Co zrobić żeby wróciła

Jak zdradza to nie miłość albo nie dostawała tego co daje Jej ten młodszy. Przekazać do działu sprawy zakończone. Rozwód z winy żony. Pozdrawiam Głowa do góry. też tak miałem i tak zrobiłem dziś od 13 lat mam 2 żonę i jestem megaaaaaaa szczęśliwy.

Witaj cie Panowie, dawno mnie tu nie bylo :) jakto mowia czas leczy rany........... powoli........ale jakos sie pozbieralem......i chyba czas pomyslec o .....wlasnie definitywnym zakonczeniu..........

Współczuję Ci szczerze. Uważam że Twoja żona zachowuje się karygodnie. Mogę zrozumieć że się zauroczyła.. ale zauroczenia mijają, powinna się odciąć od tego faceta a nie jeszcze więcej z nim przebywać. Ona Tobą manipuluje, nie liczy się z Twoimi uczuciami. Wiem że to d;a Ciebie nie do pomyślenia bo ją szalenie kochasz ale rozsądk mówi że powinieneś ją zostawić... ona Cię nie szanuje..

jesli od marca niewiele sie zmienilo, to jasne, ze czas wreszcie zaczac myslec o sobie, powodzenia!

i.......tak od kilku miesiecy nie mieszkamy razem.........staram sie zapomniec.........a przynajmniej nie myslec.........o tym...

Tez jakoby jestem zwiazana z tematem ... ahh duzo by gadac... Robilam test osobowosci wg dalay lamy - wyniki sa niezwykle (z trzech tylko pytan) tu : http://tnij.org/testosobowosci

heka niedaj sie badz silny

jezeli jest z innym i jesli ze tak twierdzi ze jest jej dobrze opuść daj spokój duzo tego kwiatu na swiecie niema co sobie glowy zaprzatac zostawila cie dla innego daj spokoj znajdziesz sobie osobe ktora cie pokocha do szalenstwa i bedzie za toba uwierz mi a najbarzdiej musisz uwierzyc w siebie poprostu nie doceniala ciebie nie onaale inna cie doceni zobaczysz pozdro.............. cin...........

Marioviola i inni, co się tutaj udzielają - LUDZIE, CZY WY JESTEŚCIE JACYŚ POJE*ANI?! Na miłość boską, dla takiej bandy debili jak wy to pustelnik by już stracił cierpliwość! Chłopie, czyś Ty się z koniem na łby zamienił?! Jakaś suka Cię zdradza i nawet nie próbuje tego ukrywać, a Ty zamiast ją na kopach wywalić z domu to jeszcze o coś "walczysz", błagasz żeby została z Tobą i wdajesz się w jakiś kretyński "pojedynek o kobietę"? Zlituj się facet, miejże chociaż troszkę honoru i nie zachowuj się jak ostatnia sierota... Jak Ci ta żonka napluje w twarz to także napiszesz, że jej wybaczasz i ją uwielbiasz i spytasz o porady, jak przekonać ją do siebie? Żenada, żałość i dno...

ja jestem z zona 10 lat w tym 5lat po ślubie i z dnia na dzien jej odbiło juz mnie nie kocha tak mi powiedziała,chce sie wyprowadzic po prostu miłość jej mineła chodzi do kolezanek codziennie i na imrezy chyba sobie odpuszcze a jak mnie zdradzi to napewno dam spokuj.

Powiedz jej na śmiertelnie poważnie , że trafiłeś sóstkę w totka i że jest teraz świetna okaja by samotnie !!!BEZ NIEJ!!! wyruszyć w dugą podróż do okoła świata . Że musisz to zrobić- by wszystko jeszcze raz przemyśleć i zastanowić się nad !!!SWOIM!!! życiem . Gwarantuję Ci , że ona (pod warunkiem gdy połknie haczyk) napewno będzie odwodzić się od tego pomysłu . Nie dopuści do tego żebyś pojechał bez niej , o nie! . Wtedy dowiesz jak bardzo Cię "kocha" i dowiesz się przy okazji że będzie chciała zostawić tamtego i do Ciebie wrócić ... Chodż by poto , żeby Cię wydoić !...;)