Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zielona cytryna

Mścicie się na swoich facetach?

Polecane posty

Gość zielona cytryna
Potraktuję to jako komplement, zawsze chciałam być zimną suką, a nie sierotą i płaczką.. może mi się udało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona cytryna
No cóż, najwyraźniej jest idiotą... Wyjaśniałam nie raz, tłumaczyłam, rozmawiałam - ale okazało się, że rozumie wtedy, jak sam poczuje. Wtedy nagle spływa na niego eureka, jak on mógł tak się strasznie zachowywać - i rzeczywiście skutkuje. Już nie jesteśmy razem, zmęczyłam się tym, tak tylko sobie gdybam.. Dzięki, że normalnie ze mną rozmawiasz, widzę, że nie wszyscy potrafią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona cytryna
Może zbyt ogólnikowo piszę, miałam na myśli takie sytuacje na przykład, że mówiłam mu wiele razy, że jest mi przykro, kiedy znika na balety na noc albo na dłużej jak kamień w wodę, ma wyłączony tel., nie mam z nim kontaktu, nie wiem, co sie z nim dzieje itp. niby rozumiał, kiwał głową, przepraszał, a za jakiś czas było znowu to samo, bo tak naprawdę w głębi duszy uważał, że się czepiam i robię problem z niczego. Jak tylko ja zaczęłam znikać na noc, wyłączać tel. i nie dawać znaku życia - błyskawicznie zrozumiał, jak to jest nieciekawie i nigdy się to już nie powtórzyło. Takie sytuacje miałam na myśli. Hmm był ewenementem? Mi się wydaje, jak patrzę na znajome związki, że raczej mieścił się w normie... niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona cytryna
No ok, a więc mój był faktycznie idiotą najwyraźniej :P :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona cytryna
Tak, w końcu przegiął z tym lekceważeniem moich uczuć... aż nawet mnie, "zimnej suce" podobno, się ciśnienie za bardzo podniosło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona cytryna
Zapytałam o to mszczenie się na facetach, bo oczywiście on teraz chce, żebym wróciła i żebyśmy spróbowali jeszcze raz, bo nagle oczywiście wszystko zrozumiał i przejrzał na oczy i wielka miłość go dopadła.. trochę późno.. I ach, jaką ja mam ochotę wrócić i zrobić mu wszystko to, co mi zrobił.. a potem dopiero pożegnać go środkowym palcem. Może i jestem toksyczna, ale jak ja bym się wtedy bosko czuła! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona cytryna
Nie zaangażuję się, nie kocham go już, igrał z ogniem, aż się doigrał, powoli i metodycznie zabił we mnie wszystkie dobre uczucia. Ale chyba masz rację, powiem mu, żeby spadał i nie marnował mojego czasu.. może to będzie gorsze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona cytryna
Dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×