jak zaiwestować 100tys

poza lokata i funduszem?

w mandżurskie obligacje

chuj ,nie to obchodzi

jak chuuj cie obchodzi to po co wchodzisz?

Podam ci numer konta, tylko napisz maila kontaktowego do ciebie

pod wynajem

kupić ziemię w nowych krajach UE o ile to ma być inwestycja na perę lat

kasyno to loteria..

myslałam o nieruchomosci ,ale wtedy do tej stówy musiałabym dodać jeszcze pół stówy conajmniej. a z ta ziemią to wydaje mi sie niezły pomysł,musze zrobic małe rozeznanie.

i bedziesz je wynajmować to kasa bedzie od razu , a z ziemi zyski będa dopiero ja ją sprzedasz ...

A może kupic ziemię i zacząc ja uprawiac ? Przecież na KRUS płaci się groszowe składki

Proponuję założyć bank .... na Antarktydzie.

rozważałam zakup nowej kawalerki pod wynajem,nie biorąc pod uwagę rynku wtórnego,jak myslicie co jest bardziej opłacalne? na uprawie ziemi się nie znam a i KRUS podobno mają w planach zwiększyć.

poza tym nie chcę smierdzieć gnojem aby ludzie sie ze mnie śmiali

za 100 tys.nawet kawalerki nie kupisz!! u mnie w krakowie za kawalerke trzeba zaplacić ok 170tys

hihihihih dzięki amant za radę,jakbym miała 2 metry wzrostu i 50 cm w karku to może i bym załozyłam "bank"

alka-mieszkam nad morzem,u mnie nową kawalerkę można dostać za około 150 tys. mam więcej niż 100 tys,ale wolę żeby reszta w miarę bezpiecznie spoczywała w banku

najlepsze to ta nieruchomosc ,bo nigdy na tym nie stracisz.widzisz jak ceny rosną mieszkan.sklep jakis zalozyc to troche niepewne,moze ci sie udać ale teraz to taka konkurencja ze sama niewiem.moj brat ma sklep elektryczny i kokosów zadnych z tego nie ma.jedyny plus ze u siebie pracuje a nie u kogos.

te akcje teraz tez widzisz jak ludzie potracili na tym sporo kasy.

mieszkam w mieście banków i sklepów,widzę na codzień jak powierzchnie handlowe zmieniają dzierżawców.może jednemu na 50 udaje sie utrzymac na przyzwoitym poziomie.

rynku wtórnego to : primo będzie tańsza secundo bedziejuż urządzona (pomalowane ściany, położona podłoga, zrobiona łazienka), drzwi a jak kupisz nową to oprócz tych 150tyś bedziesz musiała wywalić jeszcze z 50tyś na urządzenie bo ona bedzie przeceiż w stanie surowym i jeszcze jedno: nikt nie powiedział że rynek wtórny to tylko mieszkania z wielkiej płyty, rynek wtórny to tez mieszkania które ktoś kupił np. 5 lat temu nowe, urządził i teraz sprzedaje...

orientowałam sie trochę w cenach nieruchomości w moim miescie i te mieszkania z rynku wtórnego które mnie interesowały(maks.5 letnie i z dobrą lokalizacją) niekoniecznie były tańsze niz te od developera. jak policzyć dzrzwi,kaloryfery,kafle,deski,łazienke i kuchnie to wychodzi niewielka róznica. czemu ja nie potrafie sie zdecydować

tylko dolicz do tego stracony czas na zrobienie tych rzeczy, na pilnowanie robotników itd, a z rynku wtórnego jest to już gotowe

no wlasnie i od razu mozesz wynająć i za kilka lat zwrócą ci sie pieniadze z wynajmu .

przepić:P