moi rodzice maja mnie w dupie

mam 21 lat, studiuje, a wymagaja zebym sie sama utrzymywala:o pracuje ile moge ale nie daje rady jeszcze w 100%, jak wracalam teraz z domu po swietach nie dali mi kasy na bilet:o nie zartuje, moja siostre utrzymywali przez 5 lat studiow. Czuje sie okropnie, nie potrafie sobie z tym poradzic, mialam juz nawet mysli, zeby wystapic do sadu o alimenty, przeciez maja obowiazek mnie utrzymywac dopoki sie ucze, przynajmniej do 26 roku zycia:o

A to dobre! Męża sobie poszukaj, będzie miał wątpliwą przyjemność utrzymywania ciebie.

jejku moze chociaz tutaj ktos sie mna zainteresuje??

ze co? jak to a to dobre, nie mam prawa czuc sie pokrzywdzona? moja siostre utrzymywali przez cale studia, a mi tego odmawiaja, mysle ze malo ktory studiujacy 21 latek utrzymuje sie zupelnie sam:o

zawsze moze dorobic jako kurtyzana :)

rozumiem cie, mam troszke podoba sytuacje z mama:o

mozna, ale jakos mi sie nie spieszy do parcha

rozumiem cie, mam troszke podoba sytuacje z mama:o

Pewnie twoja siostra lepiej się zapowiadala niż ty. Mało ktory 21latek utrzymuje się sam--->malo który 21latek nie ma chlopaka.

byłaś ich wpadką?! - MOżE DLATEGO CI ZAłUJą. INNI MAJą WIęKSZE PROBLEMY W RODZINIE I TAK NIE rozpaczają JAK TY.

komentarze ! I pogadaj z rodzicami i sprobuj sie dogadac. ps.na kafe 99%Ci przysra bo to trole, wiec nie wiem czy tu znajdziesz zrozumienie.Musze leciec.

i nie chodzi o to, ze chca zebym sobie troche dorobila, oni oczekuja ze bede sie utrzymywac calkowicie sama! jeszcze mam teraz problemy zdrowotne i za lekarza i leki musze placic sama, zostalo mi 100zl do 5 kwietnia.

Żle cie wychowali twoi rodzice, żle...

tak sie sklada ze mam chlopaka, ale nie oczekuje od niego, ze mnie bedzie utrzymywal

ech, nie martw sie tez mam nieciekawa sytuacje z mama:o pogadajz nimi i przedstaw sytuacje co i jak i postaw na swoim.

A MNIE MOI RAZ POWIEDZIELI: NIE RADZISZ SOBIE, IDź NA śMIETNIK - TO ZROZUMIESZ?

studiujesz dziennie czy zaocznie? gdzie mieszkasz? gdzie pracujesz?

Nie oczekujesz, że chłopak będzie cie utrzymywal, tylko starych, schorowanych rodzicow chcesz obdarzyć tą przyjemnością?! Gdzie twoje sumienie?

no tak, a jeszcze inni urodzili sie w lepiance w afryce, tak to mozna sobie gdybac, zawsze beda lepsi i gorsi, ja sie skupiam na swoim problemie. Dla mnie wyksztalcenie jest wazne, ale jak dobrze zdawac egzaminy i pisac prace licencjacka jak musze pracowac praktycznie na caly etat:o

A mówiłaś IM O TYM?

studiuje dziennie, na szczescie na 3 roku mam niewiele zajec w tygodniu, ale wiecie jak to jest porozkladane po calym tygodniu, staram sie pracowac w zawodzie, ale narazie udaje mi sie wyciagnac gora 1200 na reke na miesiac, z tego oplacic mieszkanie, jedzeine, jakies kserowki i jeszcze teraz ten lekarz:o

a może postaraj się o stypendium?

mowilam, ale powiedzieli ze w tym miesiacu mieli bardzo duzo wydadkow. I tak zreszta jest co miesiac.

no tak o stypendium i jeszcze pracuj:o jak sie chce dobrze zdawac egzaminy zeby dostac stypendium to raczej nie mozna padac na pysk po 8h pracy. A jesli chodzi o socjalne to studenci dzienni musza dostarczac zaswiadczenie o dochodach rodzicow, a dochody moich rodzicow sa za wysokie na takie stypendium

Może jak będziesz z wizytą u rodzicow, poproś mamę o kawę, mama wyjdzie do kuchni, a ty podkradnij z bieliżniarki pieniądze. Bo jak jestes gotowa ciągać schorowanych rodzicow po sądach, to możesz i ukraść. Zaoszczędzisz na kosztach sądowych.

trelek moi rodzice dzieki Bogu nie sa schorowani, starzy tak bardzo tez jeszcze nie

wiem, że muszą, też jestem na dziennych. wez raz do domu nie przyjedz, jak Cie rodzice zapytaja dlaczego to im powiedz, ze na bilet nie masz, moze ich ruszy

kuraiko - u nas 3 rok dostaje stypendium..

Trelek-po pierwsze wcale nie wiesz, czy rodzice autorki sa starzy i schorowani. Raczej malo prawdopodobne, ze maja po 60-65 lat. Zreszta nie w tym rzecz. Chlopak, dopoki nie bedzie jej mezem nie ma nic do jej utrzymania, jesli to robi, to tylko jego dobra wola. W przypadku rodzicow to ich OBOWIĄZEK. Czujesz roznice?