CO MAM ZROBIC...

oklamal mnie. znowu... rozmawialam z NIM godzine temu. powiedzial, ze wieczorem idzie do kina (mieszkamy razem, ale rodzicow mamy w roznych miastach i on dzis jest u swoich). pomyslalam, ze na pewno dobrze zrobi mu takie wyjscie beze mnie ;p ale.. cos mnie podkusilo, zeby sprawdzic na co idzie. weszlam na strone tego kina, do ktorego niby ma isc. i co? do polowy kwietnia jest "przerwa techniczna"...

moze na piwo z kolegami,moj tez mi powiedzial ze sie uczy a potem dopiero przyznał sie ze ma urodziny kumpla

nie sadze,ze "na piwo"... o tym mi mowi. wie,ze nie mam nic przeciwko. zreszta... kilka razy zdazylo sie,ze mowil, ze spotka sie z kolegami, a po jakims czasie okazywalo sie, ze widzial sie z "kolezanka/ami". i to bylo tylko i wylacznie przyjacielskie spotkanie, o ktorym nie chcial mnie informowac,zebym sie nie zdenerwowala... a ja zawsze wybaczam.

porozmawiaj z nim,powiedz zeby Cie nie kłamał,moze sie przeciez spotykac tez z koelzankami bo ty tez sie spotykasz z kolegami to chyba naturalne,bo skoro to ukrywa to chyba jednak ma cos na sumieniu,planuje wiecej niz zwykłe spotkanie

rozmawialam. nie raz,nie dwa... on coraz czesciej mnie oklamuje. niby wszystko sie uklada itd,ale jak wraca co 2 tyg do rodzicow, to albo ma wylaczona komorke, albo "spi", albo nie odbiera, albo idzie do kina.. boje sie,ze kogos TAM ma.

nie masz nic do stracenia poprostu tam jedz i powiedz ze chcialas isc z nim do kina

;) tez na ten pomysl wpadlam,ale jest jeden problem... samochod od wczoraj u mechanika,bo alarm sie schrzanil. myslalam,zeby wziac auto brata, ale on ma jakies plany na wieczor :(

niech cie tam podwiezie brat nawet lepiej powiesz chlopakowi ze nie masz czym wrocic i zostaniesz na noc ciekawe co on na to

chyba nie dam rady do niego dojechac... poki co namawiam kolezanke,zeby mnie podrzucila.

Hahahahahaha....Emka023, toż to iscie diabelski plan :D:D:D:D:D

jak ci sie nie uda to jutro spotkaj sie z nim i sprobuj pogadac dlaczego tak klamie...albo popros go o niewylanczanie telefonu i dzwon co jakis czas pod pretekstem ze tesknisz bedziesz slyszala czy jest w domu czy poza

a nie powinnam nic robic? niech on sobie "idzie" do tego kina. ja jutro zapytam, jak bylo, a pozniej wspomne o "przerwie technicznej"

ale napisalam ;p a moze nie powinnam nic robic?

wtedy się nie dowiesz, ściemni, że faktycznie była przerwa, ale on o tym nie wiedział, dopiero okazało się na miejscu i ściemni, że wówczas spotakł kupmpli i poszli na piwo

a on przypuszczalnie o czymś nie chce Ci powiedzieć. może to być faktycznie głupie piwo z kumplami, ale niekoniecznie :o poza tym dziwne dla mnie jest to kino, nagle jak jedzie do rodziców... moglibyście przecież iść wspólnie

napewno zmysli jakas bajke ze niby byl w innym kinie czy cos tam albo ze poszedl spac bo byl zmeczony wiec przygotuj sie i miej w zasobie jakies konkretne pytania powodzenia

rozmawialam z nim przed chwila. powiedzial, ze idzie na jakis maraton filmow copolli. czyli o przerwie powinien wiedziec. chyba sobie odpuszcze...

tiaaa, maraton, po to tak mówi, żeby mieć możliwość wyłączenia komórki na dłuższy czas. jeżeli Ci się uda, to faktycznie jedź do niego, podjedź pod to kino i stamtąd do niego zadzwoń. ja tak kiedyś zrobił facet uparcie twierdził, że jedst w jednej z knajp. będąc pod ta knajpą zadzwoniłam, żeby z niej wyszedł, że czekam na niego. jak łatwo się domyślić - nie wyszedł - bo go tam nie było :p

:(

jechał do rodziców pomóc im w domu .. daleko nie było raptem godzina drogi.. zostawał tam na 2-3 dni mnie mówił że ciężko pracuje, albo że wychodzi się spotkać z kumplami.. wystarczył jeden telefon do jego domu i mamusia jak na spowiedzi powiedziała synka nie ma , umówił się z przyjaciółką.. wróci późno albo rano.. fajna mamusia:P.. i wszystko wiedziałam ...

dopóki nie uciekł bez słowa do innej nie tej, bo ta była mężatka, jego była , jeszcze z czasów studiów..notabene zostawiła go bo ją zdradził .. twierdził że to przyjaciółka tylko.. a potem w telefonie znajdowałam smsy do niej dobranoc moje słoneczko, albo emaile zawsze mam na ciebie ochote nie tylko gdy wypije..palanty.. kopać takich w dupę od razu .. nawet nie pytać..

kochana, on ma maraton, ale łóżkowy z inną nie dawaj się tak kręcić facetowi!

kochana on ma maraton, ale łóżkowy z inną kobietą! Przecież to jasne! Nie dawaj się tak robić na szaro. Nie bądź naiwna.

co masz zrobić. Ale może nie jest tak źle, jak tu niektórzy piszą. Ja bym nie sprawdzała. Po co? Powiedział. zaufaja mu. Jak Cie okłamuje to wyda się kiedyś, a Ty nie poniżaj się sprawdzaniem go.

Zadzwoń do tego kina. Jeżeli jest nieczynne (być może w zdenerwowaniu pomyliłaś się a "przerwa techniczna" dotyczy działania www a nie samego kina), zapytaj go jutro na jakim filmie był.

zaufac.. za kazdym razem,kiedy ufam w 100% na jaw wychodzi jakies jego mniejsze lub wieksze klamstwo... ciezko mi :( wiem,ze na pewno sie spotka z jakas lafirynda.. albo z ex (tez lafirynda ;p)

jestes pewna ze \"przerwa techniczna\" dotyczy kina, a nie jego strony internetowej??

dotyczy kina. od 27.03 do 3.04.

13 nie 3

Ja na twoim miejscu juz bym była w drodze do niego, i najlepiej zadzwon jak bedziesz na miejscu zeby poczekał przed kinem na Ciebie bo masz taka ochote obejrzec te filmy, poprzytulac sie, potem moze jakas kolacyjka i upojny wieczór w domu, zobaczysz jak zareaguje na takie wyznanie z podtekstem erotycznym, udawaj kociaka, mrucz, badz miła, niech sie nie skapuje o co chodzi, a sama jego odpowiedz ze nie chce zebys przyjezdzała mimo ze czekałby go fajny sex jest oznaka ze ma inna. Takie jest moje zdanie a co wy o tym myslicie?