Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ona4343434

czy wizyta u psycholga uratuje małżeństwo?

Polecane posty

Gość ona4343434

mąz zdradzał mnie przez kilka lat, teraz probujemy zacząć od nowa , niby jest ok ale nie potrafię "reaktywować" sfery sexu. Czy terapia może nam pomóc? czy kiedykolwiek przejdzie mi wstręt i zaćmi się moja wyobraźnia? czy to w ogóle mozliwe? On nie nalega, czasem daje sygnały których ja "nie odczytuję" ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeee
zdradzal cie przez kilka lat?!?! i ty z nim dalej jestes? zniszczysz sie kobieto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona4343434
jestem....od dwóch lat tak zyję.....on bardzo się stara, widzę jak żałuje ale wiem,że nikt mu pistoletu do głowy nie prystawiał, potem wszystko się wydało i nagle otrzeźwiał ...on się stra -widzę to, naprawdę. Ale poki co, to koleżeńskie małeństwo i nie wiem czy potrafię to mienić. Zaproponował terapię w poradni małżeńskiej. Nie wiem czy chcę zacząć robić to wielkie pranie i czy ma to sens?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siap siap siap
jeśli zdecydowałaś sie z nim być to proponuje żebyście próbowali wszelkich możliwych sposobów. nie możesz sie męczyć będąc z nim, czując sie nieszczęsliwa bo i tak wystarczająco dużo przeszłaś. Uważam że psycholog na pewno nie zaszkodzi, powodzenia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łołoło
skoro facet sie stara i widać że mu zależy a Ty jetes z nim, pewnie warto dać szansę. Nie wiem czy to pomoże .Jak traficie na debila to może byc róznie. Znam przypadek gdzie ooje wypełnili jakies ankiety a potem lekarz powieział,ze wszystko jest ok mimo,że facet nie chciał sypiać z zona( sytuacja odwrotna niz u Ciebie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz ze zeli zdecydowalas sie z nim pozostac to kazde wyjscie jest dobre-nawed psychoterapa.... Ale zastanow sie czy ty napewno chcesz z nim by czy jestes bo to kwestia przyzwyczajenia.....to niebyla jednorazowa zdrada tylko zdrada ktora trfala latami wtedy niebylo mu glupio ...........przepraszam ze tak pisze ale naprawde dziwi mnie ze mu wybaczylas albo go tak kochasz albo.... Ale i tak trzymam kciuki aby sie Ci wszystko ulozylo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalka będzie miała
bardzo ciężkie życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×