jestem skończonym idiotą

e tam cofnać czas ... po co się tak meczyć, uprość sobie troszkę zycie, mówie Ci kolego spróbuj jeszcze raz i nie uciekaj, nie bądź taki płochliwy, nie ma czego się bać, a moze ona tez chciałaby z Tobą pogadac tylko widzi, żeś dumny i nieosiągalny bo takie pewnie sprawiasz wrażenie pamiętaj moc tylko u źródeł

kurde... normalnie zmotywowałes mnie do działania.:D ej a tak na codzien to sprawiasz wraznie nieśmiałego? bo mi sie nie wydaje:P

Lepiej zalowac rzeczy ktore sie zrobilo, niz tych z ktorych sie zrezygnowalo !!! Dzialaj !!!

dalem noge przed laska ktora mi sie podobala najbardizej w zyciu ., a ona sobie znalazla kogos Wiec chyba jest ze mna gorzej niz z toba .Gdy kobiety mnie kiedys podrywaly wybralem nauke , dlatego zbywałem kazdą - nawet te co mi sie podobały.

a taki gosc jak jak ja sam sobie nie znajdzie kobiety, bo jest zbyt niesmialy wiec lepiej było nie zbywac lasek .

raczej nie jestem nieśmiały i potrafię walczyć o swoje, ale zawsze wydaje mi się, że poderwanie dziewczyny jest poza moim zasięgiem. Mnie dziewczyny nie podrywają... bo raczej nie jestem towarzyskim stworzeniem, poza tym większość moich znajomych to kumple, dziewczyn raczej brak...

jak ciezko przezywasz porazki to odpusc....czesto tylko takie cos poglebia kompleksy....

mnie podrywaly do 20 roku zycia . TEraz moze sadza ze jestem zajety , bo juz mlodo nie wygladam.

pewnie że pogłębia...ale trzeba się jakos ogarnąć...innej drogi nie ma

mnie nikt nigdy nie podrywał...albo nie znam się na tzw.dawaniu znaków

moze oniesmielasz kobiety.

skad wiesz ze jest taka cudna i idealna skoro z tego co piszesz to prawie jej nie znasz a ze ktos jest sympatyczny usmiechniety i zapewne ladny i to cie tak zauroczylo;] nie znaczy ze jest fajny i warty czegos skoro masz jakies podejrzenia ze moze z gory cie olac albo potraktowac z politowaniem tzn ze albo ma sie za jakas ksiezniczke albo dla ciebie to za wysokie progi i sie z motyka na slonce porywasz ale nawet jesli to jak dziewczyna w porzadku to nie spojrzy z politowaniem tylko da delikatnie do zrozumienia ze nie jest toba w takiej kwestii zainteresowana a jak jednak okaze sie chamska bedzie to oznaczalo ze nic nie straciles:P a tak to nie bedziesz nic wiedzial:P pozdro

heh...:) ja tam myślę,ze ona nie odmówi.ale trzeba sie przełamać :)

widzisz kolego przez patologiczną nieśmiałość nie umoczysz :O

Wiesz, nie każdemu chodzi tylko o umoczenie. Dla niektórych to drugorzędna sprawa, choć też ważna. Rozumiem gościa, bo mam tak samo. Do tego jestem po prostu brzydki i tyle. I może faktycznie lepiej sobie niekiedy dać spokój i żyć marzeniami, bo jak się coś zrobi, to później nawet tego nie ma. Ja choć jestem bardzo nieśmiały, to coś zrobiłem. Niewiele, ale jednak zrobiłem. No, ale co z tego, jak teraz sobie mogę co najwyżej pocierpieć w samotności. Kobieta, chyba tym razem mojego życia (choć kochałem w przeszłości także bardzo mocno, szczerze, to tym razem jest to chyba jeszcze silniejsze i jeszcze bardziej mi zależy) nie kocha mnie i nie pokocha. Jest tylko pustka i straszny żal do losu, że postawił ją na mojej drodze, że poczułem tak silne uczucie do niej, a teraz muszę to jakoś zwalczyć. Nie tak powinno być :(. Ale z drugiej strony, lepiej jednak podjąć to ryzyko. Może Tobie akurat się poszczęści.