Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

itede itepe

Obgryzanie paznokci u dzieci

Polecane posty

Moj syn gryzie paznokcie, zjada palce az robia mu sie ranki. Przykladam na nie masc z antybiotykiem i plastry, ale po jakims czasie sciaga i je i gdy sie zapomni znow gryzie. Musze go pilnowac gdy oglada TV bo wtedy gryzie najbardziej. Ale wystarczy moment nieuwagi i znow to samo. Kupilam plyn do smarowania paluszkow - Sally Hansen, ktory jest gorzki i ma go powstrzymac przed wkladaniem palcy do buzi. Niestety, nie dziala. Nie przeszkadza mu smak. Moze znacie jakis lepszy, skuteczniejszy a bezpieczny preparat. Malemu tez zalezy na tym aby przestac obgryzac, potrzebujemy pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znajdz mu inne fascynujące zajęcie :D moja obgryzała paznokcie u nóg.. :O ale któregoś dnia przestała nagle powiedziała - znudziło mi się :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość astro55
mialam kiedys taka ksiazke,i tak pisalo dlaczego dana choroba bierze danego czlowieka,i obgryzanie paznokci to -uraz do jednego z rodzicow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lotka1111111111
obgryzanie paznokci moze byc przyczyna nerwicy u dziecka udaj sie do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wg mnie to głupi nawyk, właściwie nałóg zaczęłam obgryzać paznokcie, jak miałam chyba 11 lat byłam na wakacjach i kuzyn obgryzał, starałam mu się chyba dorównać czy co i też zaczęłam obgryzałam chyba rok tak mnie to wciągnęło, że nie mogłam się powstrzymać :D tylko że ja mam strasznie twarde paznokcie i zęby mnie bolały postanowiłam zerwać z tym nałogiem ale ciężko było, oj ciężko ... :D to wciąga jak jasna cholera od tego czasu nie ruszyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki za odpowiedzi :) To bardzo uciazliwy nalog. Malemu zalezy aby przestac ale zwyczajnie sie zapomina. W domu go pilnuje ale gorzej jest gdy np wraca basem ze szkoly i nie ma mu kto przypomniec aby nie gryzl. Nie wydaje mi sie abym musiala isc z tym do lekarza i leczyc nerwice, to normalne i radosne dziecko. Prosze o mamusine rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamarka7
astro ja rowniez mama ta ksiazke,tytul brzmi ,Mozesz uzdrowic swoje zycie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyrada
mnie też wydaje się, ze to nerwowe (jak byłam mała obgryzałam, gdy coś mnie zdenerwowało), widać są też u niego jakieś silne emocje, które to powodują. Póki co daj mu coś zastępczego np. ołówek do gryzienia, coś do ręki np monetę, piłeczkę taką do gniecenia, plastelinę, modelinę... Nie rozwiąże to problemu ale lepsze to niż obgryzanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyno jesli dam mu cos twardego jak olowek do gryzienia to narobie wiecej szkody, wtedy dopiero bede miec klopot. Przeciez zeby pokrzywi. Oczywiscie ze to na tle nerwowym, dlatego tego typu problemy pojawiaja sie po tym jak dziecko pojdzie do szkoly. Pilka, plastelina to dobry pomysl. Wyprobuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p9
ja radze obcinac regularnie bardzo krociutko paznokcie tak zeby niemial co grysc,ja jestem juz dorosla,ale czasem zdazy mi sie jeszcze obgrysc paznokcia,ale naprawde pomaga mi to przycinanie paznokci do samej skorki,umnie to jest na tle nerwowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki p9 problem w tym ze jemu nie nadazaja odrastac :( nie mam co obcinac. a jak nie ma juz co gryzc, to zjada skorki wkolo :( dlatego najpierw zaleczylismy paluszki aby nie bylo zadnych skaleczen wkolo paznokcia, a teraz smarujemy gorzkim plynem. i chyba dziala bo dzis rano biegl po picie aby zmienic zly smak w buzce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po trzech dnia kuracji paluszki wygladaja lepiej. Nie chca rosnac ale rozumiem ze to musi potrwac. Czy to prawda ze moczenie palcy w rozpuszczonej zelatynie pomaga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żelatyna ma wit.F która świetnie wpływa na paznokcie jak chcesz mieć ładne, to jedz dużo galaretek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie moje paznokcie a synka. On jest chyba jedynym dzieckiem na swiecie, ktore nie lubi galaretek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe no to kłopot ;) a takie w czekoladzie też nie lubi? a Ty nie chcesz mieć ładnych paznokci? :P ja tam wcinam galaretki a paznokci nie nadążam obcinać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sara Liwia
Ja osobiście polecam płyn "Gorzki paluszek" Kupiłam go jakiś czas temu w aptece i jest rewelacyjny-testowałam niemal na wszystkich członkach rodzinki. Ma postać płynu, który w bardzo krótkim czasie (30 sekund) jakby wżera się w poznokieć-to nie lakier!!! Nie pozostawia po sobie śladu tylko obrzydliwie gorzki smak-odrobina pozostawia gorycz na pół dnia. Gwarancja murowana!!! Nie ma podanej firmy tylko coś takiego na etykiecie: Farm.Aleksandra Legionowo, ul.Słoneczna 50. A z przodu namalowany chłopczyk z paluchem w ustach i napis Gorzki paluszek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Sara Liwia :) Cos podobnego tez kupilam, maluje tym synkowi pazurki i skorki wkolo, tak jak piszesz to tez szybko wysycha i nie pozostaje po tym slad. Juz nie raz plul po tym jak sie zapomnial i wsadzil palec do buzi. :D Rafinka, pazurki mam niczego sobie, galaretki tez wcinam :D a maly tych w czekoladzie tez nie zje, oooo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dez
Jestescie SWIETNE, Ja mam ten sam problem z Moja trzyletnia corcia. Sprobuje Waszych sposobow, i mam nadzieje, ze dadza skutek. Jak to fajnie moc z kims o tym porozmawiac... WIELKIE DZIEKUJE , Pozdrawiam serdecznie i obiecuje dac znac o efektach, Dez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aż się wstyd przyznać ale ja do tej pory obgryzam paznokcie....jak sie zdenerwuję, stres itp nawet nie wiem kiedy a paznokcie i skórek wokół nie mam. Nie pomaga krótkie obcinanie, obgryzam aż do krwi nie mówiąc o skórkach ehh.... próbowała wszystkiego, płynów gorzkich, maści. Czasami udało mi się troszkę zapuścić, zrobiłam sobie manicure ładny, dłonie wypielęgnowane i wystarczył jeden dzień (najczęściej 2 dni po pielęgnacji) i już znowu nie miałam paznokci i ten ból opuszków palcy. Najśmieszniejsze jest to że z wykształcenia jestem kosmetyczką. Nie mam wogóle silnej woli :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna dorosła już
obgryzałam paznokcie od kiedy pamiętam:-o,fakt jestem dosyć nerwowa,zastanawiam czy to nie kwestia charakteru. Nienawidziłam gdy ktos mi zwracal uwage i to mnie prowokowalo do bardziej intensywnego gryzienia;)nie rób tego,trudno,kiedys mu przejdzie.Dodam jeszcze,ze im krotsze paznokcie tym przyjemnosc tym wieksza przyjemnosc obgryzania;) do poprzedniczki-Mi pomogly tipsy,nie obgryzam od kilku lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola-fasola
hmmm,ciekawy temat,bo dotyczy on również mojego syna. Fakt,.to jest przyzwyczajenie,bo on nauczył się tego od starszego syna,tyleże tamten już tego nie robi a ten nie moze przestać.Non stop widzę jego ręce w buzi,najgorzej jest gdy cos ogląda i przeżywa.Ja czasami lubie sobie piojeśc słonecznika bo też mam z tym problem ale on musiałby go jeść całymi dniami.Nie mogę juz patrzeć na jego palce,wygladaja okropnie,nie dośc że nie ma prawie paznokci to jeszcze te okropne skórki wokół. Zastanawiam się jak wyglada leczenie nerwicy u takich dzieci,czy to daje jakis efekt? Bo wydaje mi sie ze mój syn jest nie tyle nerwowy co nadpobudliwy ruchowo. a jesli chodzi o mnie to nie mam nerwicy, to jest przyzwyczajenie z dzieciństwa które nade mną zapanowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedna dorosła już Nosiłam tipsy (zresztą sama też je robię :-) ) i niestety panokcie ok ale te skórki. U mnie zdecydowanie za obgryzanie odpowiedzialne są nerwy, wystarczy jeden problem który nie wiem jak rozwiązać albo stresująca sytuacja i ... paznokci brak, zresztą tak samo przy filmie gdzie jest "napięta akcja" ale fakt...jak któś mi zwróci uwagę to aż chce mi się bardziej obgryzać, musze sama nad tym popracować ale nie wiem czy dam kiedyś radę...może jak będę super szczęśliwa bez żadnych zmartwień :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dez
Dzisiaj kupilam gorzki Paluszek... I juz w kilka minut po jego uzyciu na paznokietkach Mojej corci, juz zalowalam. Malutka ma bardzo silnie rozwiniety zmysl wechu i smaku. Od byle, niespecjalnie uciazliwego zapachu dla przecietnego osobnika, dostaje torsji. Serce Mi sie krajalo, jak zaczela zwracac po gorzkim paluszku !!! Malo tego, Moj dwuletni synek ssie kciuk. Jakoze ten plyn i do oduczania tego nawyku, wnedlug zalecen od producenta, moze zostac uzyty, i Jemu posmarowalam odrobina plymu kciuczek, ktorego non-stop ssie. Myslalam, ze Mnie ... trafi jak i synek zaczal gwaltownie zwracac. Moj synek, urodzony nota bene w szostym miesiacu ciazy, do dzisiaj ma refluks zaladkowy i zal Mi i glupio jednoczesnie, ze nie wzielam tego po uwage, przed podjeciem decyzji. Nie sadzilam, ze ten plyn, moze miec az taki wplyw na dzieci. Teraz oboje spokojnie juz spia, ale nie sadze, abym sie jeszcze raz odwazyla na zastosowanie plynu. Wiem, ze natura klopotow Mojej corci lezy glebiej, a Ja poszlam na cito na skroty, choc jestesmy cala rodzinka w trakcie dochodzenia do przyczyn tego stanu rzeczy. Chcialam przyspieszyc proces, ktorego sie nie da. Czas. Pozdrawiam wszystkich , Dez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziu
ja mam 14 lat i obgryzam od 2 , 3 roku życia. moi rodzice próbowali wszystkiego. kilka razy obgryzłam tak paznokcie, że leciała mi ropa. raz miałam obciętą skórę na opuszku. nie wiem dlaczego, ale wiem, że przez obgryzanie. moje paznokcie nie maja nawet 1cm;(. stosowałam te gorzkie płyny, ale z czasem je polubiłam i nie przeszkadzał mi ich smak. czasem siedzę przed telewizorem i nawet nie wiem kiedy mój palec ląduje w buzi. to jest najgorsze. nie panuje nad tym. już nawet nie mam siły z tym walczyć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×