smiesznie tu

Lekarz rozmawia z pacjentem - nałogowym palaczem. - Czy nie może pan obejść się bez papierosów? Czy sprawiają panu aż taką przyjemność? - Oczywiście. Ilekroć zapalę, teściowa wychodzi z pokoju.

Przychodzi chłopiec do lekarza. Z gabinetu dobiega głos: - Cztery lata Cię leczyłem na żółtaczkę a teraz mi mówisz, że jesteś Chińczykiem?!

Podchodzi facet do kiosku Ruchu i prosi o paczkę fajek. Kioskarka mu podaje. On patrzy, czyta ostrzezenie: UWAGA! PALENIE TYTONIU POWODUJE IMPOTENCJĘ. Facet oddaje fajki i mówi: - Pani da mi takie z rakiem

Idzie zakonnica ulicą, potyka się o kamień i przewraca. Powoli się zebrała i woła: Jezus Maryja. Na to Jezus odpowiada z nieba: Jak ja mam ryja to ty masz krzywe nogi.

Siedzą dwie zakonnice pod rozgwieżdżonym niebem. Spoglądają na gwiazdy i jedna mówi: - Widzisz Zofio, one świecą i my świecą. ;)

Kto wymyślił powiedzenie: przezorny zawsze ubezpieczony? - Zakonnica, nakładając prezerwatywę na świeczkę.

Kto wymyślił powiedzenie: przezorny zawsze ubezpieczony? - Zakonnica, nakładając prezerwatywę na świeczkę. ;)

Co robi Jarosław K., gdy pytany jest o sex ??? Odwraca kota ogonem !!!

Obiad dla zakonnic: - Siostry, dziś na obiad marchewka! - Hurra! - Ale pokrojona! - Eeeee... ;)

Na lekcji polskiego: - Dlaczego smród piszemy przez "ó" zamknięte? - Żeby się nie rozchodził. ;)

Polonista pyta Kazia: - Kaziu, jaki to czas - wszystkie dzieci śpią? - Noc, panie profesorze.

7 na 10 Polaków żyje w stresie... ...a pozostałych 3 w Londynie. Jedzie Rydzyk swoją nową Audi. Oczywiście siedzi z tyłu a prowadzi jego kierowca. Nagle TRACH I BUM. Coś rozjechali. Po co cofnięciu do tyłu okazuje się, że to jakieś dwie staruszki. Widząc to kierowca, mówi. - Ratujemy je czy nie. Na co oburzony Rydzyk. - Oczywiście, że ratujemy. Przecież ktoś musi spłacić moje nowe Audi.

Do piekarni przychodzi zajączek i pyta: - Ma pan paluszki? - Już nie mam. - Ojejku! Kto pana tak okaleczył?

Przychodzi zajączek do sklepu niedźwiedzia: - Poproszę chleb z górnej półki. Niedźwiedź wchodzi na górę i podaje chleb. Następnego dnia: - Poproszę chleb z górnej półki. Niedźwiedź wchodzi na górę i podaje chleb. Historia powtarza się przez kilka dni. Niedźwiedź się zdenerwował, wszedł na górę i czeka. Przychodzi zajączek: - Poproszę masło z dolnej półki. Niedźwiedź schodzi podaje masło. - I jeszcze chleb z górnej półki.

Kowalska spotyka Nowakową. - Jak się chcecie kochać z tym swoim chłopem, to kupcie sobie żaluzje. - A wy sobie kupcie okulary, bo to nie był mój chłop, tylko wasz.

Spotykają się dwie przyjaciółki: - Wiesz, mój syn ma trzy miesiące i już siedzi! - Tak, a za co?

Dlaczego prezydent Kaczyński w czasie orędzia trzymał ręce na stole? - Nie trzymał. On się podciągał!

Sędzia do skazanego: - Za co pana aresztowali? - Za konkurencję. - Przecież za to się nie karze - Tak, ale ja robiłem takie same banknoty jak mennica państwowa.

Rozmawia dwóch na oko trzydziestoletnich mężczyzn. - Świat jest straszny. Trzęsienia ziemi, terroryzm, Bin Laden, Husajn, Lepper... - Zgadzam się z Tobą ale dlaczego to akurat my mamy Leppera? - Bo Bóg dał Irakowi pierwszeństwo w wyborze!

czym różni się polityk od rzeki ? -rzekę łatwiej oderwać od koryta. Dziadek parkuje starego rzęchowatego \"maluszka\" pod Sejmem. Wyskakuje ochroniarz: - Zjeżdżaj pan stąd! To jest Sejm, tu się kręcą posłowie i senatorowie! Dziadek na to: - Ja się nie boję, mam alarm.

Jaka jest ulubiona dyscyplina sportowa Leppera? - Rzut epitetem.

Jedzie Ziobro samochodem i potracił 2 pieszych na przejściu dla pieszych. Przychodzi do sędziego i sie pyta: - Co z tym zrobimy ? Sędzia sie zastanowił i odpowiada: - Myślę, ze ten, który głową rozbił przednia szybę może dostać 5 lat za uszkodzenie cudzego mienia, a ten drugi, co odleciał w krzaki - 8 lat za próbę ucieczki...

Lepper wzywa wróżkę: - W nocy śniły mi się ziemniaki. Co to znaczy? - To znaczy, że Pana na jesień wykopią albo na wiosnę posadzą.

Jaruzelski pokazał jak nie powinno sie rządzić Kwaśniewski jak powinno sie rządzić Wałęsa, ze każdy idiota może rządzić a Kaczyński że jednak nie każdy

Studencki wieczór w mieszkaniu jednego z nich. Muzyka łomocze na cały regulator. Ktoś wrzeszczy - próbując udawać Michała Wiśniewskiego, ktoś tam znów woła o wódkę. Nagle dzwonek do drzwi. Gospodarz: - Kto tam? - Policja. - A myśmy policji nie wzywali. - Sąsiedzi wezwali. - To idźcie do sąsiadów!

- Czy wy nie widzicie kim naprawdę jest Ojciec Rydzyk?- mówi wnuczek do dziadków. Na to babcia odpowiada: - Ja nie rozumiem dlaczego ludzie tak się czepiają naszego kochanego Ojca Rydzyka, on tyle dobrego czyni, a ja na jego rozgłośnię oddaję pół swojej renty!

Dekalog Moherowych Beretów! Jam jest Ojciec Dyrektor Rydzyk twój, który cię wywiódł na plagi egipskie, w radio głupoli. 1. Nie będziesz miał Radiów cudzych poza moim. 2. Nie będziesz odbierał Radia mego bez wpłaty. 3. Pamiętaj aby w dzień święty rentę przysłać. 4. Czcij Ojca swego i Rozgłośnię swoją. 5. Nie zagłuszaj. 6. Nie cudzosłysz. 7. Nie przestrajaj. 8. Nie unikaj fałszywego świadectwa na antenie mojej. 9. Nie pożądaj Maybacha Dyrektora swego. 10. Ani żadnej kasy, która Jego jest. Będziesz wspierał Ojca Dyrektora z całego serca swego, z całej duszy swojej, z całej renty swojej i ze wszystkich sił swoich, a Rozgłośnię Jego jak siebie samego.

co robi Rydzyk w niedziele palmowa? - zbija kokosy Dlaczego ojciec dyrektor jeżdzi Maybachem? - A czym ma jeździć? Papa-mobilem?

ha ha ha ;)