Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytanie egzystenjalne

czy rzucilibyscie wszystko i wyjechalibyscie za miloscia za granice?

Polecane posty

Gość pytanie egzystenjalne

Pytam sie bo moja kolezanka wlasnie tak chyba zrobi. Jak tylko w Polsce sie obroni chce wyjechac do ukochanego do innego kraju. Nie wiem co o tym sadzic. Z jednej strony to wedlug mnie postepuje troszke bezmyslnie. gdyby przynajmniej choc troche tu popracowala a nie tak z dnia na dzien. z drugiej strony ja podziwiam bo to tez sztuka zostawic wygodne zycie dla czegos nieznanego. co wy byscie zrobili?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złośliwa samica 30
nie pojechałabym :O a potem żałowała 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessica..
otóż kochane ja właśnie jestem tą o której mowa w topiku.. własnie przebywam w USA.. wyjechałam za moim meżczyzną, rzuciłam w Polsce bardzo dobrą pracę, po pół roku gdy przyjechał tutaj.. nic poza tym w Polsce mnie nie trzymało..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie nie nie nie nie
niech on do mnie przyjedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złośliwa samica 30
To znaczy ze ze mną jest coś nie tak? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Jechałbym :) Ja tam wszędzie sobie poradzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessica..
tutaj jestesmy szczęsliwi.. mamy sie przy sobie..oboje pracujemmy i mamy sie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość listen and read
no ja wlasnie zaczelam zalowac ze nie zaryzykowalam((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie egzystenjalne
no ale co to za zycie w Iraku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evangeline
do Iraku to nie jechalabym :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość listen and read
za Arabem, Persem,Turkiem bym nie pojechala!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie egzystenjalne
Z tym Irakiem to byl podszyw. Wybranek kolezanki jest z Europy (a dokladniej ze slonecznej Italii).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie egzystenjalne
to z ta sloneczna Italia to podszyw. Wybranek kolezanki jest Kurdem mieszkajacym kilka kilometrow od granicy tureckiej. Armia turecka czesto zapuszcza sie na te tereny, ale do kobiet raczej nie strzelaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szalona...
juz bym tego nie zrobila:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×