Myślicie, że zdążę się przygotować do

matury ? 5 maja pierwszy egzamin a ja nie wiem jak się zabrać za naukę...

jeśli nie bedziesz siedziec na kafe to masz szansę

zależy do czego i na jakim poziomie , ale myślę że tak

biologia, polski, angielski. Wszystko na podstawowym poziomie. Próbną zdałam ze wszystkiego na 50% bez przygotowania... ale to i tak słaby wynik :-O

pewnie! ja zaczelam sie przygotowywac miesiac przed i zdalam:)

i do tego zdawalam wszystko na poziomie rozszerzonym:)

ja tam przygotowywalam sie moze z tydzien przed kazdym egzaminem:P i zdalam :P

:) To mnie pocieszyliście. Najgorsze jest to cholera, że wydaję mi sie, że tej nauki jest taaaaak dużo, że po prostu siedzę, gapię się na ksiązki i nie mogę zacząć się uczyć bo mi się wydaje, że za dużo tego i nie zdążę... Dramat z tą mobilizacją...

to da radę tylko wypad z forum :p

Ja zdążyłam Rosalinda Paczeko czy jak tam cię zwią... Akurat to z tą krawcową i zawodówką nie było śmieszne. Moja babcia choć z zawodu nie jest krawcową (samoouk) szyje przepięknie już od 40 lat. Ma multum klientek (prawniczek, sędzin, lekarek, wyższych urzędników) Jest w swoim fachu wyśmienita. I nie zarabia 900 zł miesięcznie, a ok 3500 tys zł. Dziwne a jednak. Jeśli coś nie jest tylko Twoją pracą a i pasją przynosi efekty. POdziwiam moją babcię i kocham ją nad życie :)

Podbudowaliście mnie :D Idę się uczyyć :) Pozdrawiam

akurat to jest podszyw pod rosalinde szkoda ze nie zauwazylas ze I jest inne :o :D

motyleksw nie denerwuj się kochana ta Rosalinda to nie ta prawdziwa tylko podszyw

nie zamknę :D :P a co do tematu, zdążysz spokojnie ;)

tym bardziej ze to poziom podstawowy :P