starszy z o wiele młodszą

ja mam niecałe 25 lat a chce sie ze mną umówic facet 38 lat.....i co mam zrobic ?? mnie sie zawsze podobali starsi ale z drugiej strony troszke sie obawiam..

Może i jestem jakims prawnukiem:P:P:P nie tak serio...to własnie napisalem jej popozycie wspolnej pizzy po pracy.. tylko,zeby mi nie napisała,ze nie jada..chociaz uwierzyłbym na moje oko ok 52 kg wazy...kobitki i te diety..zobaczymy

"napisala caly czas chodze z usmiechnieta buzka" . to tak brzmi jakby 12 letnie dziecko to napisało .....

tak czytam to i cos mi sie wydaje ze ty facet cos sciemiasz albo pisze to wszystko jakas kobieta ktora udaje faceta Adama34

Moja kolezanka od 3lat jest z chlopakiem starszym od niej 12lat. Sa jedna z najbardziej dobranych par jakie znam. Wiek nie jest przeszkoda. Trzeba tylko BARDZO CHCIEC

pogodna z niej kobietka..zawsze usmiechnieta...to zle?? lubie takie kobiety a nie znudzone zyciem praca i zakompleksione(zupelnie bez powodu)...podoba mi sie własnie w niej to,ze jest usmiechnieta i cieszy sie z drobiazgów...ja mam gorszy dzien wysyła mnie na papierosa i cała prace robi za mnie...zniewalajaca. hymmm..umów się....faceci starsi są fajni:) Hymm..czy miałem dużo bab?? tylko 3....poważne zwiazki.. z jedną kobieta byłem zaręczony...5 lat temu niestety nie wyszło..zmarła na skutek choroby nie chcę o tym pisać-od tamtej pory zamknąłem się na kobiety z żalu...

chyba jednak nie, jak dl amnie jest za stary.....ja jeszcze studiuje a o załozeniu rodziny bede myslała potem a on zapewne juz chce wszystko na raz, dom, dzieci, slub i pieluchy. poza tym nie widze sie z nim za np 10 lat czy 20 :( masakra a teraz przechodzi pewnie kryzys wieku sredniego i mu odwala bo widzi młoda fajna laske i by sobie jeszcze pobrykał.....zenujące :(

ano chciałbym być kobitą..wiedziałbym co Wam w głowach siedzi kobitki... :)

ano chciałbym być kobitą..wiedziałbym co Wam w głowach siedzi kobitki... :) Zgodziła się piwko i pizza we wtorek..fajnie:)

Życzę Ci powodzenia, sama mam męża starszego o prawie 14 lat, kiedy sie poznalismy, miałam 22 lata (teraz 28). Tworzymy naprawdę dobraną parę i mamy małą córeczkę. Wiek może być przeszkodą, ale nie musi, podobnie jak inne rzekome różnice. Najwazniejsze miec podobne priorytety i cele zyciowe, co do reszty mozna sie dogadać. Czasem tak o tym rozmyslam i doszłam do wniosku, że wazna jest przede wszystkim wewnętrzna młodość, świeżość umysłu i gotowość do zmian. Masz dopiero 34 lata, a ona nie jest takim dzieckiem, żebyscie się nie dogadali.

ludzie dajcie spokoj niech on sobie robi co chce a tak nawiasem mowiac to z kim ma sie teraz zwiazac mezczyzna 34 letni ??? z kobieta 30letnia z rowiesniczka sory ale te w jego wieku to juz sa w wiekszosci zajete maja mezow dzieci lub sa po przejsciach rozwodach itp. wiec zostaja mu tylko mlodsze od siebie jak go taka mlodsza bedzie chciala to ja nie widze tu zadnego problemu!!

Azazela dziękuje za wsparcie..chciałbym ta dziewczyne naprawdę jeszcze bliżej poznać. piękna córcia...niech się zdrowo chowa-pozwoliłem sobie spojrzeć pozdrawiam.

Ej, a jak po rozwodzie to źle? Mam koleżanki w moim wieku, już po rozwodzie, a niczego im nie brakuje :)

A, dzięki, dzięki! Powiem Ci jeszcze, że na pocztku, kiedy się poznalismy, to ja wyszłam z inicjatywą spotkania. Mój przyszły mąż obawiał się tego co Ty, że znajdę sobie za kilka lat młodszego, że skoro jest starszy, to będzie obciążeniem dla mnie za jakiś czas... :O Byłam zła za te wątpliwości, ale po jakims czasie zrozumiałam go. Na szczęście zdołałam go przekonac swoim zachowaniem, ze naprawde mi zależy i teraz jesteśmy najnormalniejsza parą. Żadnych róznic związanych z wiekiem nie odczuwam, może dlatego, że mój mąż ma duże poczucie humoru i nie jest stetryczałym panem w średnim wieku.

ja jestem z chłopakiem starszym o 13 lat, jest nam dobrze, etesmy juz 2,5 roku.

to super ze sie zgodzila:) z ta 21 letnia stara panna tak mi sie nasunelo czytajac forum temat \'maciezynstwo na kafe\' albo ostatnio te o starych pannach. :P no bo ty tez byles zaskoczony ze taka a wolna:P :) powodzenia w kazdym badz razie. mam nadzieje ze napiszesz nam conieco we wtorek - lub srode :P

moj maz jest starszy o 10 lat, a czasami mam wrarzenie, ze to ja jestem starsza ;p dodam, ze to ja bylam ta osoba, ktora bardziej ciagnelo do zalozenia ropdziny (ja mam 27, on 37, a pobralismy sie 2 lata temu) pozdrawiam i zycz powodzonka:)