Będąc introwertykiem tak naprawdę trudno znaleźć partnerkę

Nawet jeśli jest się wartościowym człowiekiem, studiuje się, pracuje, rozwija się wiele ciekawych i wartościowych zainteresowań, nawet jeśli jest się wysokim i przystojnym. Ale lubi się i umie przebywac głównie w samotności lub tylko z nielicznymi dobrze już poznanymi znajomymi. Jedyną szansą jest że to dziewczyna poderwie takiego ktosia. A więc dziewczyny: Do roboty!:)

do roboty:)

gorzej jak dziewczyna też jest introwertyczka :O

hmm, najgorzej że nie wiadomo czy ktoś jest introwertykiem czy nie jest zainteresowany, bo z zewnątrz to wygląda identycznie. A widok osoby wyglądającej na niezaintresowaną jest dla innego introwertyka wybitnie demotywujący....;P

ja tą sytuację rozumiem bardzo dobrze :(

Introwertyk ze złośliwą :O

no to znów zrobię tą głupotę i zapytam, żarówko skąd jesteś i ile masz lat? zastanawiam się, czemu wbrew pozorom takie pytanie prawie nigdy nie prowadzi do niczego dobrego, mimo, że teoretycznie powinno być prosta drogą do odnalezienia szczęścia...to pewnie jedna z największych zagadek wszechświata...

Ja mam problemy z poznawaniem osób, ale niedawno znalazłam chłopaka, tez introwertyka :) Więc jest to możliwe :D

do mnie niedawno dotarlo ze jestem introwertyczka...

ah no to tym razem się spóźniłem ale powiedz w takim razie żarówko przynajmniej jak się poznaliście, może to okaże się bardzo pomocne nam innym samotnikm a przynajmniej ....przez chwilę wyobrazimy sobie Twoje szczęście i też się nim troszkę pocieszymy

Ja jestem typem samotnika, odpowiada mi popołudnie spedzone w domu, z dala od ludzi ... brakuje mi tylko drugiej osoby. Kogoś kogo mogłabym przytulić, kto pogłaskałby mnie po włosach, pocieszył gdy smutno, komu mogłabym opowiedzieć o swoich marzeniach, radościach dnia ... ... tak bedzie zawsze, bo kto odnajdzie mnie w czterech ścianach pokoju. Poza tym młodość już dawno za mną.

Wiecie co? W ogóle największym błędem przyrody jest to, że introwertycy też potrzebują miłosci, a nawet bardzo jej potrzebują mimo, że mają te trudności w nawiązywaniu znajomości. Gdybyśmy nie potrzebowali milosci, moglibysmy sobie do konca swych dni zyc sobie spokojnie w samotnosci, no czyż nie????????

Anonimowa Ona 30, a jak spędzasz czas w tych 4 ścianach?

Poznałam go przez internet :D To chyba jedyna sensowna i nieco mniej stresująca droga poznawania ludzi przez introwertyków ;)

Anonimowa Ona 30 co za złośliwość losu przecież ja o niczym innym nie marzę niż żeby głaskać po włosach jakąś delikatną introwertyczkę:) tak nas przyroda stworzyła ale nie pozwala nam tego zrealizowac gdybys tylko byla te pare lat mlodsza:)

ups chyba mi się dwa razy wysłała ta sama wiadomość :P

do roboty --> ile masz lat???

aberfor - Zwyczajnie: siedzę przed komputerem i wypłakuje się na kafeterii ;) marze :) do roboty - W moim wieku już nie ma za wielu samotnych Panów ... więc na nic już nie licze.

Przydałoby ci się jakieś hobby :)

do roboty ile masz lat?

ja mam 23,5 lat:)

aberfor Właściwie to mój dzień wygląda tak: pobudka wcześnie rano, praca, powrót do domu, obiad, chwila przed komputerem, wieczorna kąpiel , o 20h jestem w łóżku, czas na bujanie w obłokach ... i sen. Każdy dzien jest taki sam.

to jesteśmy w podobnym wieku ;)

żarówka ale dokładniej jak przez internet? bo ja też myślałem nad tym ale jakoś mam za mało cierpliwości albo nie wiem. gdzie sie poznaliscie? na czacie? na portalu randkowym?

a ja byłam z facetem introwertykiem. Bardzo go kochałam, mimo iż on nie potrafił okazywać uczuć. W końcu nas związek się rozleciał, nie wytrzymałam tego że nie było z jego strony jakiś silnych reakcji-nie kłócił się, tylko mnie wyciszał, wszystko przezywał w środku, wolał niejednokrotnie coś przemilczeć niz ze mna porozmawiać, nie mówił że mnie kocha, że tęskni, ani tym podobnych. Zerwałam z nim, po rozstaniu jeszcze przez jakiś krótki czas chciał sytuacje naprostować. Później zrezygnował. Ja wciąż go kocham, ale nie mamy z sobą kontaktu i nie wiem czy zerwał ze mna kontakt bo go to rozstanie boli, czy nie chce mnie juz znać czy zrobiłam według niego coś czego nie można wybaczyć. A on mi tego nie powie-nie umie o takich rzeczach rozmawiać.

:) jestem ze Śląska;)

ja ogólnie miałam dużo znajomych z internetu i jakoś zaczęłam się przełamywać i otwierać na tych ludzi :D z kilkoma sie nawet spotkałam na żywo :D Kilka osób nawet poznałam na kafe, ale te kontakty nie przetrwały niestety :O Najlepszym sposobem jest chyba czat a później przejście na rozmowy na gg ;) Można też wybrać przypadkowy numer na gg i zacząć rozmowę :) Ja w ten sposób poznałam kolegę z mojej miejscowości. Ale to on do mnie napisał, w sumie to przez pomyłkę, szukał kogoś innego :P a trafił na mnie :D Ale nie został on moim chłopakiem, nadal jest tylko kolegą. A co do chłopaka to nie powinnam tutaj chyba pisać :P

ja aż tkim introwertykiem nie jeste,żeby nie gadac, o nie nie:)

a może najpierw należy określić do czego byśmy się posunęli szukając chłopaka czy w przypadku panów dziewczyny

W internecie trzeba mieć szczęście żeby trafić na kogoś ze swojej miejscowości o podobnych zainteresowaniach.