Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kumcia

odchudzanie zaczynam kto ze mną?

Polecane posty

tyjąca-> nie łam się jakoś to będzie w końcu jest też przysłowie co nas nie zabije to nas wzmocni.... otyła-> fajnie masz, że już planujesz sobie zajęcia na wakacje, napewno uda ci się schudnąć do tego czasu tyle, że będziesz z siebie zadowolona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no kumcia, moje wakacje w tym roku nadejda juz za niedlugo . a niema sensu po maturach i egzaminach siedziec na tylku. Tylko mam powazne obawy... wyznaczylam sobie ze moge schudnac max do 70 kg to i tak bedzie sporo za duzo . myślisz ze aparycja jest ważna (konieczna) w tej pracy? Nie ukrywam ze praca opiera sie pewnie na napiwkach :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie może coś w tym jest, że jak będziesz ładnie wyglądać to i napiwek będzie większy.....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam bardziej obawy ze w moim przypadku nie bedzie go w ogole:( pozostali którzy ze mną jadą to naprawde atrakcyjne osoby... kumcia, tak szczerze, spotkalas sie keidys z taka kelnerka? (ja sie słabo znam )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irnin
hejka, zaczynam od dzisiaj dietkę kapuścianą:) za tydz. wesele wiec musze wyglądać lux ;) start: 58kg, zalezy mi na widocznym ubycie tkanki zwlaszcza na brzuchu-kg sie dla mnie nie licza-a wiec do dziela:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mówiąc szczerze to nigdy się nad rozmiarami kelnerek nie zastanawiałam, po prostu nie zwracam na to uwagi to tylko osoba która przyjmuje zamówienie.Jak jestem na urlopie to myślę o wypoczynku i nie zastanawiam się nad takimi rzeczami.Sorki może to zabrzmiało strasznie, ale ja tak to widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość messalinda
Otyla skoro ktos zaproponowal tobie prace kelnerki to chyba wie jak wygladasz?Jezeli jemu to odpowiada to znaczy ze wszystko z toba ok a jesli do tego czasu jeszcze schudniesz to bedzie cholernie OK!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
problem w tym że pracodawca niewie:P I nie bede wysyłać zdjęć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyno może ty po prostu przesadzasz, może tylko jest to problem dla ciebie, inni tego nie widzą... uszy do góry będzie dobrze;) spadam do domku do zobaczenia w poniedziałek i prosze nie objadać się w weekendzik, a-ha w poniedziałek wszystkie meldują się z aktualną wagą,papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki za krotka rozmowe dzis. :) trzymaj sie tez. ! niedziele pewnie bywaja trudne ale poniedziałkowe wazenie motywuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matko co za dzień!!! chyba muszę się zresetować - akurat 2 imprezy pod rząd na mnie czekają... z punktu widzenia ochudzania fatalnie, ale z punktu widzenia zdrowia psychicznego - super! poczytam was laseczki w wolnej wikendowej chwili (jak ją będę miała, bo robotę biorę do domu, a i zajęcia mam...). dietkę 3mam, bez ćwiczeń, bo wczoraj zasnęłam. i nie byłam już po tych 3 godz. snu w stanie się wziąć. także na razie odpuszczam ruchy, może jak prawdziwa wiosna przyjdzie to ruszę zadem. całuję mocno 👄 👄 👄 👄👄 👄👄 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale za malo czy za duzo kcal ? bo nierozumiem. sama kawa czarna ma 20 a mleko 0,5 tł to wydaje mi sie ze tyle gdzies bedzie ze na 40 kcal . ogolnie tu udalo mi sie wejsc dzis na kompa i co widze? no nic prawie ze cisza. A topik byl na 3 stronie:P ja sie trzymam dalej na wodzie juz:) iwoneczka, procz czytania prosimy rowniez o pisanie szczegolnie ze taki nastroj super:) milo poczytac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wszystkim :), kasiulka, widze, ze rano zaczynasz dzien :) - ja dopiero pije kawe przed komputerem ;) --> otyla -- nie przejmuj sie waga, najwazniejszy jest usmiech na twarzy i przyjazne nastawienie do klientow, napiwki gwarantowane!! --> Iwoneczka -- udanych imprez, jesli chcesz sobie troche wiecej zjesc, rozejrzyj sie za parkietem i spal kalorie tanczac :) Kasiulka, do lipca bedziemy zgrabne i powabne :classic_cool: :classic_cool: Ja po wczorajszym aerobiku jestem nawet w formie, tzn. chodze normalnie i nic mi nie boli (kiedys dostalysmy taki wycisk, ze pol dnia chodzilam na zgietych nogach :D :D - takie zakwasy na lydkach mialam, no ale to bylo na poczatku) Zaraz pedze zrobic zakupy, pozniej spotykam sie z kolezanka - zakupy wiosenne + solarium, zeby nie straszyc pozimowa blada twarza. Kogo nie wymienilam, przepraszam i juz uciekam. Zycze udanego weekendu - u mnie swieci sloneczko - yes!!! :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość messalinda
Hej kochaniutkie!Pewnie ze bedziemy do lata zgrabne i powabne tylko MUSIMY wytrwac w dietce i cwiczeniach.Ja wczoraj szczerze mowiac wieczorkiem mialam kryzys ale nie poddalam sie pomimo ze juz mialam tabliczke czekolady w reku.Dzisiaj na sniadanko musli z mlekiem 0% i teraz na drugie sniadanko popijam soczek warzywny Tymbarku.Obiadek bedzie dzisiaj ostatnim posilkiek bo wieczorem czeka mnie imprezka to juz sobie postanowilam ze jesc nie bede ale drineczkow sobie nie moge odmowic.W srode sie waze bo to juz bedzie tydzien.Oby tylko waga drgnela!Powodzenia kochane odchudzaczki i wytrwalosci w weekend bo nie wiem jak u was ale mnie zawsze gubia te weekendy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hula-hopa
otyła absolutnie się nie przejmuj! Byłam kelnerka i z doświadczenia powiem Ci, że chyba tylko raz dostałam napiwek za to jak wyglądam - facet ewidentnie mnie podrywał. Uśmiech i miła obsługa to praktycznie 100 sukcesu, no chyba, że trafisz na takich ludzi dla których mogłabyś być samą Angeliną Joli a oni i tak nie zostawiliby tipa.. A swoją drogą chciałam Ci powiedzieć, że mam koleżankę, która jak Ty ma 180cm i waży 70kg. I wygląda bardzo szczupło i zgrabnie! Uszy do góry i nie przejmuj się tak wszystkim :) Pozdrawiam Ps. ja niestety z powodu okresu nie stronie od czekolady i wyrobów czekoladowych . Ale obiecuję poprawę!! Jeszcze tylko 2 dni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hula-hopa
otyła absolutnie się nie przejmuj! Byłam kelnerka i z doświadczenia powiem Ci, że chyba tylko raz dostałam napiwek za to jak wyglądam - facet ewidentnie mnie podrywał. Uśmiech i miła obsługa to praktycznie 100 procent sukcesu, no chyba, że trafisz na takich ludzi dla których mogłabyś być samą Angeliną Joli a oni i tak nie zostawiliby tipa.. A swoją drogą chciałam Ci powiedzieć, że mam koleżankę, która jak Ty ma 180cm i waży 70kg. I wygląda bardzo szczupło i zgrabnie! Uszy do góry i nie przejmuj się tak wszystkim :) Pozdrawiam Ps. ja niestety z powodu okresu nie stronie od czekolady i wyrobów czekoladowych . Ale obiecuję poprawę!! Jeszcze tylko 2 dni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hula-hopa
oj poszło 2 razy... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny, dzieki za potrzymywanie otuchy co do tej pracy :) hula- a gdzie byłaś tą kelnerką? też praca\' nocna\'? :) stop wyrobom czekoladowym! Niema wymowek:) :P:D Ja sie trzymam . tylko niewiem jak policzyć placki zieminaczane. zjadłam 2 to i tak spory sukces bo kiedyś szamałam 10 i nie z jogurtem a śmietaną. puszka kukurydzy 200 kcal pomarańcza 50 kcal placki ziemniaczane 400 kcal 1+0,5 jogurt naturalny 250 kcal =900 kcal . ćwiczenia na orbitreku beda napeewno , odnotuje potem ile minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Placki ziemniaczane to zawsze byla moja zmora, wcinalam ich cala gore i tez ze smietana :D, niestety odkad wybylam z domu obzarstwo sie skonczylo, bo nie chce mi sie trzec ziemniakow na tarce :D w ramach ciekawostki: wszyscy moi znajomi maja niezly ubaw z mojej rodzinki, bo u nas to juz tradycja - placki w niedziele na sniadanie... :) jesli chodzi o dietke, to niezbyt madrze dzis jadlam :( : na miescie: losos z grila + warzywa + pure ziemniaczane, a teraz szykuje sie grill w domu... czyli zero sniadanie, czy tez 4 - 5 malych posilkow, tylko jakies bomby na szczescie jutro rano ide na 2 godziny aerobiku, wiec moze obejdzie sie bez wiekszego dramatu a jak tam u was ze sportem?? u mnie wazenie we wtorek - brrrrrrrrrrr :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o wlasnie, na kryzysy slodyczowe zaopatrzylam sie w czarna czekolade (78% kakao) i musze z zadowoleniem przyznac, ze po zjedzeniu jednej kostki (55 kcal) mam uczucie takiej sytosci, jakbym zjadla z pol czekolady :D - polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie ze spotrem dziś krucho . wróciłam i padłam spać, potem filmy. no i .. teraz juz nie bede hałasować. ale jutro nadrobie. Grunt że nie jadłam a zadowoliłam się mineralną. 2 godziny aerobiku to ładny wycisk:) Mam obawy ze bym wymiękła, wiec gratuluje:) Ile płacisz za takie zajecia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisalam wczesniej, ze mieszkam w Holandii, place 38 euro za miesiac (znizka studencka, fitness, silownia i sauna do oporu :D) ok, pedze spac, bo jutro zabraknie energii na brykanie przez 2 godzinki :) paaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faktycznie zapomnialam :) Witam nowy dzień , już 5 na tym topiku o ile sie nie myle:) Chociaz cos sie nam ludzie juz powykruszali..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem :) i dla mnie to chyba rekord pisania na jakims topiku, zawsze sie wykruszalam :o wiec... 2 godziny aerobiku zaliczone :), myslalam, ze bedzie ciezej, choc czuje, ze dostalam super dawke ruchu: uda (wewnetrzna czesc i zewnetrzna, to az zaczela mnie palic, tylek tez :D), zobaczymy czy bede zakwasy... teraz za to umieram z glodu i zastanawiam sie co powinnam zjesc po tym treningu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem pelna podziwu dla Twojego zderterminowania do cwiczen . 2 godizny no po prostu woow. ja po tych 30/35 minut leże już na podłodze:P:D Dieta przebiega niespodziewanie dobrze. ćwiczenia wykonane. a zjedzone jogurt naturalny 160 kcal 3 wafle ryżowe 100 kcal szklanka jogurtu pitnego 150 kcal 1/2 piersi z kurczaka gotowana na parze 150 kcal surówki 150 kcal =710 . napewno coś dojem bo siedze w domu i wiadomo jak to jest. ale bedzie ok 1000:) w koncu jutro ważenie. przyznam sie ze dzis wskoczylam na wage bo nie wytrwałam:D ale to jutro oficjalne wazenie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×