraz tylko seksu), a potem co bedzie to bedzie. Moze nie wyjdzie, moze zostaniecie znajomymi, a moze okaze sie ze to akurat ta jedyna. Takze nie skreslaj od razu, ze na imprezach nie bo to blachary czy cos w tym stylu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rzadko na imprezach bywam wole podroze..ale jesli juz jakos nigdy nic wielkiego nie wychodzilo ze znajomosci imprezowych rczej juz z netowych lepiej...ale w osttanim czasie i tu sie sypie, a co do seksu do dziewczyny z ktora go uprawiam musze cos czuc..bo inaczej glkupio sie czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złośliwa samica 30
wujek do Malinki zagadaj >jestes tak na sobie skupiony,ze nie widzisz kobiet nawet na topiku,a co dopiero w życiu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złośliwa samica 30
wujek BRAWO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze wizaż
ja mam podobnie. juz chyba nigdy nie pokocham nikogo tak jak bylego. probowalam z jednym chlopakiem i nic. teraz nie wiem jak delikatnie dac mu do zrozumienia, ze go nie chce :( cche byc sama i mam juz dosc wszystkiego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oferma
mówię ci wujek, masz takie parcie że na pewno jakąś sobie znajdziesz. nie pękaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wujka
Tak jak Ty to jeczały kiedyś siedemnastoletnie panienki w powieściach dla dobrze urodzonych panienek. Weż się za coś, chyba jesteś mężczyzną?. A Ty tylko kto mnie pokocha, pogłaszcze, polubi. Co Ty kotem jesteś? Zajmij się nauką, znajdź sobie hobby,a jak się już czymś zainteresujesz to napewno znajdzie sie wartościowa dziewczyna. Trzymaj się i nie jęcz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ItsOnleMexx_20
o dzisas wspolczuje ci takie myslenia ,tak jakbys na chama kogos szukal i sie nie dziw ze nie mozesz znalezc,nie szukaj a milosc sama cie znajdzie.Zreszta nie bardzo rozumiem jak moza sie az tak dolowac brakiem dziecwzyny ,sam nie potrafisz zyc?musi cie ktos za raczke prowadzic? zabawne :) JA jestem sama i wcle mi z tym dobrze jest,nie szukam nikogo nie chodze i nie uzalam sie nad soba bo to jest zalosne ,jak ktos sie znajdzie to ok ale jak nie to tragedi nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do haguna
Ty koles masz tak nierowno pod garem, ze w ogole watpie, ze znajdziesz jakaś dziewczynę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko ze niestety kazdy kogos ma..i ja sie czuje facetem drugiej kategorii przez to. a poza tym jestem romantykiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×