Zostawiłem ją!!!A teraz przez święta tęskniłem i zrozumiałem, ze ją kocham.

ja wyrażam swoje zdanie do którego mam absolutne prawo. Nie piszę, że taki jesteś tylko że jesteś typem takiego mężczyzny moim zdaniem...jeśli ta sugestia była do mnie. ale cieszę się że nie znam Cię osobiście. Argumentów dlaczego nie podam publicznie...

EtnoFacet---> to tylk przypuszczenia,zadne historie jesli mozesz choc troche nakreslic sytuacje byłabym wdzieczna

Nakresl nam prawdziwą historie jesli mozesz.

zlosliwa samica........ jak zaprosi na spacer to przelamie pierwsze lody a potem po woli pogadali by sobie, dlaczego zaraz prosto z mostu, z reszta nic nie wiemy o tej dziewczynie czy ona go kocha czy nie, a to ma duze znaczenie nie tylko dla niego ale dla calego zwiazku, nie uwazasz?

Nakresl nam prawdziwą historie jesli mozesz.

Co do innych pytań - byliśmy ze sobą ponad 2 lata. Nie jesteśmy razem od 4 miesiecy. Rozstałem sie z nia na poczatku stycznia.

Co do innych pytań - byliśmy ze sobą ponad 2 lata. Nie jesteśmy razem od 4 miesiecy. Rozstałem sie z nia na poczatku stycznia.

Ok napisze wam potem dokładnie jak wyglądała moja historia, ale okazało sie ,ze musze wyjsc na chwile. Są rózne powody dlaczego nie chce się odezwać, nie tylko duma. Moze nakresle to potem.

ale na prawdę ją kochasz, myślisz o niej jak o kobiecie na cale zycie?

kazdy popelnia bledy, to ludzka rzecz ale po to mamy rozum zeby je naprawiac. pomysl tesknisz za nia, ona zapewne tez, nie meczcie sie oboje. zrozumiales ze zrobiles zle to napraw to.

Zastrzegłem sobie nicka, żeby sie ktos nie podszywał. Potem sie odezwe. Prośba - nei skreślajcie mnie tak szybko;).

ale zrozumiałeś swój błąd..tak? no przecież piszesz, że zrozumiałeś... a miłość dumą i honorem się nie unosi... musisz odpowiedzieć sobie na pytanie moim zdaniem czy bedziesz szczęśliwy kiedy ją sobie odpuscisz, kiedy nie powiesz jej co czujesz. Jeśli bedziesz to ok. Nie mów jej. A może ona faktycznie też teskni. jeśli Cię kocha to na pewno teskni. Więc może warto zaryzykować??

To znowu nie On

umiesz ponosić koszty twoich blędow, ale dla czego ma je ponosic Twoja ukochana kobieta? Jeśli ona Cie kocha to na pewno cierpi i teskni. I nie chciałbys teraz jej tulić i żartować z nia, całowac niz siedziec na kafe? Jesli cos bylo nie tak, to wszystko sobie wyjasnijcie, po to mamy jezyk zeby rozmawiac i BADZCIE SZCZEŚLIWI, zycze wam tego z calego serca. moj tez odszedl, ale wrocil po pewnum czasie, cięzko bylo, ale teraz czekamy na dzidziusia i jestesmy przeszczesliwi:):):)

skąd wiesz? może on...

Nie.On by nie opowiadał tylko sie obraził

skad wiesz? dlaczego masz takie wnioski? tzn, podszywacz?

Nie podszywacz--- mam na mysli Swojego Pana Dumnego

nie rozumiem, bardzo prosze napisz jasniej, kto na kogo by sie obrazil?

To moja historia wiec nie wiem czy powinnam to opisywać.Ja mam inne zdanie niż Wy.Nie powinien wracac do niej.Dwa razy nie wchodzi sie do tej samej rzeki.

zależy czemu się rozstali, On nie pisze tu całej prawdy. Obiecał opisać...

on pisze, ze cos zrozumiał, jeli ona go kocha to pewnie tez cos zrozumiala, i moze oboje przez ta sytuacje nauczyli sie czegos i docenili. ale wiecie, po tym jak kazdy powiedzial co mysli na ten temat, to obawiam sie, że on teraz bedzie probowal sie wybielac i pisac cos na nią, cos tak czuje po ostatnich jego wpsach.

Napisze na pewno.Nakresli nam całą historie,po której bedziemy mieli wątpliwosci kto jast winiem.Jesli po 2 latach zauroczyła Go inna kobieta tzn ze miał wątpliwosci w związku.Teraz teskni bo jest sam.Wszystko jest takie proste.To My wszystko utrudniamy słowem kocham.

na poczatku napisał, ze zostawil byla dla kumpeli bo myslal, ze im sie ułozy, oto cala prawda....

etno uwierdzam se w przekonaniu ze moje bluzganie na Ciebie bylo w 100% sluszne:o nawet zaluje ze nie uzylam ostrzejszych slow bo jak sie tak ciebie czyta to sie scyzoryk w kieszeni otwiera? nie kochasz jej wogole bo gdyby tak bylo to mialbys ta swoja dume daleko gdzies odwidziało Ci sie zapragnales znow byc z nia ale chcialbys zeby to ona si przed Toba plaszczyla i prosila zebys do nie wrocil zebys ty mogl z truumpfrm upiec dwie pieczenie przy jednym ogniu :o jestes zalosny naprawde i usun \"facet: z twojego nicka boz facetem to ty masz mało wspolnego chyba tylko i wylacznie fiutka:o

gdyby kochal to by walczyl, ciekawe jak ona to zniosla, kiedy ja zostawial, pewnie ciężko jej bylo jesli go kochala. Jesli go kochala to nadal go kocha, ale on widac nic sobie nie robi z jej uczuc!! a teraz bedzie nam wmawial jaka to ona zla byla...:0

Nie wiemy co i jak wiec poczekajmy.

już ktos wczesniej to pisał: masz swiadomośc tego, ze to co piszesz o dumie JEST GŁUPIE, i ze jesli tyle osob widzi milość i dume inaczej, to nie powinienes zastanawoc sie nad tym? Nie przyszlo ci do glowy ze robisz zle, dopus uczucia do glosu a dume za drzwi!!!

ciekawe gdzie jest, pewnie tak kocha byłą, że wypłakuje sie u kumpeli :p :p :p ale jesli tak jest to fakt nie ma to jak duma :p :p tylko ciekawe gdzie jest jego :)

wiesz, że ja też się nad tym zastanawiam...i myślę, że pewnie poleciał do kupmelki...nie żeby sie wypłakać...nie nie...to nie ten typ... i historii już pewnie dzisiaj nie poznamy ;-)