Nietypowe pytanie

Pewnie sie zdziwicie moim pytaniem. Nie jestem w ciazy, ale juz tlumacze o co mi chodzi. Krece z przyjaciolmi film krotkometrazowy na konkurs. I tam jedna z bohaterek zachodzi w ciaze. Ma byc zblizenie na test i na te dwie slynne grube kreski. Oczywiscie w realu dziewczyna nie jest w ciazy. I tu moje pytanie- bo sadze (i mam nadzieje,) ze znacie sie na technice testow. Czy któras z Was wie moze jakj oszukac taki test zeby pokazal dwie kreski?? Czy jest jakis plyn, ktory oszuka test?? Wiem, ze moze pytanie bardzo dziwne no ale potrzebne mi do pracy ;) Dziekuje za zyczliwe odpowiedzi i pozdrawiam!!

a mi się widzi że ktoś tu chce oszukać faceta, heheh

Poproś jakąś ciężarną o zrobienie testu.

znjadz kobiete w ciazy kaz jej nasikac na test i po klopocie.

Taaa jasne. Najpierw mi go znajdz. Ludzie ja naprawde do pracy potrzebuje :(

No prosze Was ... nie mam takiej osoby a po ulicy nie bede chodzic i prosic zeby mi w bramie nasikala na test ;)

Może pisakiem czerwonym zróbcie krechę;-) Na filmie i tak ledwo co widac;-)

Z resztą to nie problem podłożyć pod płytkę testową fragment dopasowanej białej kartki z dwiema różowymi kreskami.Prawda jest taka że nawet jak zrobicie zbliżenie na prawdziwy test to kreski będą niewiarygodne, bo mocno brązowe albo sucho fioletowe. Tak wyglądają różowe kreski na wysuszonym teście. Na większości robią się też żółte zacieki (mam pamiątki swoich testów, więc wiem...).

A moze po prostu podlozcie test owulacyjny :) Wystarczy ze ktoras z kolezanek zrobi go w okresie koloowulacyjnym i juz gotowe :) I nie zpomnijcie aby przypadkiem nie pokazal sie nadruk na tescie LH ( zalezy jaki kupicie) Takie testy wygladaja identycznie z ciazowymi. I jak tylko kobieta zbliza sie do owuacji juz widnieja dwie krechy.

PISACZKIEM różowym albo niebieskim narysuj