Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zielona cytryna

Mścicie się na swoich facetach?

Polecane posty

Gość zielona cytryna

Jak wyładowujecie swoje negatywne emocje, kiedy Was skrzywdzi, zrani? Robicie mu to samo? Czy tłumicie je i płaczecie w samotności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werda
On ze mną zerwał a o sobie przypomniał informując, że miedzy nami nic nie było i że nieszczęśliwie kocha inną> traktuję to za odegranie się na mnie, bo zamącił mi mój spokój..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żaden facet nie zrobił
mi krzywdy. A jak ma mnie dość i odchodzi, to nie mam za co się mścić:O I w ogóle na nikim się nie mszczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona cytryna
Mnóstwo tu na kafeterii wątków kobiet, które narzekają na swoich facetów, więc ideałami chyba ci faceci nie są. Macie ochotę mu dokopać, kiedy sprawi Wam przykrość, tak żeby mu w pięty poszło? Czy tylko tutaj się wypłakujecie, jaki to on jest zły i okropny, jak to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona cytryna
Owszem, pogadać jak najbardziej trzeba, chociaż to często niewiele daje, dopóki ktoś nie poczuje na własnej skórze, jak to jest. Chodzi mi o rozładowanie złych emocji, złości, wściekłości, żalu itp., rozmowa tu niewiele pomoże...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werda
ja mam dużą chęć. Nie gwarantuję, że czegoś nie wymyślę. zwłaszcza ze poczułam się tak, że mnie oskarża o swe niepowodzenie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sllslslslsl
Jesteś idiotką, a ściślej biorąc osobą toksyczną . Wyrazy współczucia dla twojego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werda
kto, ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona cytryna
werda - niezły egzemplarz, nie ma co... skąd się tacy biorą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rkkakaka
I oczywiście wydaje ci się, że całkiem normalne i że tak zachowuje się większość kobiet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erajet
Mowa zapewne o autorce - istotnie, to jest opis zachowania osoby toksycznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja myślę, że zielona cytrynka to mężczyzna ciekawy bardzo świata i zachowań w nim kobiet...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erajet
Po prostu nie pojmuję, jak może wyżywać się, mścić i celowo krzywdzić kogoś, kogo się kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werda
no trafił mi się jakiś dziwny facet :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona cytryna
Ja jestem idiotką? Mówiłam o reakcjach na czyjeś NIEWłAśCIWE zachowanie. No tak, facet ma prawo sprawiać mi przykrości bezkarnie, a ja powinnam zamknąć buzię na kłódkę i dziękować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emmmmv
Paskudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona cytryna
I nie jestem facetem (niestety?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emmmmv
Jesteś toksyczna, to fakt. Jak ci się nie podoba jego zachowanie a rozmowy nie pomagają, to go rzuć. Mszczenie się na kimś jest ohydne i niezdrowe dla obu stron.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nadal bym obstawała przy swoim zdaniu... no cóż mam do niego pełne prawo... to co piszesz od samego początku nie wygląda mi na słowa pisane przez kobietę. Oczywiście moge się mylić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emmmmv
Nie potrafisz się dogadać z facetem, facet cię krzywdzi i olewa - to go zmień, a nie baw się w mściwe gierki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona cytryna
Pytałam, jak rozładowujecie emocje po prostu, a nie o to, czy mam go rzucić. Już go rzuciłam. Rzucenie też nie pomaga, zostajesz z tymi samymi emocjami, tylko tyle, że sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feraet
Będziesz te metody wychowawcze stosować także w stosunku do dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miniek
No to masz super metodę rozładowywania emocji - mszczenie się na innych. Pogratulować. Współczuje twoim znajomym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona cytryna
Rozmowa jest najlepszym wyjściem, owszem, pod warunkiem, że skutkuje.. Tyle tu nieudanych związków - nigdy nie macie takich sytuacji, że mówicie jasno i wyraźnie (bez fochów), że to i to sprawia Wam przykrość, a za jakiś czas on robi to samo? Nie dlatego, że jest potworem, tylko dlatego, że on nie rozumie tych emocji, bo sam nigdy ich nie poczuł. Kiedyś odkryłam, że jak poczuje na własnej skórze raz i drugi, nagle zaczyna o tym pamiętać, bo już zna ten ból sam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miniek
Kobito, jak on dalej robi to samo, to znaczy, że ma cię w dupie, i mściwe zagrywki nic to nie zmienią - może tyle, że szybciej przejrzy na oczy co do twojego charakteru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona cytryna
Dzieci nie planuję, a moi znajomi nie są w stanie aż tak mnie zranić, żeby się wysilać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miniek
Jesteś wredną suką słowem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona cytryna
Miniek, no ok, już go rzuciłam, pytam tylko, czy inni też mają czasem taką ochotę jak ja... ale widzę, że raczej nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raoammaxxx
Zgada się - to jest typ kobiety-suki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×